Można być romantycznym nie tylko w Walentynki, dlatego mimo iż ten dzień za nami, to przychodzę do Was z makijażem w odcieniach ciemnego różu.
Poniżej możecie zobaczyć jak stworzyłam makijaż oka:
1. Najpierw na całą powiekę nałożyłam standardowo bazę pod cienie (Ingrid), a następnie bliżej zewnętrznego kącika i wzdłuż linii rzęs (1/3 dł) nałożyłam odrobinę kajalu i później rozcierałam go patyczkiem kosmetycznym i pędzelkiem.
2. Na naszą ciemną bazę nałożyłam ciemno-różowy-bordowy cień (matowy sypki pigment) i rozcierałam jasnym beżowym cieniem.
3. W wewnętrznym kąciku jak i na powiece bliżej tego kącika nałożyłam beżowo-pudrowy (matowy) cień.
4. Pomiędzy jasnym (beżowo-pudrowym) cieniem, a ciemniejszym granicę stonowałam jaśniejszym różowym (matowym) cieniem z paletki Sleek Oh So Special.
5. Na dolnej powiece zrobiłam podobnie zaczynając od nakładania ciemniejszego cienia.
7. Granice między jasnym a ciemniejszym cieniem na dolnej powiece znów 'maskowałam' jasnym różowym cieniem.
8. Moje opadające powieki najlepiej wyglądają przy kreskach tylko wzdłuż linii rzęs i kończących się na zewnętrznym kąciku, dlatego zrobiłam tak a nie inaczej.
9. Podkręciłam rzęsy zalotką i wytuszowałam je.
Tak się prezentuje gotowy makijaż:
Kosmetyki, które użyłam do wykonania tego makijażu:
Twarz:
- Podkład: Pierre Rene Skin Balance -020- (recenzja TUTAJ);
- Podkład: Wibo Matching Foundation -Ivory- (recenzja TUTAJ);
- Puder: Hean Perfect Finish Mat Loose Powder nr 461 -Alabaster- (recenzja TUTAJ);
- Bronzer: Miss Sporty Ohh Tan (recenzja TUTAJ);
- Korektor do niedoskonałości: Wibo 4in1 (recenzja TUTAJ);
- Baza pod cienie: Ingrid Cosmetics (recenzja TUTAJ);
- Korektor pod oczy: Lovely;
- Kredka do brwi: Catrice Eye Brow Stylist -020- (recenzja TUTAJ);
- Cień do brei: Inglot -560-;
- Żel do brwi: Wibo Eyebrow Stylist (recenzja TUTAJ);
- Paletka Sleek Oh So Special (recenzja TUTAJ);
- Sypkie cienie abckobiety nr 432 i nr 471 nr 491;
- Indian Kohl Kajal (recenzja TUTAJ);
- Tusz Rimmel Extra Super Lash nr 101 Black;
- Golden Rose Ultra Rich Color Lipstick nr 43 (recenzja TUTAJ);
Serdecznie pozdrawiam i życzę miłego dnia! :)
Natalia;)
Przepiękny! Jesteś niesamowita ;)
OdpowiedzUsuńDzięki:) Milo mi to czytać;)
UsuńPiękne barwy!
OdpowiedzUsuńMoże to zabrzmi narcystycznie, ale mi się tez bardzo spodobało to połączenie;)
UsuńMoje ulubione kolory!! Bardzo fajny, przejrzysty step by step:)
OdpowiedzUsuńDziękuję;) Cieszę się, że dobrze się rozczytuje;)
UsuńNo super ale mi się to podoba:)nie mam słów:)
OdpowiedzUsuń:) Miło mi :)
UsuńJejku jakie Ty cuda Tworzysz !! :)
OdpowiedzUsuńTak czy siak piękna z Ciebie kobieta !
Ja na co dzień śmigam bez makijażu ! ;) Przyzwyczaiłam się po prostu !;D
dzięki
UsuńPrześliczny :))
OdpowiedzUsuńPiękny makijaż <3 Uwielbiam takie odcienie fioletu, w dodatku wykonanie jest cudne.
OdpowiedzUsuńpięknie:))
OdpowiedzUsuńŚliczne kolorki. Uwielbiam sposób, w jaki nadajesz kształt oczom, a Twoje cieniowanie jest rewelacyjne :)! No i przede wszystkim mimo takiej kolorystyki wyglądasz świeżo i promiennie, a nie ma efektu zmęczonego oka :)!
OdpowiedzUsuńDziękuję Lola za ciepłe słowa;)
UsuńŚwietnie wyglądasz :)
OdpowiedzUsuńPiękny makijaż, ogromnie mi się podobasz w różach i fioletach :)
OdpowiedzUsuńTak? W takim razie muszę pokombinować jeszcze coś z fioletami, bo kiedyś używałam ich często, a teraz na co dzień zielenie i brązy:)
UsuńJak zwykle cudownie ! <3
OdpowiedzUsuńJak zwykle makijaż przepiękny :)
OdpowiedzUsuńJa bez makijażu nie wyobrażam sobie wyjść z domu. A ten jest przepiękny - uwielbiam fiolety, bo pięknie podkreślają zieleń oka - co z resztą widać.
OdpowiedzUsuńPiękne fiolety, pasują do Twojej zielonej tęczówki :)
OdpowiedzUsuńśliczny makijaż moje kolory <3
OdpowiedzUsuńPiękny makijaż :) Fajnie, że opisujesz wszystko "krok po kroku" bardzo dokładnie. Ja jestem kompletną amatorką, a z Twoimi radami może coś by mi wyszło :p
OdpowiedzUsuńJa na jakieś wyjścia zdecydowanie wolę siebie w makijażu, ale nie jestem osobą, która bez makijażu nie wyszłaby na ulicę :) Lubię chodzić z "nagą" twarzą :)
Jak idę na spacer z psem do pola czy lasu, to też idę bez makijażu, ale jak gdzieś indziej wychodzę to niestety ze względu na moje zaczerwienienia i trądzik muszę zakryć chociażby podkładem;)
UsuńZawsze czuję się lepiej, gdy komuś pomagam, a jesli chodzi o to, że moje stepiki pomogły komuś, to tez mnie to cieszy:)
Woow! Pięknie! :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię takie odcienie na oczach, mega kobiece :)
Oooch, gdybym ja tak potrafiła malować ... ;)
Great tutorial and the result looks amazing :)
OdpowiedzUsuńEkstremalnie podobaj mi się Twoje brwi!
OdpowiedzUsuńHehe:) Dzięki:)
Usuńcudowny! idealnie go zrobiłaś :) boskie odcienie fioletu! <3
OdpowiedzUsuńcuuudo.
OdpowiedzUsuń