niedziela, 31 marca 2013

LOVELY, Magic Pen - Czym zakrywam cienie pod oczami?

Cześć Wam !




Dzisiaj o tym czym zakrywam cienie pod oczami.
Póki mam przerwę świąteczną i mogę odetchnąć od uczelni, z wielką ochotą wrzucam posty. Nie wiem jak Wy,ale dla mnie to jest takie odprężająca.

Moim "zakrywaczem" jest korektor pod oczy: Lovely Magic Pen z Wibo. O najjaśniejszym odcieniu (zapomniałam, czy były inne odcienie).

Informacje ogólne:

Firma: Lovely;
Cena: ok. 7,50zł.
Ilość: 2,5 ml.

Oto jak zakrywam cienie pod oczami:


Oznaczenia cyferek:
1. Oko bez nczego (zero podkładu, zero bazy, bez podkreślania brwi).
2. Nałożony, ale nie roztarty korektor.
3. Lekko roztarty, lekko wklepany korektor.

Plusy:
- ocień;
- lekkość produktu;

Minusy:
- mała pojemność;
- za dużo się go wyciska, albo bokiem włosia pędzelka wypływał płyn;
- cena mogłaby być niższa;

Wytrzymałość:
Ja go zawsze gruntuję sypkim matowym pudrem HEAN, tak więc nie znika mi w ciągu dnia i nadal rozświetla skórę pod oczami. Po paru godzinach zaczyna się zbierać w zmarszczce dolnej powieki. Lecz to nie problem, bo zawsze można go lekko rozetrzeć.
Nie skończyłam jeszcze opakowanie, a nakładam go od 3 tygodni o ilości takiej jak na drugim zdjęciu.

Czy bym go znów kupiła?
- Tak, bo to dobry produkt mimo kłopotów technicznych. Lubię go za jakość, a nie za opakowanie.

Używałyście go?
Jaki korektor pod oczy w niskiej cenie byście poleciły?

Serdecznie pozdrawiam;)
Natalia:)