Dzisiaj chciałabym Wam pokazać tutorial do makijażu, który bym mogła nazwać odpicowaniem mojego makijażu studniówkowego, który miałam kilka lat temu właśnie na tą okazję. "Odpicowany?' - to prawda, bo wtedy nie za bardzo miałam pojęcie o tym jak rozcierać.nakładać cienie. Jednak od tamtego momentu wiele się zmieniło i mając sypkie pigmenty w różnych odcieniach niebieskości postanowiłam dla Was stworzyć ten oto makijaż. Jeśli jesteście ciekawe jak go wykonać, czego do jego stworzenia użyłam, to zapraszam dalej.