czwartek, 16 maja 2013

CATRICE, ULTIMATE Colour 210 (Pinkadilly Circus), kryjąca pomadka do ust


Ostatnio mam bzika na punkcie szminek. Według mnie to bardzo dobrze, ponieważ nie mam ich zbyt wiele. Bardzo staram się by wybór każdej nowej pomadki był odpowiedni na tyle, bym mogła dobrze się w niej czuć. Tak więc przedstawiam dzisiaj moją pierwszą szminkę firmy CATRICE cosmetics:


CATRICE cosmetics
Ultimate Colour 
kryjąca pomadka do ust
Nr: 210 Pinkadilly Circus


Informacje ogólne:

Cena: ok 16 zł / cena promocyjna 13,59 zł
Nr: 210
Kolor: Pinkadilly Circus 
Dostępność: szafy Catrice np. Hebe, Natura
Masa: 3,8 g


Zapach:

Bardzo slodki. Przyjemny, że aż się chce nią malować.


Opakowanie:
  • zgrabne; 
  • cięższe niż inne pomadki mają; 
  • jak się zamyka to słychać taki "klik" i jesteśmy pewne, że jest zamknięta;
  • od spodu grube "szkiełko" - plastik przeźroczysty z naklejką koloru przybliżonego koloru pomadki;
  • ładnie się prezentuje;
Krycie i wytrzymałość:

Szminkę się bardzo łatwo rozprowadza i ma się wrażenie nawilżenia. Można nakładać palcem, pędzelkiem czy wprost aplikować nią samą w zależności jak intensywnie chcemy być pomalowane. Kolor naprawdę jest świetny.
Jeśli chodzi o wytrzymałość to różnie to bywa. Wiedząc, że nie jest za bardzo "gęstą" i "suchą" pomadką wiedziałam, że będzie się szybciej ścierać. Sprawa wygląda w ten sposób, że gdy idziemy gdzieś i nic nie jamy to szminka jest w stanie idealnym. Zaś gdy zjemy cokolwiek czy się napijemy z szminki pozostaje nam gruby kontur na ustach. Dlatego malując się nią często zabieram ją ze sobą by poprawić to co zostało utracone.

A tak pomadka prezentuje się na ustach: 

Oświetlenie było naturalne i pogoda była pochmurna. Według mnie zdjęcia ust poniżej oddają całkowicie jej kolor.


Mini podsumowanie:

Pomadka ta robi wrażenie czerwieńszej w momencie, gdy otoczenie wokół nas jest bardziej nasłonecznione (wygląda prawie jak czerwona na 3 zdjęciu - nad ogólnym opisem).
Muszę dodać, że gdy chcę mieć bladziutki, średni  lub ciemniejszy róż to tą pomadką mogę je wszystkie otrzymać nakładając stopniowo palcem. POLECAM !!!
Wiem, że są również wytrzymalsze pomadki, ale ten kolor strasznie mi się spodobał. Jest moją pierwsza szminka z tej firmy, ale mogę dać słowo w tym momencie, że następny zakup pomadki będzie również tej samej marki. Mimo, że zrobiłam mini zakupki na allegro innej pomadki do wypróbowania.
Próbowałam z szafy Catrice szminkę prawie matową i się nią pomalowałam (nawet jedzenie nie spowodowało utraty jej pigmentu), strasznie mi się podobała, ale obecnie już za dużo wydałam pieniążków, więc zapewne po nią wkrótce wrócę;)

Może Wy mi polecicie jakieś numery szminek z tej firmy?
Lubicie takie kolorki?
Z jakiej firmy preferujecie pomadki?

Serdecznie pozdrawiam;)
Natalia;)