środa, 27 sierpnia 2014

Sesja prosto z dziczy... - czyli wynik współpracy kuzynek


Dzisiaj kolejna sesja w plenerze, która jest wynikiem współpracy kuzynek, a mam tutaj na myśli mnie, moją siostrę i Halinkę (na której wykonałam ostatnio drugi makijaż TUTAJ). Prywatnie jesteśmy bardziej szalone i właśnie dzisiaj chcę w imieniu naszej trójki pokazać Wam efekt naszej współpracy. Najpierw wybrałyśmy miejsce sesji, które miało nie być studyjne, a naturalne. Później przyszły nam do głowy dwa filmy na którym się nieco inspirowałyśmy 'Saga Zmierzch Przed Świetem cz.2' oraz 'Apocalypto'. Pamiętajcie, że się tylko inspirowałyśmy, bo chciałyśmy by nasza sesja miała zupełnie inny charakter. Skupiłyśmy się na cechach 'dzikości'. Myślę, że Halinka świetnie sprawdziła się w tej roli, a stworzona stylizacja przez Martynę i Halinę wyglądała również dobrze. Ja zaś i Martyna dopasowałyśmy odpowiedni makijaż i fryzurę. Jeśli jesteście ciekawe jak cała sesja wypadła, to zapraszam do oglądania zdjęć, bo jest ich dość trochę.