Jeśli dłużej śledzicie mojego bloga, to wiecie, że bardzo lubię firmę Catrice i jej szminki. Mogę śmiało napisać, że już się nie ograniczam do pomadek tej firmy, ponieważ kolejny ich kosmetyk zrobił na mnie ogromne wrażenie. Do tej pory myślałam, że zawsze będę używać tylko cieni do brwi, ale kiedy kupiła ją moja siostra, to musiałam kupić i ja. Dlatego dzisiaj przychodzę do Was z recenzją kredki do brwi, którą używam na dwa sposoby w podkreśleniu brwi, ale o tym poniżej.
Informacje ogólne:
Firma: CATRICE Cosmetics;
Produkt: Eye Brow Stylist (Kredk do brwi ze szczoteczką do stylizacji);;
Nr: 020;
Kolor: DATE WITH ASH-TON;
Pojemność: 1,6 g;
Przydatność do użycia po otwarciu: 36 M;
Cena: 8,49 zł;
Dostępność: Szafy Catrice (np Hebe / Natura);
Wygląd:
Kredka ta w zestawie ma szczoteczkę do stylizacji, które jest już przyczepiona do drugiego końca tej kredki. Obie strony są zabezpieczone plastikowymi nakrętkami, dzięki czemu nasz produkt nie ulegnie zniszczeniu/pobrudzeniu i jest wygodny w transporcie.
Kolor:
Dla mnie odcień ten nadaje się dla brunetek jak i ciemnych blondynek, ponieważ w zależności od nacisku jej na brew możemy otrzymać odpowiedni ocień.
Jak jej używać? / W czym pomaga? / Moje doświadczenie z nią:
Pomyślałam, że rozdzielę na dwa podpunkty mój sposób jej używania, może nie jest to odkrycie świata, ale podzielę się z Wami jak ja to robię i kiedy:
- "Na szybko" - czyli sposób, który wykorzystuję, wtedy gdy robię naprawdę szybki makijaż (a dla mnie brwi zawsze muszą być podkreślone): Przeczesuje brwi do góry zaznaczam delikatnie dolny kontur brwi oraz zaznaczam zewnętrzną część brwi. Następnie przeczesuję w dół włoski i delikatnie wypełniam środek jak i górną granicę brwi. Jeśli mój makijaż na szybko ogranicza się tylko do wytuszowania rzęs, to naprawdę niewiele naciskam by otrzymać delikatnie podkreślone brwi.
- "Na spokojnie, jako element podkreślania brwi" - jak sama nazwa brzmi to używam ją razem z cieniami do brwi. Najpierw poskreślam dolną granicę brwi oraz wypełniam lekko ubytki brwi - głównie od wewnątrz, a resztę uzupełniam odpowiednio cieniami (ale o tym w innym poście).
Trwałość / miękkość:
Ta kredka mnie pod względem trwałości nigdy nie zawiodła. Sprawdza się w każdą pore roku i w każdych warunkach. Jest nie za miękka i nie za twarda. Dobrze się z nią pracuje.
Poniżej brwi "PRZED i PO" wypełnione tylko kredką Catrice:
Ogólna opinia:
+ szybki sposób na podkreślenie brwi;
+ tania;
+ wybór kolorów;
+ trwałość;
+ miękkość/twardość;
!!! PRODUKT GODNY POLECENIA !!!
O brwiach jeszcze będzie na blogu, bo mam do zrecenzowania jeszcze inny produkt.
Macie tą kredkę?
Używacie tylko cieni do brwi?
Używacie tylko cieni do brwi?
Używacie i cieni i kredkę do brwi?
Serdecznie pozdrawiam;)
Natalia:)
Ja mam na razie kredkę Essence, ale jak tylko mi się skończy koniecznie wypróbuję polecaną przez Ciebie :)
OdpowiedzUsuńWypróbuj, bo jest fajna Ona ma bardziej chłodniejszą barwę, więc jeśli Ci taki kolorek odpowiada, to polcam:)
UsuńŁadnie Ci wyszło, ale ja wolę używać pędzelka, nie mam takich wprawnych rąk do kredek :/
OdpowiedzUsuńRzadko podkreślam brwi, a jak już, to cieniem. Fajna kredka i kolor dla mnie też byłby ok ;)
OdpowiedzUsuńMam tę kredkę, ale nie umiem z niej tak skorzystać jak Ty, wyglądam potwornie z brwiami dorysowanymi kredką :<
OdpowiedzUsuńObecnie do brwi używam color tattoo i skośnego pędzelka essence ;)
:) Ja staram się wypełniać brwi, bo z dorysowaniem ich wolę nie ryzykować.:)
UsuńStaram się po prostu wypełnić brwi oraz odpowiednio je przyciemnić, by bylo mnie tak jakby widać, bo ja nie mam dużo włosków w brwiach:)
Ja mam tą kredkę, ale jako blondynka zdecydowałam się na nr 010 i to był błąd... Od niedawna zaczęłam matowym brązowym cieniem z Inglota podkreślać brwi i wyszło mi to na dobre... Zastanawiam się tylko co zrobić z kredką :P Mimo to, uważam, że jest bardzo dobra ;)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny efekt wychodzi, ja mam problem bo jedną brew mam wyżej drugą niżej przy wewnętrznych kącikach oczu i ciężko mi to skorygować... nie wiem co jest przyczyną czy źle wyregulowałam brwi i włosy nie odrosły tam gdzie powinny :(
OdpowiedzUsuńHmn..możliwe, ze błąd siedzi w tym, że wyrwałaś nie te włoski co trzeba, ale tego się nie dowiesz tak prędko. Radziłabym po prostu nie regulować ich z przodu i zobaczyć, czy tam się coś pojawi, a dopiero potem coś pokombinować. Ale głowa do góry, zapewne nie jest aż tak źle;) No chyba, że jeśli nic Ci nie odrośnie, to delikatnie bym tą drugą obniżyła, ale delikatnie, a tą druga co jest niżej trochę bym o 1-2mm zawyżyła np cieniem lub kredką, ale oczywiście delikatnie, by nie wyszły szablonowo:)
UsuńJa np mam mnie włosków od wewnątrz na jednej brwi, co z daleka wygląda że nie mam tam ich i dlatego taka kredka czy cienie pozwalają delikatnie mi to wypełnić;)
Bardzo podobają mi się tak podkreślone brwi, ja mam jednak wrażenie, że jak pomaluje je u siebie to wyglądam pokracznie...
OdpowiedzUsuńja już tak przywykłam do uzupełniania brwi cieniem, że nie wiem czy zdołałabym przerzucić się na kredkę. chwilowo używam tylko żelu do brwi z wibo, bo rano lenistwo bierze górę ;)
OdpowiedzUsuńMam, używam, polecam :)
OdpowiedzUsuńDobrze napisane ;)
UsuńNawet i bez użycia kredki Twoje brwi są świetne ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję:) Kształt jest może i ok, ale z daleka jestem taka przezroczysta;) Bo nie mam ich gęstych:)
Usuńmam ją i bardzo lubię :) mogłaby być tylko trochę bardziej miekka jak te z Essence :)
OdpowiedzUsuńOstatnio bardzo lubi podkreślać brwi ale robię to tylko cieniami - co niestety nie jest tak precyzyjne. Kredka bardzo mi się podoba :) Cena także kusząca..
OdpowiedzUsuńFajna sprawa ale ja zdecydowanie niezbyt potrafię się posługiwać takową kredką do brwi ale u Ciebie efekt świetny :)
OdpowiedzUsuńMam bardzo mało brwi, więc kredka to jest mój obowiązek. Ulubioną wycofali mi z avonu, więc na pewno wypróbuję tą! Dzięki :)
OdpowiedzUsuńWgl nie podkreślam, bo mi to kompletnie nie pasuje ;)
OdpowiedzUsuńNie miałam, gdybym dalej malowała brwi kredką to na pewno skusiłabym się na nią, ale niestety/stety stosuję tylko cień do brwi :)
OdpowiedzUsuńMam tą kredke,jest naprawdę super! :-)
OdpowiedzUsuńmuszę wypróbować:)
OdpowiedzUsuńTy i bez kredki masz świetne brwi! Moje są bardzo niewyraźne, najchętniej co 2 tygodnie robiłabym hennę, a na co dzień podkreślam je cieniami i kredką, ale nie ta z Catrice wygląda na lepszą od mojej z MUA :)
OdpowiedzUsuńDzięki, ale lubię je trochę przyciemniać, bo wtedy wyglądam niewyraźnie:P ;)
UsuńRozglądam się za czymś do brwi, bo mój żel z Wibo już na wykończeniu jest. Może spróbuję z tą kredką :)
OdpowiedzUsuńPrzeglądając obserwowane blogi co chwilę znajduję coś dla siebie, tutaj kredkę do brwi :D
OdpowiedzUsuńhttp://littleraspberrybubblegum.blogspot.com/
Kredka wydaje sie być fajna :) Kolor byłby dla mnie idealny :)
OdpowiedzUsuńKurczę chyba sobie dokupię tą kredkę, może mi będzie łatwiej zaznaczać włoski bliżej nosa :)
OdpowiedzUsuńszkoda, że ma takie ciepłe tony inaczej chętnie bym się na nią skusiła! właśnie dzisiaj zaczęłam już moją 2 kredkę z avonu w odcieniu blond, która niestety została wycofana! :(
OdpowiedzUsuńWłaśnie, że ma chłodne.
UsuńJa mam fisia na punkcie brwi !!! :) Ale jakoś nie znalazłam jeszcze swojego ulubieńca ;/ Tej kredki jeszcze nie próbowałam bo wydawało mi się, że wpada w rudy, ale jest ok, spróbuję :)
OdpowiedzUsuńJa mam fisia na punkcie brwi !!! :) Ale jakoś nie znalazłam jeszcze swojego ulubieńca ;/ Tej kredki jeszcze nie próbowałam bo wydawało mi się, że wpada w rudy, ale jest ok, spróbuję :)
OdpowiedzUsuńSą różne odcienie, a ta jest bardziej chłodna i do blond również pasuje. Ja nią zaznaczam dolny kontur brwi jak i pewne ubytki, a całość brwi wypełniam cieniem. jednak an potrzeby tego postu całe brwi zrobiłam ową kredką :)
UsuńJa zawsze myślałam, że kredką to wyjdzie przerysowany efekt. Aktualnie mam tusz do brwi też z Catrice i go lubię, wcześniej miałam z Wibo. Fajne są właśnie takie żele, bo od razu koloryzują i ujarzmiają włoski. Ale może kiedyś się skuszę na kredkę.
OdpowiedzUsuńJednak takie żele nie wypełniają do końca brwi, a jedynie przyciemniają włoski. Co niestety nie zaspokaja mych potrzeb. Mam taki żel z Wibo i w ogóle mi nie pasuje.:)
UsuńŁadny daje efekt jak na kredkę:) Chyba, przy następnej wizycie w Naturze będzie moja! A zawsze używałam tylko cieni, bo wyglądały naturalniej, ta kredka widzę też daje świetny efekt. Zostaję u Ciebie i pozdrawiam ciepło:)
OdpowiedzUsuńJa też zawsze używałam tylko cieni, ale ta kredka trochę mi pomaga w podkreślaniu brwi, a z cieniami to świetny zespól:)
Usuń