Dzisiaj przychodzę do Was dla odmiany z TAG'ie pt. "(Kocham) Zimę". Jednak chciałam odpowiedzieć na te pytania nie jako "wielka fanka zimy", ale po prostu napisać Wam, co lubię używać i nosić tą porą roku. Przejdźmy zatem do pytań i odpowiedzi (w niektórych odp. podam ewentualnie linki do recenzji)
1. Ulubiony produkt do ust zimą.
Jeśli chodzi o kosmetyki jakie używam do ust zimą, to bywa to różnie, ponieważ w zależności od temperatury i makijażu używam kolor jak i rodzaj. Tak, więc jeśli jest bardzo, ale to bardzo zimno, to staram się usta malować szminkami, które nie przesuszą mych ust (to m.in szminki typu pomadek Eliksir). Zaś gdy temperatura również nie jest za ciepła, ale usta nie zamarzają, to śmiało używam pomadki Rimmel Kate. Jeśli chodzi o kolor, to uwielbiam brudne róże jak i czerwienie, ale takie bardziej krwiste. Oto moja reprezentacja zimowych pomadek:
- Wibo, Eliksir nr 05 (recenzja TUTAJ);
- Golden Rose, Ultra Rich Color Lipstick Nr 43 (recenzja TUTAJ);
- Bell, Lip Tint Absolute Colour (jasny róż-kupiony w Biedronce);
- RIMMEL, Szminka 'Kate' nr 102 (recenzja TUTAJ);
- RIMMEL, Szminka 'Kate' nr 10;
2. Ulubiony lakier do paznokci zimą:
To nie jest tak, że mam jakiś specjalny zestaw lakierów akurat na zimę, ale często jest tak, że krążę wokół podobnych kolorów. Często są to złotka, brokaty, ciepłe odcienie. Oczywiście nie mogło zabraknąć mojego odkrycia roku, a mianowicie piaskowych lakierów (ale brokatowych):
- Wibo, Efekt brokatowego piasku nr 2 (recenzja TUTAJ), nr 4 (recenzja TUTAJ), nr 3;
- Wibo, Matowy Top Coat z płatkami brokatu nr 1 (recenzja TUTAJ), nr 3 (recenzja TUTAJ);
- Wibo, Glamour Nails nr 7 (recenzja TUTAJ);
- Lovely, Snow Dust nr 1 (recenzja TUTAJ);
- Miss X, nr 24 (recenzja TUTAJ), nr 13 (recenzja TUTAJ);
3. Ulubiona świeca zimą.
Tutaj przyznam się bez bicia, ale nie posiadam żadnych świec typu YC. Ja po prostu nie czuję tego 'must have'. Owszem lubię jakiekolwiek świece zapachowe, ale nie mam żadnych które byłyby specjalnie na tę porę roku.
4. Ulubione perfumy/zapach zimą.
Tutaj jest zupełnie inaczej niż w innych porach roku, ponieważ zimą stawiam na mocne intensywne zapachy. Tak jak dusza mnie one latem, czy wiosną, tak zimą je wprost uwielbiam. Takimi moimi ulubieńcami są:
- Avon, FAR AWAY - EAU DE PARFUM (recenzja TUTAJ);
- Avon, RARE DIAMONDS (recenzja TUTAJ);
5. Ulubiony napój zimą.
Czasem są takie dni zimą, gdzie nie czujemy stóp, palców, bo wymarznęliśmy na dworze. Ja po przyjściu do domu w takich sytuacjach najczęściej sięgam po herbatę z cytryna (czasami i z miodem) lub mocne ciepłe kakao. Zimą szczególnie uwielbiam smakować różnego rodzaju herbaty, jednak niezależenie od pory roku piję sypaną zieloną herbatę jak również czerwoną.
6. Ulubiony dodatek zimą.
Oczywiście, że zimą stawiam na ciepłe ubrania. Jeśli dzień jest na plusie, to zakładam głównie kurtkę, buty i szalik zimowy. Zaś gdy mocno pada śnieg, bądź jest tak zimno, że aż trzeszczy pod nogami, tak nie rozstaję się z moja czapusią a a smerf :P
7. Ulubiona fryzura na zimę.
Zimą częściej niż w inna porę roku stawiam na rozpuszczone włosy, ponieważ po pierwsze stanowią jakąś izolację, dzięki której nawet bez czapki jest dość ciepło, a po drugie nosząc czapkę jakoś się wygląda. Lubię nosić również fryzurki z donut'em, albo fale, które osiągam dzięki dużej ceramicznej lokówce.
Tak naprawdę me włosy mają nieco chłodniejszy kolor. |
Zdecydowanie najbardziej uwielbiam wychodzić na podwórko, gdy jest mroźno i zarazem słonecznie, wtedy wygłupiam się z psem, a jak wracam, wtedy jest takie fajne uczucie odtajania (lubię to).
Zima to pora w której przeżywamy Święta Bożego Narodzenia, w związku z czym uwielbiam ten cały okres przygotowań (no kocham to po prostu).
Nie ukrywam, że lubię się świetnie bawić w Sylwestra :)
Oczywiście, ze zimą uwielbiam chodzić często do kina, bo jest wtedy taki fajny klimat. :)
Zima, to okres kiedy więcej czasu przebywam w domu i nie da się ukryć, że wtedy 'buszuję' w internecie, a że teraz przeżywam pierwszą zimę na mym blogu, tak więc mnie tutaj nie zabraknie.
Nie jestem osobą, która zatapia się w książkach, ale czasem lubię przeczytać coś fajnego.
9. Najładniejsze wspomnienie związane z zimą.
Jakoś specjalnie nie mam najładniejszych wspomnień z zimą. Jedyne co, to uwielbiam po prostu widok zaśnieżonych domów z okna, czy też gór. Jak byłam młodsza lubiłam z siostrą lepić bałwany na podwórku i igla, pamietam, że była świetna zabawa przy tym.
10. Ulubiony trend w mocie zimą.
Zdecydowanie największe na mnie wrażenie robią outfity typu duży wełniany szal i fajna czapa. Kocham swetry z wzorami np reniferów lub szykowne płaszcze.
Mam nadzieję, że dobrnęłyście do końca. Podsumowując zima, to nie jest pora, którą kocham, ale po prostu lubię. Z przyczyn iż zima utrudnia jazdę, czy to autobusom, autom...jak również nie da się czasem iść w śniegu, tak te czynniki najbardziej mnie od niej odpychają. Poza tym czasami trochę ochłody nam nie zaszkodzi.
Napisałam ten TAG, ponieważ miałam po prostu na niego ochotę. Mimo iż nikt mnie nie otagował tak pomyślałam, że ja spróbuję nakłonić parę osób by na niego odpisały.
Dziewczyny, mimo iż nie kochacie zimy, a lubicie ją po prostu jak ja, a może nie lubicie, to nakłaniam Was do niego, bo jestem ciekawa po prostu Waszych odpowiedzi.
Zatem otagowuję:
Tak jak pisałam, jeśli nawet nie przepadacie za zimą, to zapraszam do odpowiedzi.
Zapraszam również inne dziewczyny, które chciałaby na niego odpowiedzieć ! :)
Serdecznie pozdrawiam:)
Natalia:)
Ja fanką zimy nie jestem ale też dziś zrobiłam ten tag :-)
OdpowiedzUsuńBoże, jakie piekne włosyyy!!!!! :)
OdpowiedzUsuńTeż nie czuję trendu na świece YC, uważam, że sa za drogie. Ale ich woski uwielbiam :)
Hehe:) Dzięki:)
UsuńMyślę, że kiedyś wypróbuję, ale jeszcze nie teraz;)
Bardzo ciekawy Tag, świetnie go zrobiłaś ;) Masz piękne te włoski..hmmm. .. ciekawe, kto Ci je zrobił ?^^
OdpowiedzUsuńDziękuję za otagowanie , z pewnością coś skrobnę na ten temat :*
Bardzo fajny tag i świetnie go przedstawiłaś...:)
OdpowiedzUsuńJa zdecydowanie zimę lubię tylko na pocztówkach :D
ale masz super włosy!!:)) ja marzę o takiej długości..
OdpowiedzUsuńmuszę się zdecydować na pomadkę z Golden Rose, słyszałam o nich dużo pozytywnych opinii :)
OdpowiedzUsuńteż mam nominację do tego tagu ale jakoś się zebrać nie mogę żeby coś naskrobać, a bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńja to nie lubię zimy, bo jest zimno heh ;P ale śliczne szmineczki mm ;) i te lakiery też fajne kolorki mają. ;)
OdpowiedzUsuńhttp://xiness.blogspot.com/
Dziękuję za zaproszenie :) W najbliższym czasie odpowiem!
OdpowiedzUsuńJa tam zimą używam tylko pomadki ochronnej ! :D
OdpowiedzUsuńCiekawy TAG :)
OdpowiedzUsuńZima zima, a ja ciągle żałuję i mam nadzieję, że jednak na święta spadnie śnieg, bez niego nie ma takiego uroku.
OdpowiedzUsuńdziękuję kochana i ja odpowiem z pewnością ale już po świętach na spokojnie bo teraz sporo przygotowań mam do wigilii i świąt a mam 3 zaplanowane już posty :) Fajny pomysł na post :) i podobają mi się Twoje odpowiedzi i pomysły :)
OdpowiedzUsuńAle fajny TAG :D Uroczo wyglądasz w tej czapie :)
OdpowiedzUsuńOjj ja nie cierpię zimy, ale podzielam Twoją miłość do czapek :D
OdpowiedzUsuńUwielbiam tą szminkę z Rimell! Ja Cię sunę, jakie Ty masz piękne włosy!!! <3
OdpowiedzUsuńZima to piękna, ale wymagająca pora roku... I też lubię czapki a'la smerf! <3
OdpowiedzUsuńZgodzę się z Tobą, że Rimmel 102 i piaski z Wibo są super.
OdpowiedzUsuńTy masz cudowne włoski <3 na piaski i ja zachorowałam :D
OdpowiedzUsuńChyba nie mam wyjścia, skoro nawet jak zimy nienawidzę to mogę na niego odpowiedzieć :P Albo przemodeluję tag na: Nienawidzę zimy -> co robię, żeby ją odpędzić :D Masz cudowne włoski, nawet nie wiedziałam, że masz ombre ;) Pięknie ci w falach, rób je częściej :D
OdpowiedzUsuńSuper!!!
OdpowiedzUsuńPozwolisz,że wykorzystam te pytanka d omojego tagu?
http://milena4ever.blogspot.com/