czwartek, 17 grudnia 2015

WIBO 1 COAT MANICURE NR 14 | Przepiękne przygaszone bordo kryjące po 1 warstwie


Po tym jak skończyła się ostatnia edycja "Ambasadorki Wibo" nie byłam już tak na bieżąco z nowościami z Wibo. Przerzuciłam się na lakiery Golden Rose zapominając totalnie o Wibo, jednak po dłuższym czasie o marce tej zaczęło być coraz to głośniej w strefie blogosfery oraz You Tuba. Nie mówię tu tylko o lakierach, ale też o produktach do makijażu (czyli pudry, rozświetlacze, pomadki). Wykorzystując czas promocji w Rossmannie postanowiłam ponownie zaufać (wypróbować nowości) Wibo (dla przypomnienia pojawił się post z nowościami TU). Z ciekawości wybór padł na lakiery z serii 1 Coat Manicure, a jednym z nich jest prezentowany tutaj, czyli nr 14. Jak się sprawdził? Tego dowiecie się czytając dalej...


Nazwa: Wibo 1 Coat manicure nr 14.
Krycie: Jeśli chodzi o ten konkretny odcień, to tutaj krycie po 1 warstwie jest jak najbardziej prawdziwe. Czyli możemy dać wielkiego plusa.
Konsystencja: Bardzo przyjemna. Nie za rzadka. Łatwo jest utrzymać nad nią kontrolę.
Kolor: Skusiłam się na niego ponieważ nie jest to stricte nasycone bordo, a troszeczkę przygaszone. Kupując go byłam w bardzo jesiennym klimacie, że aż miałam wrażenie, że sam lakier woła mnie 'weź mnie'. I tak po pierwszym użyciu stwierdziłam, że to jest mój kolor.
Pędzelek: Odzwyczajona od lakierów tej firmy, aż byłam zdziwiona jaki ten pędzelek jest szczuplutki. W związku z czym mam do niego mieszane uczucia, ponieważ minusem jest to, że trzeba częściej wydobywać lakier z buteleczki by pomalować całą płytkę, ale za to plusem jest to, że ta jego 'chudość' pozwala na precyzyjne pomalowanie paznokci bez obaw pobrudzenia skórek. Jak dla mnie plus jest ważniejszy, więc ogólnie rzec mówiąc pędzelek ułatwia aplikację. (piszę to z punktu widzenia mojego przyzwyczajenia do większych pędzelków, które są w Golden Rose).
Zmywanie: Szybkie, bezproblemowe.
Trwałość: Nie mogę się wypowiedzieć, ponieważ całość pokryłam utwardzaczem i nosił się tydzień (na zdjęciach jest bez utwardzacza, po to byście widziały dokładnie jaki efekt ma sam omawiany tu lakier). Jak dla mnie sam świetnie się błyszczy.


Nie pozostaje mi nic innego jak Was nakłonić do wypróbowania jakiegokolwiek lakieru z tej serii, bo jak dla mnie jest warta uwagi pod względem krycia, trwałości, połysku.

Która z Was miała do czynienia z lakierami z tej serii?
Sięgacie po lakiery Wibo?
Dajcie znać czy przypadł Wam do gustu ten odcień!

Serdeczne pozdrowionka i do następnego Kochane! :*:*
Natalia.

16 komentarzy:

  1. przepiękny ten kolor. Nie mogę się też napatrzeć jak idealnie masz pomalowane paznokcie przy skórkach :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Powiem szczerze, że pędzelkiem z tego lakieru idealnie się maluje przy skórkach :D
      I dziękuję ;*

      Usuń
  2. pięknie pomalowane paznokcie! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo lubię lakiery z Wibo, a ten ma piękny kolor.

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękny kolor, muszę się mu przyjrzeć :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Przepiękny kolor lakieru...a Twoje pazurki są tak idealnie i precyzyjnie nim pomalowane, że nie można od nich oderwać wzroku. Zazdroszczę.

    OdpowiedzUsuń
  6. Aż się chyba dziś przjedę do Rossmanna - to zdecydowanie mój ulubiony kolor lakieru do paznokci! :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja zakochałam się w czarnym lakierze z tej serii, który przy jednej warstwie kryje w stu procentach! Byłam w szoku i od tej pory jestem wierna tym lakierom :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dlatego mam ochotę wypróbować inne kolorki z tej serii :D

      Usuń
  8. Śliczne masz paznokcie. Kolor jeden z moich ulubionych jednak nigdy nie używałam lakierów z tej firmy. Mam jednak szminkę, która jest zdecydowanie za sucha.
    Mój Blog

    OdpowiedzUsuń
  9. Zakochałam się w tym kolorze <3

    OdpowiedzUsuń

KOMENTARZE POJAWIĄ SIĘ PO ZATWIERDZENIU PRZEZ MODERATORA
* Komentarze z linkami do swoich blogów/stron nie będą publikowane *

Dziękuję, że tu zajrzałaś :D
Natalia