Cześć dziewczyny !
Dzisiaj przychodzę do Was z recenzją nietypowego produktu do ust, który otrzymałam do przetestowania od drogerii internetowej ezebra.pl, a jest nim:
ASTOR
PERFECT STAY
TRANSFERPROOF LIP TINT & CARE
-POMADKA W PISAKU-
(nr 151 Blushing Rose)
Informacje ogólne:
Firma: ASTOR;
Produkt: TRANSFERPROOF LIP TINT & CARE (pomadka w pisaku);
Kolor: nr 151 Blushing Rose (połyskująca róża);
Po otwarciu należy użyć do: 12 miesięcy;
Cena: 5,90zł (w drogerii internetowej eZebra.pl);
Dostępność: np drogeria internetowa eZebra.pl;
Od producenta: (informacja ze strony ezebra.pl):
Perfect Stay Lip Tint to nowa szminka w formie flamastra do ust. Składa się z dwóch części - koloryzującego flamastra i nawilżającego balsamu do ust.
Opakowanie:
Opakowanie tego produktu jest dość niezwykle, ponieważ używamy go z dwóch stron, gdzie z jednej jest koloryzujący flamaster, a z drugiej strony nawilżający balsam. Jest dość praktyczne i fajnie wygląda.
Zastosowanie: Produkt ten można stosować na 3 sposoby, co daje mu ogromny plus, ponieważ:
- możemy stosować tylko flamaster koloryzujący, co da nam efekt lekkiej satyny i przypomina słynne tint'y z Bell, tylko, że znacznie lepszy, bo dużo bardziej wytrzymalszy;
- mozemy używać tylko balsam nawilżający, czyli jeśli chcemy nadać naszym ustom naturalny look i jednocześnie je nawilżyć;
- po trzecie zastosować ten produkt, tak jak jest do tego stworzony, czyli użyć najpierw flamastra koloryzującego bezpośrednio na usta, a następnie nawilżającego balsamu, co da efekt intensywnej szminki;
Swatche flamastra koloryzującego, pokrytego nawilżającym balsamem na ręce i na ustach:
Wytrzymałość:
Bardzo długa, nawet po posiłku jeszcze widnieje na ustach, lecz już nie w tak nasyconym kolorze;
Ogólna opinia:
+ bardzo dobry szminko-błyszczykowato-balsamowaty produkt;
+ kolor (ale to kwestia gustu, bo jak widać jest to dość intensywna czerwień);
+ konsystencja - dobre uczucie produktu na ustach flamaster+balsam;
+ 3in1;
+ cena;
+/- flamaster trochę drapie usta, ale można to potraktować jako masaż ust, co tylko poprawia ich krążenie;
Z chęcią sprawdziłabym inne kolory tego kosmetyku, ponieważ jest on znacznie wytrzymalszy od zwykłych błyszczyków. Produkt otrzymałam w ramach współpracy z drogerią eZebra.pl, która nie wplynęła na moją opinię tego kosmetyku.
Link do strony z tym produktem: TUTAJ.
Zachęcam do odwiedzin właśnie tej drogerii internetowej, jak również ich FanPage'u (TU);
Co sądzicie o takim typie kosmetyku do ust?
Podoba Wam się, czy też może nie?
Serdecznie pozdrawiam;)
Natalia;)
Piękny kolor!
OdpowiedzUsuńśliczny kolor :)
OdpowiedzUsuńkeepfitandbebeauty.blogspot.com/
Bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńPiękny kolor ! :)
http://monika-agness.blogspot.com/
świetny jest :D ale jakoś wolę naturalniejsze kolory :)
OdpowiedzUsuńJa lubię takie i takie kolory, znaczy się delikatne i te wyraźniejsze. Gdyby była w jakiś naturalnych odcieniach również bym używała. ;-)
UsuńRównież mam i jest super, ale kolor mi nie pasuje :)
OdpowiedzUsuńOo..to w takim razie czekam na recenzję, o ile masz inny kolor. A z kolorami jest właśnie tak, że czasem nie każdemu pasuje. Ja wychodzę z założenia, że dany kolor nam pasuje wtedy, gdy się dobrze w nim czujemy. ;-)
UsuńPozdrawiam;-)
A jak z wchodzeniem flamastra w zakamarki ust i ich wysuszanie?
OdpowiedzUsuńP.S. Masz piękny krój ust!
Gdy się zastosuje flamaster + balsam, to mamy uczucie szminki i nic nam nie zasuszy ust:) Jeśli mamy sam flamaster, to prawie nic nie czujemy, na początku daje wrażenie wysuszenia, ale to tylko do momentu wyschniącia flamastra. Ja głównie stosuję połączenie obu końcówek:)
UsuńDla mnie jest to wersja dobrej szminki nawilżającej (ale takiej, której prawie nie czujemy na ustach).
I dziękuję:):)
Dzięki za odpowiedź! W sumie może rozejrzę się za tym flamastrem. Fajnie mieć coś trwałego :)
UsuńI to w dodatku za taką cenę (5,90zł):)
UsuńWygląda bardzo fajnie, chociaż osobiście wolę delikatniejsze kolorki:)
OdpowiedzUsuń;-) u mnie jest tak: uczelnia=delikatne kolorki, nieuczelnia=wszystkie inne kolorki ;-)
UsuńCudowny kolorek :)
OdpowiedzUsuńhttp://wszystkozafreeee.blogspot.com/
Mi przypadł do gustu, ale tylko gdy są nieuczelniane dni;-)
UsuńRównież dostałam tą szminkę w pisaku ale w innym kolorze. U Ciebie wygląda pięknie i w dodatku masz śliczny kształt ust!
OdpowiedzUsuńMuszę koniecznie do Ciebie wpaść na bloga, bo jestem bardzo ciekawa jaki masz kolorek i jak się prezentuje;-)
UsuńI dziękuję, nie są aż tak śliczne, ale dziękuję mimo to;-)
Pozdrawiam;-)
Są są :)) Na razie pokazałam tylko ogólne zdjęcie produktów jakie dostałam, jak tylko przetestuję, ukaże się osobny post :) Ja dostałam bardzo ciemny kolor, zobaczymy jak się sprawdzi ;)
UsuńPiękny kolorek, bardzo zaintrygował mnie ten pisak
OdpowiedzUsuńTakie inne cóś z niego;-) Kolor też jest ciekawy, bo zwłaszcza po użyciu balsamu dahe efekt soczystej szminki i jest znacznie trwalszy.;-)
UsuńBardzo ciekawy produkt :) Jeszcze się z takim nie spotkałam :)
OdpowiedzUsuńPrezentuje się świetnie, a ten kolor baaardzo Ci pasuje :)
OdpowiedzUsuńDziękuję. Miło mi to czytać;-)
Usuńbardzo fajnie wygląda :D
OdpowiedzUsuńZastanawiałam się nad jego kupnem, a widzę, że warto ;)
OdpowiedzUsuńOstatnio w PEPCO dorwałam za 4.99 zł :D
OdpowiedzUsuńŚliczne masz usta, w ogóle masz ładną buzię :) Interesujący jest ten pisak, ale dla siebie wybrałabym bardziej naturalny kolor.
OdpowiedzUsuńŚwietny kolor :) pierwszy raz widzę kosmetyk do ust we flamastrze :p
OdpowiedzUsuńładny kolor:) i w ogóle ciekawy produkt. Zwłaszcza, że ma w zestawie balsam, bardzo wygodna opcja:)
OdpowiedzUsuńŚwietnie wygląda! I pięknie ci w takim kolorku! :*
OdpowiedzUsuńAj nie wiem dlaczego mnie te flamastry nie przekonują chyba stara się już robię :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi się tu spodobało!Ślicznie wyglądasz!
OdpowiedzUsuńwow! efekt jest rewelacyjny! A kolor jak dla mnie bajeczny ;)
OdpowiedzUsuńKolor jest cudowny! Że też zawsze boje się, że w takich intensywnościach mi nie dobrze... i dlatego nie używam zbyt często. Fajny sposób aplikacji - flamaster bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńLubię takie kolory na ustach^^
OdpowiedzUsuńNie miałam pojęcia o istnieniu tego produktu, ale wygląda ciekawie :)
OdpowiedzUsuń