Dzisiaj o pędzelku do kresek firmy essence, który należy u mnie do kategorii tych 'bardziej precyzyjnych. Mając prawie ten sam pędzelek tylko w wersji fioletowej skusiłam się na kolejny, ale już była wersja różowa.Więcej szczegółów znajdziecie poniżej.
Informacje ogólne:
Firma: Essence;
Produkt: Skośny pędzelek do kresek;
Dostępność: Szafy Essence np drogerie Natura/Hebe;;
Cena: ok. 7 zł;
Rodzaj włosia: Syntetyczne;
Kolor włosia: Różowe;
Długość włosia najdłuższego: 0,7 cm po środku pędzla;
Długość włosia najkrótszego: 0,4 cm;
Normalna rozpiętość włosia w najszerszym miejscu: 0,4 cm;
Długość trzonka i skuwki: 14,7 cm;
Szerokość skuwki w najszerszym miejscu: 0,55 cm;
Zastosowanie:
Jak sama nazwa mówi 'precyzyjny', a na dodatek jest skośny, czyli mamy możliwość wykonywania precyzyjnych kresek (ładnie wyciągniętych i bardzo cienkich). Świetnie się nadaje do nakładania eyelinera nie tylko nad linią rzęs, ale i na linię wodną oraz wiele innych precyzyjnych 'manewrów'. Nadaje się również do podkreślania brwi.
Włosie:
Jest średnio-zbite i nieco dłuższe od tego z wersji fioletowej, które mam, dlatego jest bardziej giętkie. Jednak mimo to świetnie mi się z nim pracuje jeśli chodzi o kreski. Nie farbuje podczas mycia i szybko schnie.
Czy warto?
Skusiłam się na niego, ponieważ mam też pędzelek do kresek z essence w wersji fioletowej. Tak mi się spodobał, że skusiłam się na ten nowy z różowym włosiem. Jest bardziej giętkie, ale jest również precyzyjne. Przed wszystkim jest bardzo cienki. Jak dla mnie jest on wrt kupna, bo nic mi się nie dzieje z pędzelkami z tej firmy. Słyszałam, że niektóre osoby mają z nimi problemy (że im się włosie wykrzywia, rozklejają), ale to zależy też jak się z nimi obchodzimy podczas mycia i suszenia. Ja nie mam z nim problemu jak z pozostałą trójką, którą już recenzowałam.
Ogólna opinia:
+ wygląd;
+ cienkie włosie, co pozwala na bardzo precyzyjne kreski;
+ szybko schnie;
+ nie barwi;
+ cena;
!!! POLECAM !!!
Co o nim sądzicie?
Serdecznie pozdrawiam:)
Natalia:)
P.S. Zapraszam do poczytania innych recenzji pędzli, które możecie znaleźć w zakładce 'AKCESORIA KOSMETYCZNE'.
ja mam wersję fioletową i też jestem zadowolona :-) i chyba zakupię jeszcze ten
OdpowiedzUsuńja z tej firmy mam tzw kulkę i ten do eyelinera fioletowy i lubię oba :)
OdpowiedzUsuńdodasz zdj. z kreską za pomocą tego pędzelka? :)
OdpowiedzUsuńWykonywałam nim makijaż 'czerń i biel'
Usuńoraz ten z złota kreską.
Jak wspominałam jest tak precyzyjny jak wersja fioletowa o której juz pisałam dawno recenzję, a kreskę nimi wykonywałam w poprzednich makijażach.
Np
http://natalia-lily.blogspot.com/2013/07/kolorowy-makijaz-oczu-paletka-technic.html
nie znam :-) ale zobaczę w szafie essence, może się skuszę :)
OdpowiedzUsuńnie znam, ale ładnie się prezentuje ;)
OdpowiedzUsuńhttp://xiness.blogspot.com/
posiadam go jest bardzo fajny jak piszesz nie barwi, fajnie się go myje aczkolwiek rzadko korzystam bo nie mam ręki do kresek ćwiczę ale słabo mi to idzie :/
OdpowiedzUsuńJa mam fioletowy i bardzo go lubię :)
OdpowiedzUsuńChętnie wypróbowałabym ten pędzelek. Już od jakiegoś czasu kuszą mnie pędzelki tej firmy.
OdpowiedzUsuńnie mam jeszcze pędzelków
OdpowiedzUsuńTego rodzaju pędzelki są świetne. Ja mam z Hakuro i jestem bardzo zadowolona.
OdpowiedzUsuńMam ten z fioletowym włosiem i uzywam do zaznaczenia cienia przed rozcieraniem :)
OdpowiedzUsuńNajlepszy pędzelek do eyelinera jakiego używałam !!! Mam i fioletowy i różowy jak dla mnie są takie same tylko kolor inny. Jest cieniutki i ma zbite syntetyczne włosie. Świetnie się nim manewruje i można zrobić naprawdę cieniutką kreskę. Fioletowy troszkę mi się już "rozszedł" dlatego wziłąłam następny i zastałam różowy... ale i tak do podkreślania brwi jest jeszcze ok ten stary :)
OdpowiedzUsuńMiałam taki pędzelek do kresek w wersji fioletowej i muszę powiedzieć,że za nic go nie polecam. Nie umiem robić nim kresek , jest niewygodny ;P , ale oczywiście każdemu pasuje co innego ; )) .
OdpowiedzUsuńMam i ten fioletowy, dlatego skusiłam się na różowy:)
Usuńja uwielbiam pędzle z Essence :)
OdpowiedzUsuńmusi byc dobry :)
OdpowiedzUsuńessence ma genialne pędzelki. uwielbiam ich ,,kulkę'' :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie używałam takich pędzelków chyba się skuszę:)
OdpowiedzUsuńbardzo lubię tą firmę, jednak tego pędzelka nie mam, gdyż nie maluje sobie kresek ;)
OdpowiedzUsuńGo nie trzeba mieć tylko ze względy na kreski. ;)
UsuńMam kuleczkę i jestem nią zachwycona, innych pędzli nie miałam ale chyba się skuszę. Nie są drogie a dużo o nich dobrego czytam :)
OdpowiedzUsuńMam z Essence kilka pędzli, tylko tego mi brakuje :D
OdpowiedzUsuńO, przydatna recenzja, bo wlaśnie rozglądam się za pędzlekiem ;) Mój dołączony do eyelinera nie jest zbytnio precyzyjny, jest krótki i cięzko mi się z nim pracuje :)
OdpowiedzUsuńPomocny post;) Super!
OdpowiedzUsuńWIESZ CO NOWEGO U MNIE?
ZAPRASZAM http://more-fashionnnn.blogspot.com/
Ja niestety nie umiem takim pędzelkiem zrobic kreski, teraz przyzwyczaiłam się do eyelinerów w pisaku :)
OdpowiedzUsuńja tak samo jak koleżanka wyżej.. nie upotrafie zrobic dobrej kreski pędzelkiem ;/
OdpowiedzUsuńgdzie kupiłaś ten pędzelek i ten fioletowy? ja szukałam w Hebe w Rybniku i Katowicach i jeszcze w Naturze w Kato i nie umialam nigdzie znaleźć ;/
OdpowiedzUsuńKupiłam je w Naturze w Gliwicach, ale wiem, że są w Damiani na rynku w Rybniku ;-)
UsuńDzięki, na pewno zajrzę :)
UsuńWiele dobrego słyszałam o tych pędzlach, zwłaszcza nowszych (różowe włosie), a cena nie jest wysoka :]
OdpowiedzUsuń