Dzisiaj o olejku rycynowym, akurat firmy PROLAB, bo taki mieli w sklepie zielarsko-medycznym u mnie w mieście. Kupiłam go już jakiś czas temu z siostrą na pół z wiarą, że znajdziemy w nim "magiczne właściwości".
Owy olejek zawarty jest w buteleczce:
Ogólne informacje:
Produkt: Olejek rycynowy;
Firma: Prolab;
Cena: 7 zł;
Zakup w: sklepie zielarsko-medycznym;
Dostępność: w takim sklepie gdzie ja kupiłam, bądź w aptekach;
Zapach: nie potrafię określić zapachu, ale jakiś ma;
Najpierw: przedstawię Wam medyczny punkt widzenia, czyli ulotkę, która była dołączona do tej buteleczki, a później moje spostrzeżenia, zastosowania.
Główne zastosowanie medyczne:
Jako środek przeczyszczający.
Ulotka:
Czym nakładam olejek rycynowy?
- patyczkiem kosmetycznym;
- lub wyczyszczoną szczoteczką po tuszu do rzęs;
Moje zastosowania olejku rycynowego:
RZĘSY: na oczyszczoną szczoteczkę po tuszu do rzęs, bądź patyczkiem kosmetycznym nakładam niewielką ilość olejku na rzęsy, tak by lekko się z niego świeciły. Wykonuję zawsze przed spaniem. Efekt: Lekkie ściemnienie rzęs.
BRWI: Nakładam przeważnie patyczkiem, ale można również tą szczoteczką. Również wykonuję to przed spaniem. Efekt: Włoski ściemniały i pogrubiły się, zaczęły wyrastać obok nowe.
PAZNOKCIE:
ZAST. NR 1: Jako odżywka do paznokci. Gdy zawsze obcinam paznokcie, czy usuwam skórki lub gdy opiłuję je lekko z góry smaruję paznokcie olejkiem, a w międzyczasie jestem na internecie (czyli nie wykonuję nic zbyt zręcznościowego) ok. 10-15 min. Można i znacznie dłużej. Efekt: Paznokcie zawsze miałam dość twarde, ale od kiedy stosuję ten olejek nie widzę by paznokcie mi jakoś specjalnie pękały, czy się łamały.
ZAST. NR 2: Jako preparat do zmiękczania skórek. Możemy nakładać go tylko na skórki i również odczekać kilka-kilkanaście minut, a później odsuwać bądź usuwać skórki.
P.S. Możemy stosować oczywiście obie metody naraz.
WŁOSY:
Olejowanie włosów. Już było mówione na niejednym blogu o olejowaniu, lecz ja nie jestem wielką fanką wykonywania tej czynności na całych włosach. Jedynie wykorzystuję go u nasady w miejscach, gdzie znajdują się tzw. baby hair - wcierając jego niewielką ilość do skóry. Efekt: Pogrubione włoski.
UWAGA: Musicie sprawdzić czy czasem nie jesteście na niego uczulone. Ja po 2 miesiącach musiałam przestać smarować nim rzęsy, ponieważ odczuwałam lekkie szczypanie oczu i dyskomfort. gdy lekko oczy mi się załzawiły czułam mocne pieczenie gałek ocznych. Obecnie stosuję wszystkie te metody, ale oprócz smarowania rzęs.
Ogólnie: Jest to tani dobry kosmetyk wspomagający naszą urodę i bardzo wydajny.
Stosujecie ten olejek?
Moze znacie jeszcze jakieś inne zastosowania tego olejku?
Polecacie jakieś inne olejki?
Serdecznie pozdrawiam;)
Natalia:)
Ja w zeszłym roku szalałam z olejkiem rycynowym i efekty były zadowalające zwłaszcza na brwiach i rzęsach. DO paznokci nie stosowałam, ale będę o tym pamiętać ;)
OdpowiedzUsuńFajnie, ze Tobie dobrze służył:)
UsuńTeż go używam :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńNie wiedziałam, że ma takie fajne zastosowanie :D muszę kiedyś spróbować na rzęsy i paznokcie :)
OdpowiedzUsuńPróbuj próbuj;)
Usuńnie sądziłam,że można w taki sposób stosować ten olej
OdpowiedzUsuńHehe...cieszę się, że mogłam przedstawić Ci nieznane sposoby jego używania;)
Usuńteż stosuję, od dwóch tygodni smaruję nim rzęsy, uczulenia nie zauwazyłam właściwie w ogóle go nie czuję :) zobaczymy czy będą efekty
OdpowiedzUsuńNo bo z tym uczuleniem to różnie bywa u różnych osób. Ja chyba należę do tej mniejszości wraz z siostrą:)
UsuńJeszcze go nie stosowałam :)
OdpowiedzUsuńTo polecam Ci go;)
UsuńMasz piękne paznokcie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję CI:)
Usuńja zapuściłam jedną brew przy stosowaniu olejku ;)
OdpowiedzUsuńhehe..jedną? To fajnie;)
UsuńTeż używałam swego czasu do wszystkiego po troszku :) Fajnie się sprawował, muszę do niego wrócić, ale chyba bardziej z zastosowaniem do włosów i brwi :)
OdpowiedzUsuńTak oczywiście na włosach się najbardziej sprawdza;)
UsuńAkurat mam taki sam - kupiłam głównie z myślą o moich tragicznych brwiach, ale stosuję przy okazji na rzęsy, paznokcie i wlosy :)
OdpowiedzUsuńOo..widzisz:) Życzę cierpliwości w używaniu;)
Usuńkiedyś stosowałam na włosy razem z naftą
OdpowiedzUsuńJa nafty jeszcze nie używałam, ale słyszałam wiele pozytywów;)
Usuńwow! ale masz piękne paznokcie! :)
OdpowiedzUsuń0jla.blogspot.com
Dziękuję CI:)
Usuńjeszcze nie stosowałam, ja akurat nie potrzebuje ani do rzęs ani do brwi, ale paznokcie chętnie tak wzmocnie:)
OdpowiedzUsuńTo szczęściara z Ciebie skoro nie potrzebujesz;)
UsuńMasz piekne paznokcie!Zdrowa biala plytka i ladny ksztalt. Ja olejek stosuje na skorki i paznokcie, niestety aplikowany na rzesy podrażniał mi oko :/
OdpowiedzUsuńświetny post! :)
OdpowiedzUsuń