Błyszczyk o którym mowa to:
ESSENCE
STAY with me
- longlasting lipgloss -
02 MY FAVORITE MILKSHAKE
(trwały błyszczyk do ust)
Firma: ESSENCE;
Seria: Stay with me;
Cena: 9 zł;Nr: 02;Kolor:
MY FAVORITE MILKSHAKE (bardzo delikatny kremowy róż);
Dostępność: szafy Essence np. Hebe, Natura;
Pojemność: 4 ml;
Dostępność: szafy Essence np. Hebe, Natura;
Pojemność: 4 ml;
Aplikator:
Ma trochę inny kształt bo jest w połowie wklęsły i okrągły na górze. Nie przeszkadza w aplikacji. Musiałam się przyzwyczaić do niego.
Kolor:
Błyszczyk nie jest brokatowy co daje mu już na początku duży plus. Ma bardzo jasny, delikatny odcień shakowego różu dzięki czemu usta wyglądają smakowicie i wydają się większe.
Wrażenia po nałożeniu:
- na usta bez niczego: na samym początku gdy nałożymy można zauważyć smugi, ale już po chwili błyszczyk ładnie się ujednolia co daje mu kolejny plus;
- na usta ze szminką: ładnie rozświetla każdą szminkę, nie spływa;
- nie zostaje go dużo w zmarszczkach na ustach;
Ogólna opinia:
+ dostępność;
+ cena;
+ kolor;
+ trwałość (wiadomo nie jest rewelacyjna jak u matowych błyszczyków);
+ konsystencja;
+ aplikacja;
Miałyście błyszczyk z tej serii?
Lubicie takie kolorki na ustach?
P.S. Informacja dla dziewczyn z okolic Rybnika: ma się pojawić w Rybniku nowa drogeria Hebe. Mnie to cieszy, bo do Gliwic mam godzinę jazdy autobusem i mogę tam wejśc tylko jak jestem na uczelni. A informacja o powstaniu tej drogerii w Rybniku cieszy mnie bardzo, bo mam znacznie bliżej.
Serdecznie pozdrawiam:)
Natalia;)
ja dopiero poluje na błyszczyk z tej serii:)
OdpowiedzUsuńJa błyszczyki dawniej używałam, teraz niestety ich nie lubię :( Ale ten wygląda zachęcająco ;)
OdpowiedzUsuńMnie takie kolory w ogólę nie pasują, chociaż u innych wyglądają super:) Miałam kiedyś jeden błyszczyk z tej serii i był bardzo fajny:)
OdpowiedzUsuńSuper kolorek :) Trzeba będzie go wypróbować :)
OdpowiedzUsuńNie lubię błyszczyków, ale na twoich ustach wygląda mega!
OdpowiedzUsuńOoo..miło mi to czytać:)
UsuńMam go, a nawet jeszcze trzy inne z tej serii :)
OdpowiedzUsuńten jest mój ulubiony... i ja lubię w nim najbardziej kleistą konsystencję którą czuję, chociaż innym może to przeszkadzać :D
OdpowiedzUsuńPrzepiękny odcień - delikatny, nienachalny. Boski! :) Lubię Essence, bardzo :)
OdpowiedzUsuńZa każdym razem, gdy jestem w Naturze to mam w zamiarze kupienie właśnie jakiegoś błyszczyka z tej serii ale zapominam :/ Inne rzeczy mnie "pochłaniają" :)
OdpowiedzUsuńMusisz koniecznie wypróbować;) Co do pochłaniania, to swietnie Cię rozumiem:)
UsuńNie miałam błyszczyka z tej serii, ale przyjemnie wygląda:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
http://kosmetycznawyspa.blogspot.co.uk/
fajny ten blyszczyk ;) hebe masz też w Zabrzu ;)
OdpowiedzUsuńCo do Zabrza to mam jeszcze dalej, bo na uczelnię przyjeżdżam z drugiej strony Gliwic (bo mieszkam pod Rybnikiem) ;)
UsuńKilka razy stojąc przed szafą Essence zastanawiałam się czy po niego nie sięgnąć. Teraz wiem, że warto :)
OdpowiedzUsuńkolor jak dla mnie super:) jeszcze nie miałam tych błyszczyków
OdpowiedzUsuńmasz piękne usta :)
OdpowiedzUsuńnie przepadam za blyszczykami:)
OdpowiedzUsuńja jestem pomadkowa dziewczyna, ale bardzo lubię Essence i chyba się skuszę na jakiś błyszczyk, bardzo możliwe że ten :)
OdpowiedzUsuńNie wiem czy widziałaś, ale na fb Hebe pokazali jakie będą promocje w dniu otwarcia i już zazdroszczę :)
OdpowiedzUsuńOj tak widziałam i bardzo mnie kusi by tam się pojawić;)
Usuńśliczny jest :)
OdpowiedzUsuńpodobają mi się takie odcienie, ale na mnie jakoś brzydko wyglądają :p
OdpowiedzUsuńśliczny jest :) ja mam odcień 10, taki mocno malinowy i jestem z niego mega zadowolona :DD w przeciwieństwie do tej matowej serii, ta jest idealna :)
OdpowiedzUsuńNie miałam okazji wypróbować, ale prezentuje się ładnie mimo, że ja zawsze wybieram drobinki;) Wygląda subtelnie i fajnie:)
OdpowiedzUsuńMam inny z tej serii, nawet go lubię, choć za błyszczykami nie przepadam :D
OdpowiedzUsuń