Po przyjeździe z wakacji czekała na mnie przesyłka w postaci masełka do ciała od The Body Shop z serii Wild Argan Oil, co mnie bardzo ucieszyło, ponieważ to oznaczało, ze zostałam wybrana jako testerka na ich fanpage'u. Jest to moje trzecie masełko z tej firmy, ponieważ najpierw miałam okazję wypróbować masło z serii Honeymania o którym pisałam TUTAJ, a następnie masełko z serii Imbirowej o którym pisałam TUTAJ. Jak było tym razem? Czy polubiłam się z zapachem? Czy działanie znów mnie nie zawiodło? Tego dowiecie się poniżej.
Opakowanie: Masełko znajduje się w charakterystycznym dla tej firmy okrągłym opakowaniu na zakrętkę, co umożliwia nam wygodne wyjmowanie produktu; Ogólnie opakowanie znów bardzo mi się spodobało.
Konsytencja: Może się powtórzę, ale masła tej firmy mają tą samą konsystencję. Miałam produkty tego typu z innych firm, jednak właśnie THB najbardziej przypadło mi do gustu, bo nie jest za rzadkie, a raczej zbite i takie 'maślane' :P. Ładnie się rozprowadza, ale też nie szybko (co odróżnia masło od zwykłych balsamów);
Zapach: Intensywny, ale jak dla mnie piękny i przyjemny.
Działanie: Ogólnie masełkami lubię smarować całe nogi, ale czasami pokuszę się również by nawilżyć całe ciało. Cóż tu rzec. Jak zwykle daje długie nawilżenie od mycia do mycia. Skóra jest bardziej elastyczna i ma zdrowy blask. Świetnie się sprawdzi u osób ze suchą skórą. Nie zapycha, a zapach jest też bardzo długo wyczuwalny. Podsumowując, to masełko również podbiło moje serce, jeśli chodzi o pielęgnacje ciała, ponieważ ląduje do moich ulubieńców.
Miałyście to masełko?
Jakie są wasze odczucia do używania maseł tej firmy?
Natalia L.
Miło, gdy się przyjeżdżam z wakacji, a tu paczuszka :D
OdpowiedzUsuńJa nigdy nie używałam masła do ciała... Ale te bardzo fajnie wygląda :D
Pozdrawiam ;*
Miśka
Miałam okazję je powąchać i naprawdę ładnie pachnie :) Bardzo ciekawie się prezentuje !
OdpowiedzUsuńTwoja recenzja jest pierwszą pozytywną jaką znalazłam o tym produkcie :).
OdpowiedzUsuńNaprawdę? Kurczę ja uwielbiam ich masełka :)
UsuńTeż mi podobno wysłali ale na inny czyli domowy adres, mimo że pisałam prośbę o wysłanie na obecny. Pozostał mi tylko niesmak i brak zaufania do firmy.
OdpowiedzUsuńPrzyznaję, że tego masełka jeszcze nie miałam ale uwielbiam produkty które mają w sobie olejek arganowy :) Pomyślę o zakupie :)
OdpowiedzUsuńJa w przeciwieństwie do Honeymanii bardzo je polubiłam. Dobra recenzja, masz mój głos :D
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa jak pachnie :) Jeszcze nie miałam masełka tej firmy
OdpowiedzUsuńCiekawie się prezentuje :o)
OdpowiedzUsuńNie miałam tego masełka ale czytając sporo opinii o nim widzę póki co same pozytywy :)
OdpowiedzUsuńJeśli wybieram ich masełka, to te z większą pojemnością, ponieważ małe, mało na co starcza :D
OdpowiedzUsuń