Jeśli zastanawiacie się, czy baza pod zwykły lakier do paznokci firmy Sophin Cosmetics się sprawdza, to myślę, że w dzisiejszym poście otrzymacie na to pytanie odpowiedź.
W buteleczce znajduje się aż 12 ml Base Coat'u firmy Sophin Cosmetics. Jest to przezroczysta substancja przypominająca zwykły przezroczysty lakier. Powiem Wam szczerze, że odkąd używam odżywek Golden Rose Black Diamond Hardener (recenzja TU) i Golden Rose Smoothing Base Nail Foundation (recenzja TU), to boję się wypróbować odżywkę lub bazę innej firmy. Bywa tak, że z niektórych rzeczy nie chcecie zrezygnować, bo boicie się, że coś nieznanego może Wam zaszkodzić. Lakiery Sophin świetnie się u mnie sprawdzają, bo polubiłam się z ich formułą. Przypadł mi do gustu ich zmywać z aloesem i cytrynowy olejek (recenzja TU), więc doszłam do wniosku, że ich baza również może być dobra. Z racji tego, że jeden manicure noszę około tygodnia, a tą bazę wypróbowałam już przy trzech manicure'ach, więc mogę powiedzieć co zauważyłam. Zatem jak wspomniałam kilka linijek wyżej baza jest przezroczysta o bardzo przyjemnej konsystencji. Pędzelek jest podłużny i pozwala na dokładne rozprowadzenie bazy na całej powierzchni płytki (bardzo mi się podoba jak się rozprowadza). Baza nie ściąga płytki po wysuszeniu (bo przy gorszych odżywkach miałam takie sytuacje, że płytka lekko się wysuszała i wręcz bardziej wyginała). Lakiery jakie używałam na tej bazie pochodziły z różnych firm i nie zauważyłam, by coś z aplikacją było nie tak. Jak dla mnie piątka z plusem. Dobra baza według mnie powinna chronić płytkę paznokcia przed przebarwieniami i nie pogarszać stanu płytki (jeśli poprawia, to extra). Baza Sophin genialnie sprawdza się w roli ochrony przed jakimikolwiek przebarwieniami (działa to przy neonowych lakierach Sophin jak i Golden Rose). Nie mogę zagwarantować jak zareagują Wasze paznokcie, ale u mnie były w stanie nienaruszonym, czyli nie doszło do rozdwojenia się płytki (i innych skutków ubocznych). Mam wrażenie, że paznokcie stały się mocniejsze, ale piję też ostatnio częściej pokrzywę, więc trudno mi powiedzieć o leczniczych właściwościach. Trwałość lakieru na niej jest normalna (pamiętajcie, że trwałość manicure zależy od kondycji waszych paznokci, od gładszej powierzchni płytki oraz dobrego utwardzacza, a baza wspomaga to jeszcze dodatkowo). Podsumowując myślę, że ta baza sprawdzi się u większości z Was. Polecam ją pod każdy rodzaj lakieru. Cena tej odzywki na tą chwilę to 26 zł za 12 ml. Myślę, że nie jest to zbyt wygórowana cena, a wystarczy na dość długo.
Od producenta (ze strony sklepu www.sklep.sophin-cosmetics.pl )
Ze względu na cienkie włókna produkt wyrównuję powierzchnie paznokcia i sprawia, że jest ona idealnie gładka, co pozwala nałożyć lakier do paznokci bardziej równomiernie oraz poprawia jego przyczepność do paznokci. Chroni paznokcie przez wnikaniem kolorowych pigmentów i rozpuszczalników chemicznych.
Sposób użycia:
Nałożyć na czyste i suche paznokcie. Może być używany jako lakier samodzielny.
Sophin Base Coat dostępna na stronie sklepu www.sklep.sophin-cosmetics.pl.
Jeśli ciekawi Was moja opinia na temat lakierów Sophin Cosmetics, to w wolnej chwili zapraszam do przejrzenia opublikowanych już przeze mnie recenzji pod TYM linkiem, bądź klikając w etykietę Sophin.
A jakie u Was się sprawdzają bazy pod zwykłe lakiery? Dajcie koniecznie znać w komentarzach!
________________________________________________
Interesujące linki:
Jestem kosmitką, nie używam bazy pod lakier, ani żadnych odżywek. Nadal moje paznokcie są mocne ;)
OdpowiedzUsuńTylko, że ten produkt bardziej ma chronić nasze paznokcie przed zabarwieniem kolorowego lakieru, z którym zmywacz czasem sobie nie radzi. Fajnie jakby jeszcze wzmacniał, ale właśnie chodziło mi o tą funkcję ochronną o czym napisałam w recenzji :)
UsuńChyba się na nią skuszę. Twoje paznokcie są reklamą tej bazy samą w sobie :)
OdpowiedzUsuńMam 4 lakiery piaskowe tej firmy, pielęgnacji jeszcze nie.
OdpowiedzUsuńJa jako bazy używam odżywki do paznokci i się u mnie to swietnie sprawdza :)
OdpowiedzUsuńzaczarowana-oczarowana.pl