MANICURE HYBRYDOWY MOJEJ MAMY PO 10 DNIACH | SEMILAC GREEN GLASS & MINT | NOWY APARAT

Lekki zastój na blogu był spowodowany popsuciem się mojej lustrzanki Sony A37 (mechanizm migawki padł). W związku z czym nie miałam jak wykonać zdjęć nowego manicure hybrydowego mojej mamy. Dlaczego mojej mamy? Ponieważ musiałam zrobić detox swoim paznokciom (ze względu na cienką i przesuszoną płytkę paznokci), a bardzo chciałam Wam pokazać kolejne zestawienie lakierów hybrydowych Semilac. Dzisiaj połączenie mięty i ciekawego turkusu z drobinkami. Zainteresowanych tym tematem zapraszam do dalszej części postu...

Wiem, że to post z manicure, ale chciałam dodać od siebie, że zdjęcia wykonałam od razu w tym samym dniu co przyszła mi nowa lustrzanka, więc znam się na jej obsłudze póki co średnio, ale staram się uczyć, by ją lepiej poznać, dlatego też dzisiaj pierwsze zdjęcia nią wykonane. Wierzę w to, ze praktyka czyni mistrza, więc nowe drzwi są przede mną otwarte w tej kwestii. 

Jeśli chodzi o połączenie lakierów Semilac, to jest to Mint nr 022 [do kupienia na stronie TU] oraz Green Glass 020 [do kupienia na stronie TU]. Standardowo po przygotowaniu płytki paznokci pomalowałam je bazą Semilac Base, a następnie utwardziłam w lampie UV 36 W w 120 sek.W kolejnych krokach utwardzałam po 120 sek. 3 cienkie warstwy obu lakierów, by uzyskać jak najlepsze krycie. Całość pokryłam topem Semilac Top No Wipe i utwardziłam również w tej samej lampie przez 120 sek. 

Zaznaczę raz jeszcze, że zdjęcia wykonałam po 10 dniach od wykonania manicure, stąd taki odrost oraz wygląd skórek. Zauważyłam, że odkąd mamie robię hybrydy, to paznokcie jej znacznie szybciej rosną.

Dajcie znać co sądzicie o takim połączeniu???

Buziaki i do następnego :*

Natalia :)

Ostatni manicure hybrydowy na blogu KLIK