W dzisiejszym poście przychodzę do Was z nowym manicure hybrydowym jaki udało mi się stworzyć przy użyciu produktów marki Semilac. Dowiecie się jak go wykonałam oraz jakimi konkretnie lakierami. Dodatkowo tak jak obiecałam opowiem jak utrzymał mi się mój ostatni manicure tego typu. Post ten będzie bardzo klimatyczny, ponieważ sam manicure wykonałam kilka dni przed Bożym Narodzeniem, stąd tez taka kolorystyka. Gorąco zapraszam do dalszego czytania...
| JAKIE MOJE WRAŻENIA PO ZDJĘCIU PIERWSZEGO MANICURE HYBRYDOWEGO? |
Tak jak obiecałam w pierwszym poście z manicure hybrydowym [KLIK] zdam Wam dzisiaj krótką relację. Otóż już w tamtym poście napomknęłam, że efekt lustra delikatnie zaczął mi się ścierać i przy moich mega porządkach przedświątecznych (mycie okien w dużym domu rodzinnym, dokładnym szorowaniu podłóg, półek i pastowaniu mebli i rożnych innych rzeczy oraz pieczeniu itp.) ten efekt starł się tak do 3-4 mm od końca paznokci, co bardzo mnie zszokowało, bo zazwyczaj moje paznokcie przy zwykłych lakierach już nie miały lakieru do polowy płytki. Zaś w tym przypadku tylko trochę się efekt lustra starł, a został widoczny czarny lakier. Podsumowując miałam manicure hybrydowy 12 dni, ponieważ chciałam by kilka dni moje paznokcie przed kolejnymi hybrydami odpoczęły. Moje ściąganie polegało na namnożeniu wacików acetonem i zawinięciu ich wokół płytki paznokcia na 10-15 min. Jednak przed tym jeszcze delikatnie opiłowałam górna warstwę lakieru pilnikiem. W sumie po tym czasie zaczęłam tak jakby zdrapywać lakier i nie zrobiłam przy tym szkód na płytce. Co do samych wrażeń po ściągnięciu, to nie odczuwałam żadnego bólu. Jedynie dwa dni później delikatnie mnie bolały końce palców, bo mam rękę podatną na przesuszanie się skóry, a aceton trochę mi ją obsuszył, ale od razu przystąpiłam do intensywnego nawilżenia rąk i w ogóle. Nie miałam żadnych odprysków. Jedynie na wskazującym palcu prawej reki (tej najbardziej ostatnio zapracowanej) delikatnie starła mi się końcówka tam gdzie miałam tylko czarny lakier pokryty topem. te starcie chyba było milimetrowy, a obie dłonie wyglądały tak jakbym zrobiła paznokcie jakieś 2-3 dni wcześniej, co w podsumowaniu daję 8.5/10. Czy jestem zadowolona? Tak myślę, że to fajne doświadczenie, bo nie musiałam się martwić o to, że muszę pomalować paznokcie. Jestem przekonana, że gdyby nie to, że poddałam paznokcie tak porządnemu testowi, to manicure wyglądałby perfekcyjnie jeszcze dłużej. Bardzo podobało mi się to, że paznokcie miały połysk od momentu pomalowania do momentu ich zmycia, że trochę żal było mi zmywać taki manicure.
| MÓJ BOŻONARODZENIOWY MANICURE |
Bardzo często zdarzało mi się natrafiać na zdjęcia manicure z użyciem Gold Disco od Semilac, więc zapragnęłam go użyć właśnie na Święta Bożego Narodzenia w połączeniu z czerwienią. Możecie zauważyć, że zmieniłam kształt paznokci na coś a la na migdałki. Nie jest to spowodowane złamaniem paznokci, a jedynie własnym widzi mi się. Można rzec, że zachciało mi się mieć bardziej drapieżne pazurki. Manicure w sumie wykonywałam niemalże identycznie jak to było za pierwszym razem, tylko wykorzystałam inne odcienie [pierwszy manicure hybrydowy KLIK]. Wszystkie paznokcie pomalowałam cienką warstwą Semilac Base i utwardziłam w lampie UV 36 W przez 120 sek.
Za przepiękną, intensywną czerwień posłużył mi lakier Semilac w odcieniu Intense Red nr 027. W sumie pomalowałam nim dwie warstwy, ale każdą z osobna utwardzałam w lampie UV 36 W przez 120 sek. Cięgle podczas wykonywania takie manicure wpajam sobie zdanie 'mniej znaczy lepiej', czyli cienkie warstwy lepiej się utwardzą i manicure będzie trwalszy. Muszę też o tym pamiętać z uwagi na kształt mojej nie za płaskiej płytki paznokcie. Dzień prędzej wykonywałam niemalże identyczny mani mojej mamie i ona ma płaską płytkę, dzięki czemu lakier się rozprowadzał bez problemu i mogłam się nim wręcz bawić bez obaw, że mógłby gdzieś spłynąć, dlatego w moim przypadku staram się nakładać cienkie warstwy i szybko je utwardzać [lakier ten możecie zakupić w sklepie internetowym na www.semilac.pl].
Jednocześnie jak malowałam pierwsze warstwy koloru Intense Red, to w tym samym momencie pomalowałam pierwsze warstwy mieniącego Semilac Gold Disco nr 037. Nie jestem w stanie przedstawić bogatości tego lakieru jaki jest w rzeczywistości, ponieważ mój aparat jest za dokładny. Największe WOW! wołają moje oczy kiedy to przyglądam się moim paznokciom w sztucznym oświetleniu. Mieni się jak złota bombka. Nie wahajcie się przed jego kupnem. Ja zawsze marzyłam o brokatowym mieniącym lakierze, którego powierzchnia będzie gładka i takie moje mini marzenie spełnił właśnie Gold Disco.Warto dodać, ze jest to chłodniejszy odcień złota, taki szampański. Jak dla mnie genialnie się prezentuje przy jasnych jak i ciemnych odcieniach. Ja pokusiłam się przy jego malowaniu na 3 bardzo cienkie warstewki (każda utwardzana w lampie UV 36 W przez 120 sek.). Sądzę, że ładnie wyglądałaby też jedna warstwa tego złotka na jakimś kolorze jako top. Drobinki nie są wyczuwalne pod opuszkami, bo są bardzo drobno-zmielone [lakier ten możecie zakupić w sklepie internetowym Semilac na www.semilac.pl KLIK]. Na sam koniec paznokcie pokryte kolorem pokryłam topem Semilac Top No Wipe, który nie wymaga przecierania cleanerem, ponieważ nie wytwarza warstwy dyspersyjnej [top ten możecie zakupić na www.semilac.pl KLIK].
Zapraszam teraz do oglądania zdjęć. Starałam się stworzyć klimat świąteczny jaki w sumie panował u mnie w domu w okresie przed i w trakcie Świąt Bożego Narodzenia.
Jak Wam się podoba takie połączenie?
Na jakie Wy kolory się skusiłyście podczas minionych Świąt?
Postawiłyście na zwykłe lakiery, czy hybrydy?
Buziaki i do następnego :* :*
Natalia.
Na jakie Wy kolory się skusiłyście podczas minionych Świąt?
Postawiłyście na zwykłe lakiery, czy hybrydy?
Buziaki i do następnego :* :*
Natalia.
P.S. Na zdjęciach widoczne są również moje artystyczne szaleństwa pierniczkowe, którymi Was nękałam na Insta Story. Zapraszam Was przy okazji na mój Instagram blogowo-prywatny -> @natalia_lip.
takie samo zestawienie robiłam koleżance :D
OdpowiedzUsuńidealne kolory na święta!
Śliczne pazurki. Czerwień i złoto są ponadczasowe :)
OdpowiedzUsuńNajpiękniejsza czerwień <3
OdpowiedzUsuńPIĘKNIE! :)
OdpowiedzUsuńCudowne kolory i boskie połączenie <3
OdpowiedzUsuńBardzo ładny.
OdpowiedzUsuńPięknie opiłowane pazurki i bardzo ładne mani, które idealnie pasuje na święta :)
OdpowiedzUsuńPiękne połączenie i cudowne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńMani wygląda bardzo elegancko i schludnie :) Kolory typowo świąteczne, mam ten lakier Gold Disco w wersji lakiery klasycznego i jestem bardzo zadowolona :)
OdpowiedzUsuńLove the mani! And also the beautiful background with christmas lights :)
OdpowiedzUsuńPiękny mani :)
OdpowiedzUsuńcudowne!
OdpowiedzUsuńPiękne połączenie <3
OdpowiedzUsuńDziękujemy za tak wysoką ocenę :), piękny manicure, aby ułatwić sobie zdejmowanie lakieru może Pani także na czas odmaczania włożyć rękawiczki, ciepło przyspieszy rozpuszczanie lakieru. Po zdjęciu zalecamy smarowanie paznokci i skórek oliwką.
OdpowiedzUsuńW razie pytań chętnie pomogę
Online Ekspert marki Semilac