LOVELY COLOR WEAR LONG LASTING LIPSTICK NR 2 I 3 | Pomadka do ust z formułą długotrwałą o intensywnym kolorze | Recenzja | Swatche

Dzisiaj o większości Wam znanych pomadkach w kredce od Lovely, które nazywają się Color Wear Long Lasting. W tym poście pokażę Wam dwa odcienie (nr 2 i 3) tych ciekawych 'upiększaczy' do ust. Natknęłam się czasami na opinie, które nie opiewały zbyt dobrze tych produktów. Jednak ja mam też swoje zdanie, które postanowiłam Wam je teraz przedstawić...

| OPAKOWANIE |

Pomadki te są pierwszymi jakie mam w takim opakowaniu i szczerze mówiąc przy samym zakupie nie byłam pewna ich praktyczności. Jednak po kilku razach ich użycia już wiedziałam, że będą mi towarzyszyć dosyć często. Otóż, jeśli pomadka tego typu Wam nie upadnie, to możecie się cieszyć przyjemnym użytkiem, jednak gdy już Wam niestety gdzieś spadnie, to tak jakby 'lata wewnątrz' i trochę kiepsko się nią maluje (miałam tak z jedną z nich). Postarałam się jednak o dobre dociśnięcie jej i póki co dobrze się trzyma. Jeśli spojrzycie na zdjęcie, to widzicie, że raczej nie ma możliwości jej naostrzenia. Ja nie odczuwam przy tym jakiegoś problemu, ponieważ konturówkami do ust szybko nadaję kształt ustom, a resztę wypełniam właśnie ową pomadką w kredce. Oczywiście wypełnianie ust ciemniejszymi odcieniami tej pomadki nie byłoby już tak łatwe, ale wtedy radziłabym Wam, gdybyście się zdecydowały na ciemniejszy odcień, o dobranie sobie odpowiedniej konturówki, którą również przedłużyłybyście sobie trwałość makijażu ust.

| KOLOR |

Skusiłam się na takie a nie inne odcienie, ponieważ jakiś czas temu miałam fazę na dokupywanie bardzo ciemnych odcieni i później zaczęłam odczuwać brak dziennych kolorów. Stąd wybór taki, a nie inny. Numer 2, to taki bardzo ciepły odcień beżu, który wygląda naturalnie na ustach, przy tym je subtelnie podkreślając. Natomiast nr 3, to dzienny róż, ktory może wydawać się na zdjęciach ust dość cukierkowo, jednak najbardziej zbliżonym jego odwzorowaniem są swatche na ręce. Polubiłam się z jednym i z drugiem i używam na przemian, a czasami mieszając..

| PIGMENTACJA |

Produkt jak dla mnie jest bardzo dobrze napigmentowany. Nie trzeba długo aplikować, by uzyskać zadowalający efekt na ustach. Jeśli macie delikatnie przesuszone usta, to może Wam czasami podkreślać skórki. Ja się z tym nie za specjalnie spotykam, bo jak przeglądam usta w ciągu dnia, to z tymi pomadkami wyglądają całkiem okej.

| TRWAŁOŚĆ |

Nie są super trwałe, ale dobrze trwałe. Zjadają się bardzo 'naturalnie', bo nie widać by się kolory odcinały nawet, gdy produktu trochę nam zniknie z wewnętrznej części ust. Ja sobie je bardzo chwalę, a gdy łączę je z konturówkami, to mam zestaw idealny na dzień.

Jestem bardzo ciekawa jakie Wy macie z nimi doświadczenie i prosiłabym byście podzieliły się swoją opinią w komentarzach!?

Co sądzicie o nich?

Ściskam gorąco i do następnego :*
Natalia.

___________________________________________________________

Więcej o mnie znajdziecie na moim instagramie @NATALIA_LIP (klik TU).