Dzisiejszy 'odcinek' z serii What's On My Face jest jak dla mnie jednym z lepszych, bo chcę Wam pokazać moje ostatnio ulubione połączenie kolorystyczne na ustach. Jeśli jesteście ciekawe po pierwsze co wpadło zapewne do mojego koszyka z ulubieńcami oraz jakimi kosmetykami wykonałam cały makijaż twarzy, to nie pozostaje mi nic innego jak zaprosić Was do czytania dalej.
| TWARZ |
Tutaj się niewiele nie zmienia od ostatniego czasu. Tradycyjnie dobrze kryjący podkład, matujący puder, coś opalizującego i coś co dobrze wykonturuje twarz. Nie mogło również zabraknąć mojego ulubionego rozświetlacza.
- Podkład: Pierre Rene Skin Balance Cover nr 20 oraz nr 23 [recenzja KLIK],
- Korektor: Eveline Art Scenic Proffesional Make-Up nr 05 Nude [recenzja KLIK],
- Puder: Bell 2 Skin Pocket Mat nr 044 Beige [słów klika TU],
- Bronzer do opalizowania: Pierre Rene Bronzing Powder nr 01 [recenzja KLIK],
- Bronzer do mocniejszego konturu: Miyo Sun Kissed [recenzja KLIK],
- Rozświetlacz: Lovely Gold Highlighter [recenzja KLIK].
| OCZY | BRWI |
Odkąd mam więcej paletek czekoladowych, to staram się dopasowywać charakter cieni do pomadek. W tym dniu postawiłam na czekoladową, ciepłą kolorystykę.
- Korektor pod oczy: Eveline Art Scenic Proffesional Make-Up nr 05 Nude [recenzja KLIK],
- Wosk do brwi: Pierre Rene Eyebrow Set [recenzja KLIK],
- Cienie do brwi: Catrice Eyebrow Set [recenzja KLIK],
- Żel stylizujący brwi: Wibo Eyebrow Stylist [recenzja KLIK],
- Baza pod cienie: Ingrid Baza Pod Cienie [recenzja KLIK],
- Cienie: I Heart Makeup - I Heart Chocolate. Wykorzystane cienie: You Need Love, One More Piece, Pleasure Girl, Love Divine, Smooth Criminal, Endorphins Ready! [recenzja KLIK],
- Tusz: Miss Sporty Studio Lash Designer [recenzja KLIK].
| USTA |
Nie miałam tak dawno ulubionej kredki do ust, a teraz jest nią Wibo Nude Lips nr 3 w fenomenalnym ciepłym brązie o świetnej pigmentacji. Powstrzymuje się, by nie używać jej codziennie, a jest to trudne. Jednak i tak często się kuszę na połączenie jej z inną kredką. Zatem delikatnie obrysowuję właśnie tą z Wibo, a cały środek wypełniam jaśniejszą.
- Ciemniejsza kredka: Wibo Nude Lips nr 3 [recenzja KLIK],
- Jaśniejsza kredka: Miss Sporty Mini-Me Lip Liner nr 010 Toffee.
Dajcie znać lubicie też taką kolorystykę? Co sądzicie o ustach?
Buziaki i do następnego :* :*
Natalia.
piekny makijaż paltka mi sie podoba
OdpowiedzUsuńBardzo ładny makijaż .
OdpowiedzUsuńJa na sobie nie przepadam za taką kolorystyką, wolę subtelniejsze odcienie, ale Twoje usta wyglądają zjawiskowo! Z jednej strony mega naturalnie wygląda to ombre, a efekt jest zdecydowanie trójwymiarowy :) Fantastycznie to zrobiłaś :)
OdpowiedzUsuńŚwietne usta! :)
OdpowiedzUsuń