Już nie pamiętam kiedy robiłam zdjęcia do tego posta, ale muszę napisać recenzję tego produktu.
Informacje ogólne:
Firma: MISS SPORTY;
Produkt: So Matte Perfect Stay - fluid matujący;
Odcień: 02 Medium;
Pojemność: 30 ml;
Cena: ok. 10 zł (nie pamiętam, ale nie był drogi);
Dostępność: ja kupiłam go w Rossmannie w szafie Miss Sporty;
Opakowanie:
Opakowanie to miękka plastikowa tubka na zkrędkę. Nie widać produktu przez opakowanie. Z tego powodu, że ma taki a nie inny aplikator, to produkt czasem "wybucha", co może skończyć się zbrudzeniem otoczenia (ubrania, stół).
Odcień:
Ja wybrałam akurat medium, bo jak pamiętam używałam go latem, kiedy miałam dośćopaloną skórę.
Krycie:
Produkt dobrze krył i ujednolicał koloryt skóry, jak również matowił, ale na ok 2-3 godz.
Aplikacja:
Jak już wspominałam przy opakowaniu, to produkt lubi czasem sam wyskoczyć po odkręceniu. Jak się nam juz uda nałożyć go na twarz, to pojawia się problem z rozprowadzeniem, ponieważ zostawia wiele smug, co niekorzystnie wpływa na kolor naszej cery (tak też zużyłam go do połowy).
Ogólna opinia:
- dobra cena;
- dobre krycie;
- kolor w odcieniach bardziej żółtawy (pasował mi latem);
- po aplikacji zostawia nieładne smugi;
Co Wy o nim sądzicie?
Może u Was się lepiej sprawdził?
Serdecznie pozdrawiam:)
Natalia )
kryje super ;)
OdpowiedzUsuńhttp://rozaliafashion.blogspot.com/2013/11/favorite-gold-vogueccom.html
ps. Klikniesz mi w baner VOGUEC na blogu? Dzięki
Moim faworytem też nie jest :)
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze i raczej sie na niego nie skusze :)
OdpowiedzUsuńDzięki za recenzje, rozglądam sie właśnie za jakimś dobrym podkładem, już wiem czego nie kupować, pozdrawiam serdecznie :)))
OdpowiedzUsuńMyślałam o nim ale już go raczej nie zakupię :)
OdpowiedzUsuńNie miałam go i jakoś nawet za bardzo mnie nie kusi :)
OdpowiedzUsuńNie miałam go jakoś od 7 lat ciągle przywiązana jestem do mego ukochanego Lirene :)
OdpowiedzUsuńMam go, ale w opakowaniu z pompką .. Jest całkiem ok.
OdpowiedzUsuńJa tam nigdy nie używałam fluidów. Nigdy nie wiem jaki odcień do mnie pasuje ;/
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;*
Mi8ska
misiayou97.blogspot.com
nie lubię ;)
OdpowiedzUsuńNie używałam go nigdy:)
OdpowiedzUsuńnie miałam go, opakowanie zachęca, ale nie przepadam za Miss Sporty ;)
OdpowiedzUsuńnie znam,nie używałam go :)
OdpowiedzUsuńmiałam, ale również moim faworytem nie jest :) myślę, że to podkład idealny jak ktoś dopiero zaczyna swoją przygodę z makijażem, w każdym razie ja z nim zaczynałam i źle tej przygody nie wspominam ;)
OdpowiedzUsuńPamiętam, że kiedyś go namiętnie używałam, ale to było już dawno temu:-)
OdpowiedzUsuńSuper się prezentuje ;)
OdpowiedzUsuńTak, jak juz ktoras z Was wspomniała Miss Sporty robi raczej kosmetyki dla nastolatek, które zaczynają przygodę z makijażem, kilkanaście lat temu produkty z tej firmy były także moimi pierwszymi kosmetykami kolorowymi, więc jak na te pierwsze próby kosmetyk pewnie się nada, a później apetyt rośnie w miarę jedzenia, więc jak taki kosmetyk przestanie nam pasować, można sięgnąć po inny :)
OdpowiedzUsuńNie jestem zwolenniczką produktów Miss Sporty i raczej go nie kupię ;p
OdpowiedzUsuńNie miałam i raczej się nie skuszę, nie podoba mi się jak wygląda na skórze
OdpowiedzUsuńja go używałam przez długi czas z braku laku, ale nie byłam zadowolona. Po pierwsze najjaśniejszy odcień jest dla mnie za ciemny, po drugie niezbyt wytrzymały i brzydko wygląda na skóze.
OdpowiedzUsuń