LOVELY PASTEL PEPPER NR 2 - Pastelowy lakier z nutą pieprzu

Mój manicure z naklejkami kwiatowymi (który pokazywałam TU) utrzymał się na mych paznokciach ponad tydzień, co bardzo mnie ucieszyło i zarazem odrobinkę denerwowało, gdyż chciałam pomalować pazurki lakierem z nutą pieprzu od Lovely. Wreszcie nadszedł ten moment i oto i on....

LOVELY PASTEL PEPPER NR 2

 

• Firma: Lovely;
• Seria: Pastel Pepper - Pastelowy lakier z nutą pieprzu;
• Numer: 2;
• Kolor: Na załączonych zdjęciach może wydawać się trochę za bardzo nasycony, gdyż robiłam jego 'sesję' przy sztucznym oświetleniu, natomiast jego kolor w rzeczywistości jest taki jak w powyższej buteleczce, czyli błękitny z czarnymi drobinkami co imituje pieprz;
  
• Pojemność: 8 ml;
• Dostępność: W szafach Lovely w Rossmannie;
  
• Pędzelek: Tradycyjny, nie jest cienki, niestety do idealnego ścięcia mu brakuje, ale mimo to malowanie nim jest całkiem ok;
• Buteleczka: Szklana, zaokrąglona z białą zakrętką;
• Krycie: 1 grubsza warstwa, bądź dwie cienkie;
• Trwałość: Nie mogę się do końca wypowiedzieć, bo jeszcze nie odprysnął, a pomalowałam go utwardzaczem z Sally Hansen;
• Efekt: Jak 2 warstwa wyschnie, to lakier nie ma idealnej równej powierzchni, gdyż to wynika z zawartych w nim czarnych drobinek. Mimo to nie haczy i ładnie się błyszczyl
• Zmywanie: Trochę gorsze od zmywania 'tradycyjnych lakierów, ale ja po prostu dłużej trzymam wacik ze zmywaczem na paznokciach, a następnie potem wykonuję jakiekolwiek manewry ruchowe by go zetrzeć;

 

Co o nim sądzicie?

Macie?

Lubicie?

P.S. Już niedługo na blogu ten sam lakier, ale z małą modyfikacją i zdjęcia będą w świetle dziennym, więc zobaczycie go tak jakby bardziej w realu. Przepraszam za moje dłonie, ale tak się opaliły i nabrały żółtego pigmentu, że nie jestem w stanie ich już bardziej rozjaśnić, stąd może wynikać taki kontrast pomiędzy jasnymi lakierami, a kolorem mojej skóry.

Pozdrawiam,

Natalia L.