Od kiedy zaczęło się ochładzać z chęcią sięgam po typowo jesienne odcienie. Wreszcie też wzięłam się za wypróbowanie lakierów typu kameleon od Born Pretty Store. Jeśli chcecie wiedzieć co myślę o tym lakierze to zapraszam dalej.
Ogólnie buteleczki bardzo mi się podobają. Nie mam nic im do zarzucenia. Pędzelek jest średni i dobrze nim się rozprowadza lakier. Co do krycia, to muszę zaznaczyć, że producent na stronie sklepu zaleca by pod lakiery z serii Chameleon używać czarny lakier jako bazę, by wykrzesać 'to coś' z lakierów tego typu. Za pierwszym razem, kiedy to recenzowałam nr 221 nie byłam jakoś zachwycona, ale stonowany efekt również mi się podobał. W momencie kiedy przyszło mi wypróbować nr 224 (prezentowany w tym poście) na tej czarnej bazie efekt z buteleczki przeniósł się na paznokcie. Wystarczy, więc jak pomalujemy sobie jednolicie paznokcie na czarno, a następnie pomalujemy jedną warstwą takim kameleonem, to uzyskamy głęboko nasyconą zieleń o żółtawych przejściach. Jedynie do czego mogłabym się przyczepić, to to że lakiery z tej serii mogą dawać wrażenie, że pozostawiają smugi, co jest tylko zauważalne z bardzo bliska. Lakier ten możecie zakupić na stronie sklepu [TUTAJ] lub pokusić się od razu na całą serię [TUTAJ]. Jeśli użyjecie mojego kodu: CDBQ10, to otrzymacie -10% na całe zakupy w tym sklepie.
Na paznokciach mogą być zauważalne skórki, bo sesję do tego postu zrobiłam kilka dni po wykonaniu tego manicure, który pokryłam utwardzaczem.
Co sądzicie o nim? Lubicie takie wykończenia?
Pozdrawiam i do następnego :* :*
Natalia.
____________________________________________________
Piękne są te kameleony :) Mam ochotę taki wypróbować :)
OdpowiedzUsuńjest przepiękny! i w ogóle nie przeszkadzają w nim te delikatne pociągnięcia pędzelka ;) cudo!
OdpowiedzUsuńPiękny żuczek :)co do smug - lakier tak ładny, że nie zwraca się na nie uwagi, gdybyś o nich nie napisała to bym się nie zorientowała
OdpowiedzUsuńPiekny zielony efekcik :o)
OdpowiedzUsuńśliczny kolor <3
OdpowiedzUsuńpiękny!
OdpowiedzUsuńPod każdym kątem wygląda inaczej, zjawiskowy :)
OdpowiedzUsuńWow, świetny efekt.
OdpowiedzUsuńSliczny zuczek, lubie zazwyczaj takie efekty :)
OdpowiedzUsuńgenialny :) ja uwielbiam pyłki o tym efekcie :) spróbuj ! hehe
OdpowiedzUsuń