Seria pomadek w kredce Lips To Kiss od Wibo jest Wam pewnie znana. Dzisiaj chciałabym Wam opowiedzieć o moim zaskoczeniu jakie przytrafiło mi się kupując numer 3. Ciekawskich zapraszam dalej...
Był ostatni dzień promocji w Rossmannie (-49%) na pomadki, kredki, lakiery. Miałam kilka minut do autobusu, ale wskoczyłam jeszcze do tej drogerii. Zadowolona z używania numeru 1 o którym pisałam TUTAJ skusiłam się szybko na dokupienie innego koloru z tej serii. Moje zaskoczenie polegało na tym, że wiedząc, że numer 1 daje niemalże matowe wykończenie i jest bardzo trwała (wiedziałam też, ze czerwona z tej serii również jest matowa). to bez wahania wzięłam ten soczysty ostry róż. Już się wyobrażałam w przepięknej matowej fuksjowo-różowej matowej pomadce, a po odkręceniu i po pomalowaniu się odczułam lekki smutek, bo nie tego się spodziewałam. Wiem, że z jednej strony mogłam przeczytać wcześniej recenzję i zobaczyć swatche wszystkich odcieni, to na bazie zdobytej wiedzy o dwóch odcieniach, które mają matowe wykończenie, to byłam pewna, ze i ta będzie. Dlatego też nie tak chętnie po nią sięgam. Ogólnie nic jej nie brakuje, bo ma przegenialną pigmentację. Odcień bardzo długo utrzymuje się na ustach, mimo swojego wykończenia. Kolor jest w ogólne cudny. Jest bardzo fajna, ale być może zrozumiecie o co mi chodzi. Żyłam w świadomości, że cała ta seria daje matowe wykończenie, a tutaj takie delikatne zdziwienie. W dodatku nie było testerów, to po prostu mój zakup opierał się właśnie na znajomości pozostałych dwóch kolorów z tej serii.
Jestem ciekawa co Wy sądzicie o tej serii? Co sądzicie o tym kolorze?
Buziaki i do następnego :* :*
Natalia.
Kolor i efekt są niesamowite! Usta wyglądają obłędnie, chętnie poszukam :)
OdpowiedzUsuńMimo iż nie jest to mat - pomadka jest cudowna! Rewelacyjny kolor, po prostu boski! Ja bardzo lubię takie kremowe wykończenia, bo nie wysuszają moich wrażliwych ust :) Jeśli jeszcze z trwałością jest nie najgorzej, z tego co piszesz, to rewelacja :)
OdpowiedzUsuńfaktycznie soczyście :)
OdpowiedzUsuńZ tej serii mam odcień 2. Ma matowe wykończenie, i o dziwo, ładnie się utrzymuje. Nie ma tępej konsystencji, bardziej kremową,.
OdpowiedzUsuńBardzo ładny odcień :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękny kolor :)
OdpowiedzUsuńWow, pięknie wygląda na ustach :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba wykończenie tego produktu. Sam kolor również jest przepiękny, lubię takie odcienie. Jednak to dopiero w połączeniu z tym "mokrym" wykończeniem jest prawdziwa moc :)
OdpowiedzUsuńmega kolor :)
OdpowiedzUsuńpomadka na ustach wygląda cudownie! :)
OdpowiedzUsuńjakoś chyba nie zdecydowałabym się na niego, nie przekonuje mnie tak mocny róż. Mam wrażenie że aż "krzyczy" ;p
OdpowiedzUsuńIdealny róż :)
OdpowiedzUsuńWow prezentuję się przepięknie.
OdpowiedzUsuń:*