Konturówki Miyo Twist Matic Lips budziły we mnie ciekawość od kiedy pierwszy raz o nich usłyszałam. Spowodowane było to głównie bardzo użyteczną kolorystyką. Jakie okazały się tak naprawdę?
Wybrałam dwa odcienie spośród całej gamy kolorystycznej. Jeden z nich nazywa się Dirty Pink nr 08 i jest to taki brzoskwiniowy słodki róż, który na swatchach w internecie aż tak się nie prezentował. Jest ładny, ale nie jestem pewna czy on mi pasuje. Odcień nr 07 o nazwie Soft Cacao to takie rozbielone kakao. Prezentuje się subtelnie i ładnie na ustach. Jest całkiem okej. Kredki te utrzymują się bardzo długo na ustach. Mały minus, to taki, że troszeczkę trzeba się napracować by wydobyć z nich dany kolor, bo stwiają lekki opór w aplikacji. Jednak, jeśli usta są odpowiednio nawilżone po peelingu, to nie ma z tym problemu. Ja osobiście jestem faworytką nr 07.
Do kupienia na stronie www.miyomakeup.com,
Miałyście je? Co sądzicie?
Buziaki i do następnego :*
Natalia.
Bardzo ładne odcienie :)
OdpowiedzUsuńŁadne kolorki :)
OdpowiedzUsuńcudne są te kredki :)
OdpowiedzUsuńTeż posiadam nr 07, bardzo lubię! Pasuje do pomadek nude, tych jasnych jak i ciemniejszych, kolor piękny i uniwersalny :)
OdpowiedzUsuń07 wygląda pięknie!
OdpowiedzUsuńoba to śliczne odcienie :)
OdpowiedzUsuńŁadne kolory ;-)
OdpowiedzUsuńładne kolorki
OdpowiedzUsuńśliczne odcienie ;)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne kolorki :)
OdpowiedzUsuńAlez te kolory sa piekne! *.*
OdpowiedzUsuń