poniedziałek, 14 września 2015

MIYO MELON KISS TINTED LIP BALM 02 'MOODY' | Barwiący balsam do ust


Przyznam szczerze, że uwielbiam intensywne pomadki w różnych kolorach, ale mam swoje dni kiedy to wolę sięgnąć po taki kosmetyk, który nawilży moje usta i nada im bardzo naturalny odcień. Dlatego postanowiłam poświęcić osobny post właśnie Melon Kiss Tinted Lip Balm od Miyo, który latem był moim ulubieńcem i czuję, że zimną również będę po niego sięgać. Jak się prezentuje na ustach? Jakie ma cechy? - tego dowiecie się czytając dalej...




| OPAKOWANIE |

Jak dla mnie powinno przypaść do gustu dziewczynom z podstawówki/gimnazjum i nie tylko, gdyż prezentuje się dość ciekawie i wykonane jest z dobrej jakości plastiku. Mi się również bardzo podoba. <do kupienia TU>

| ZAPACH |

Zapewne spotkałyście się już z arbuzowym zapachem pomadek. Pamiętam, że w dzieciństwie były takie lizaki a la gwizdki z taką papugą, które pachniały identycznie. Można też czasem dostać takiego tymbarka o takim zapachu. No mi się bardzo podoba.

| KOLOR |

W opakowaniu wygląda jak taki pomarańczowy a la żelek, jednak po naniesieniu go na usta pozostawia ładną połyskliwą taflę, która nie nadaje konkretnego koloru. Usta zdecydowania wyglądają naturalnie. Myślę, jednak, że zdjęcia lepiej ten efekt oddadzą.

| TRWAŁOŚĆ |

Mam takie wrażenie, że nie należy do bardzo gładkich balsamów, które szybko się ścierają. Można dość długo odczuwać go na ustach. Wiadomo po jakimś konkretniejszym posiłku może już zniknąć, ale usta są mimo wszystko nawilżone.

 

Są tu jakieś miłośniczki balsamów?
Częściej po co sięgacie do ust? Balsamy? Szminki?

Buziaki i do następnego :*
Natalia.

Ostatnia recenzja kosmetyku do ust jaka pojawiła się na blogu:

http://natalia-lily.blogspot.com/2015/09/pierre-rene-lipgloss-rouge-2in1-nr-04.html

7 komentarzy:

KOMENTARZE POJAWIĄ SIĘ PO ZATWIERDZENIU PRZEZ MODERATORA
* Komentarze z linkami do swoich blogów/stron nie będą publikowane *

Dziękuję, że tu zajrzałaś :D
Natalia