PIERRE RENE Pomadka do ust natural no 14 CORAL POP

Dzisiaj przychodzę do Was z recenzją pomadki, która skradła moje serce i jest moim 'must have' w letniej i codziennej kosmetyczce. Mowa o  Pierre Rene pomadce do ust natural numer 14 'Coral Pop'. Dlaczego ją tak polubiłam? Jaka jest? Tego dowiecie się w dalszej części notki.

Informacje ogólne:

• Firma: Pierre Rene;
• Produkt: Pomadka do ust natural;
• Kolor: Coral Pop;
• Nr: 14;
• Pojemność: 4,8 g;
• Przydatnośc do użytku po otwarciu: 24M;

Opakowanie: 

Pomadka wygląda bardzo elegancko, ponieważ jest wykonana z solidnego opakowania w odcieniach czerni z białym napisem, a dzięki przezroczystemu dołowi, co do złudzenia przypomina szkiełko jest widoczny odcień pomadki. Pozwala to na szybkie wybranie pomadki ze swojej kosmetyczki. Dodatkowo w opakowaniu jest aż 4,8 g pomadki, co czyni ją wśród mojej kolekcji jedną z pomadek o dużej wielkości (co mnie bardzo cieszy, bo będę ją mieć na długo i długo). P.S. Jest tak solidna, że z początku musiałam się dobrze wysilić by ją otworzyć, ale to jej zaleta a nie wada.

 Kolor: 

'Coral Pop' - to przepiękny odcień koralu, który jest czymś pomiędzy czerwienią a różem, co czyni ją właśnie wyjątkową. Polubiłam ją głównie za kolor, bo jeszcze takiego nie miałam, a przy okazji ząbki zdają się przy niej bielsze. Chciałam jeszcze odpowiedzieć na pytanie, dlaczego jest to mój 'must have', ponieważ nie jest to krzykliwa czerwień, ani tandetny różowy odcień. Jest tym kolorem, który szybciej jest mi nanieść na usta i wyglądać przy tym promiennie. Myślę, że osoby, które boją się czerwonych bądź po prostu intensywnych pomadek, to ten odcień będzie idealny ze względu na ten jakże piękny i dotychczas modny kolor.

 

Pigmentacja:

Jeśli chodzi o pigmentację, to tutaj w skali od jeden do pięciu dałabym cztery. Według mnie bardzo dobrze się ją nakłada i już po pierwszym przejechaniu po ustach ją widać zostawiając delikatny połysk.

Trwałość:

Nazwałabym przeciętną. Nie jest super wytrzymała, jednak szybko nie znika. Rozmawiając będzie się bardzo, ale to bardzo długo utrzymywać, zaś jeśłi wybieramy się coś zjeść, to lepiej byłoby ją poprawić, a ze względu na jej kolor to jakikolwiek jej ubytek mocno nie rzuca się w oczy.

Muszę koniecznie Wam ją pokazać przy okazji makijażu, ponieważ naprawdę pasuje kolorystycznie do wieczorowych jak i codziennych makeup'ów. Już jest na liście moich pomadek, które zabieram ze sobą na wakacje, a dzięki poczuciu nawilżenia jeszcze bardziej przekonuje mnie do niej. Jestem ciekawa jak inne kolory z tej serii by wyglądały i czy również bym je tak bardzo polubiła. 

Co o niej sadzicie?
Lubicie koralowe odcienie?

Natalia L.