Walentynki to dzień przede wszystkim wyjątkowy dla par. Dla mnie nie był nigdy za szczęśliwy, ale mimo to jest to dzień, który daje dużo pomysłów do kreatywnego działania. Jak już zauważyło parę z Was jest to mój już 3, a nawet 4 post nawiązujący do tego dnia.
Dzisiaj prezentuję bardzo delikatną romantyczną wersję makijażu nie tylko z okazji Walentynek, ponieważ można go potraktować również jako zwykły dzienny make-up. To co dzisiaj prezentuję będzie bez krok po kroku, ponieważ jest on niezwykle prosty, jednak mimo to opiszę Wam pokrótce jak go wykonałam.
Oczy: Do wykonania makijażu wykorzystałam cienie z paletki Sleek Oh So Spacial (jasny beżowo-biały mat, złoto-różowy połyskujący cień oraz śliwkowy przybrudzony mat). Gdy już miałam przygotowana całą twarz (również podkreśliłam brwi i nałożyłam bazę pod cienie) nałożyłam najciemniejszy kolor cienia o którym pisałam od zewnętrznego kącika, również w załamaniu powieki, a następnie rozcierałam go. Kolejnym krokiem było nałożenia różowo-złotego cienia w wewnętrznym kąciku oraz od wewnętrznego kącika ku środku powieki (przy czym zacierałam granice cieni). Na dolnej powiece zrobiłam bardzo podobnie. Wzdłuż linii rzęs poprowadziłam bardzo cienką kreseczkę kajalem, która następnie lekko roztarłam. Podkręciłam i wytuszowałam rzęsy. ~The End~
Kosmetyki, które użyłam:
Co sądzicie o takiej propozycji makijażu romantycznego/walentynkowego, a zarazem dzienngo?
Serdecznie pozdrawiam:)
Natalia:)
Piękny! Delikatny, uroczy, podkreśla i uwydatnia to, co uwydatnić trzeba :)
OdpowiedzUsuńAle Ci pasują takie kolory :) Piękny makijaż :)
OdpowiedzUsuńTeż planuję się umalować tą paletką na moje sobotnie Walentynki :) tylko pominę chyba makijaż ust ;)
OdpowiedzUsuńŚliczne oko!
OdpowiedzUsuńO rzesz ty jak ślicznie:)
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba! Szkoda ze nie mam takiego sliwkowego koloru ;/ musze gdzies taki kupic!
OdpowiedzUsuńHej :) Chciałam Cię poinformować, że nominowałam Cię do Liebster Blog Award :) Zaglądnij na mojego bloga w celu uzyskania wielu cennych informacji! :) http://ed-like.blogspot.com/2014/02/liebster-blog-award-po-raz-3.html Pozdrawiam
Jestem zachwycona tym makijażem ^^ Ślicznie Ci pasują te kolory :)
OdpowiedzUsuńJest piękny, tak jak mówisz idealny nie tylko na Walentynki, bo świetnie spisze się przy każdej innej okazji ;) Uwielbiam paletkę oh so special, a tak dawno jej już nie używałam.. chyba od jutra wróci do łask ;p
OdpowiedzUsuńJest piękny i wydaje się być prosty.
OdpowiedzUsuńśliczny makijaż nie tylko na walentynki! chyba jutro taki zmaluję, bo też mam paletkę OSS i ją lubię :) chętnie zobaczę jakieś inne propozycje makijaży nią wykonanych :)
OdpowiedzUsuńpiękny makijaż, a z tymi ustami to już bajka :-)
OdpowiedzUsuńpo prostu uroczo <3
OdpowiedzUsuńMi się podoba! Przepiękny, bardzo kobiecy, dopracowany, idealny na romantyczny wieczór we dwoje.
OdpowiedzUsuńuroczo wyglądasz ;)
OdpowiedzUsuńUroczy :)
OdpowiedzUsuńpięknie <3 aż nabrałam ochoty zmalować dziś takie cudo!
OdpowiedzUsuńŚwietnie! Bardzo kobieco wyszło ;) To moje 3 ulubione cienie z tej paletki - po zużyciu wiedzę, że Twoje też ;) :D
OdpowiedzUsuńśliczne oczko ;)
OdpowiedzUsuńŚlicznie :) A te cienie Ci się sypią? Moja siostra ma tą paletkę i narzeka ze strasznie jej się kruszą :/
OdpowiedzUsuńJa z paletkami z Sleeka mam różnie. Jeśli chodzi o tą, to najbardziej się sypie ciemno-srebrny i czarno-bordowy (takie pero-satyny). Ja tam jakoś się przyzwyczaiłam, bo mam dużo sypkich pigmentów, którymi nauczyłam się operować;) kuruszyć się nie kruszą, ale niektóre się osypują;)
UsuńPiękny makijaż :))
OdpowiedzUsuńAle śliczny makijaż :)
OdpowiedzUsuńŚliczny makijaż ;)
OdpowiedzUsuńJak zwykle śliczny makijaż :)
OdpowiedzUsuńSuper Ci w takim delikatnym makijażu, świetne kolorki :)
OdpowiedzUsuńbardzo ładny, subtelny makijaż, pięknie podkreśla kolor tęczówki :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba! Uwielbiam takie kolorki <3
OdpowiedzUsuńBardzo ładny makijaż! zazdroszcze brwi!
OdpowiedzUsuńLubię makijaże w takiej kolorystyce :-) zastanawiam się od dawna nad tą paletką...
OdpowiedzUsuńpiękny, delikatny makijaż
OdpowiedzUsuńUwielbiam fiolety! ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie :)
Bardzo fajny makijaż :) Lubię połączenie tych kolorów .
OdpowiedzUsuńObserwuję :)
Piękny makijaż:) Natalko,a fajne są te kosmetyki z Mila??
OdpowiedzUsuńKochana nie wiem czy fajne, bo nie przypominam sobie bym miała coś z firmy takiej jak MILa, no chyba że jest to inne określenie jakieś znanej marki. :)
Usuńpodoba mi się ten makijaż, świetnie, że mam tą paletkę, spróbuję go odtworzyć :)
OdpowiedzUsuńSuper, to próbuj:)
Usuńextra!
OdpowiedzUsuńAleż Ci cudeńka wychodzą...
OdpowiedzUsuńTen makijaż jest zniewalający :) Delikatny, bardzo kobiecy.
OdpowiedzUsuń