Przyszła pora na sreberko od Catrice, które mogłyście zobaczyć nieraz w postach makijażowych. Bez zbędnych słów, zapraszam do dalszej części postu.
Informacje ogólne:
Firma: Catrice;
Produkt: Cień do powiek
Seria: Absolute Eye Colour;
Odcień: Luke SkyStalker ;
Nr: 430;
Cena: ja kupiłam go za ok.7-8 zł na promocjach w drogerii Natura;
Pojemność: 2.0 g;
Dostępność: Szafy Catrice;
Opakowanie:
Przypomina kształtem prostokąt-prawie kwadrat. Opakowanie jest przezroczyste wykonane z plastiku.
Kolor:
Kolor nie jest do końca perłowy, ale jest srebrny. Bardziej jest jak satyna, jednak migocze w nim pełno drobno zmielonych drobinek.
Pigmentacja:
Nie jest mocno napigmentowany, ale tez nie robi problemu przy nabieraniu go. Na powiece daje taką srebrzystą powłokę, a jeśli zmieszamy go z duraline, to otrzymamy intensywne srebro.
Makijaż w którym go użyłam (link do niego TU):
Kpiłam go na promocji za ok 7-8 zł (albo i jeszcze taniej), więc myślę, że się opłacało.
Co o nim myślicie?
Serdecznie pozdrawiam:)
Natalia:)
W opakowaniu wygląda bosko, ale szkoda, że jest tak słabo napigmentowany
OdpowiedzUsuńMimo to i tak go lubię:)
Usuńfaktycznie w opakowaniu zachwyca:)
OdpowiedzUsuńŚwietny ;-)
OdpowiedzUsuńI piękne oko :D
Pozdrawiam ;*
Miśka
misiayou97.blogspot.com
Fajny kolor i ta nazwa :-) Catrice potrafi nieźle nazwać swoje kosmetyki :-)
OdpowiedzUsuńŁadny jest :D ale niestety wraz z nowościami na wiosnę/lato 2014 wycofany, a więc już nie będzie można go kupić :( ogólnie fajne są niektóre cienie z Catrice :D
OdpowiedzUsuńładny, ale ciekawe czy się nie obsypuje?
OdpowiedzUsuńWydaje się fajny. Mnie się podoba przy takim kolorze, że można go stopniować :)
OdpowiedzUsuńA ja ubolewam bo w mojej Naturze nie ma już szafy Catrice :( i nie mam jak kupić tych kosmetyków a kilka miałam swoich ulubionych
OdpowiedzUsuńAle ładne sreberko :)
OdpowiedzUsuńw opakowaniu rewelacja! szkoda że nieco słaby pigment ale i tak mi się podoba
OdpowiedzUsuńUwielbiam cienie z Catrice :D Ten ślicznie prezentuje się na Twoim oczku. Piękny makijaż.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, WingsOfEnvy Blog
:)
A ja lubię takie słabiej napigmentowane cienie. Można je stopniować i uzyskać taki efekt jaki się chce. Nigdy nie wyjdzie za mocno :D Bardzo fajny kolorek :)
OdpowiedzUsuńJa coś nie mogę dotrzeć do Natury a szkoda bo właśnie szukam jakiegoś sreberka i to mi się spodobało :)
OdpowiedzUsuńŁadny kolorek :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się ! :))
OdpowiedzUsuńO jej śliczne oko!
OdpowiedzUsuńtego akurat nie mam, ale mam kilka srebrnych cieni :) ostatnio po nie nie siegam, bo moje szaro-niebieskie oczy wolą jednak złoto - tęczówka wydaje się zdecydowanie ładniejsza.
OdpowiedzUsuńWhat cute eyeshadow :)
OdpowiedzUsuńTen makijaż jest cudowny <3
OdpowiedzUsuńI like your review :) Thanks for tip :) Check out my blog... and what do you think... do you wanna follow each other?
OdpowiedzUsuńwww.styleofdarina.blogspot.com
Thanks! I am following you back :)
Usuńnawet fany ja mam jeden srebrny cien bodajże z deborah i jakoś nie mogę go skończyć,
OdpowiedzUsuńale jest przepiękny ale ten makijaż jest cudowny z tymi cyrkoniami strasznie mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńPięknie wygląda ten kolorek! A oko jest boskie, wygląda nieziemsko :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie :)
wystrzałowy kolorek i makijaż! piękne :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny cień choć nie wiem czy ja sama bym się na niego zdecydowała :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękny cień i oczko!
OdpowiedzUsuńSrebro idealne ;) Nie wiem dlaczego jeszcze żaden cień Catrice nie wylądował w mojej kosmetyczce..
OdpowiedzUsuń