Cześć dziewczyny !
Dzisiaj o jedwabiu, który otrzymałam do testów od F&L (TUTAJ Wam pokazywałam co otrzymałam). Nic nie miałam nigdy z firmy Green Pharmacy, ale od kiedy otrzymałam ten jedwab, to nawet na szampon się skusiłam. Zatem przejdźmy do recenzji naszego produktu.
Informacje ogólne:
Firma: GREEN PHARMACY
Produkt: Jedwab w płynie / Serum na łamliwe końcówki;
Pojemność: 30 ml;
Cena: 8,50 zł;
Dostępność: Na przykład Rossmann;
Skład:
Konsystencja:
- Bardzo przypomina w konsystencji jedwab z Joanny.
- Jest gęsty jak, ale dobrze się go rozprowadza
- przezroczysta.
- Dość wydatny.
- Ładnie się rozprowadza.
Opakowanie/aplikator:
Jedwab ten znajduje się w malutkiej wygodnej w użyciu buteleczce. Opakowanie jest przezroczyste dzięki czemu widzimy ile produktu jeszcze zostało. Dzięki fajnemu aplikatorowi, dawkowanie staje się łatwiejsze.
Jak i kiedy używam jedwabiu?
Zawsze po umyciu włosów. Gdy ściągam ręcznik z już 70% wysuszonych włosów, lekko strzepuję włoski, przechylam głowę do przodu i wcieram w końcówkę jedwab uprzednio zaaplikowany na dłonie. Na dłonie aplikuję ok. 2-3 kliknięć na aplikator, póxniej rozsmarowuję dłoń o dłoń i wcieram. Dzięki niemu włosy świetnie się rozczesują, są bardziej elastyczne, błyszczące, bardziej skłonne do układania.
Ogólna opinia:
+ ułatwienie w rozczesywaniu;
+ Elastyczne włosy;
+ miękkie i gładkie włosy;
+ konsystencja (wole znacznie tego typu jedwab od biosilku, który jest jak woda i nie pomaga mym włosom w ogóle);
+ dostępność;
+ nie skleja włosów;
Jaki Wy macie stosunek do jedwabiu?
Co o nim sądzicie?
Serdecznie pozdrawiam;)
Natalia:)
Nie używam jedwabiu, bo wydaje mi się, że potem mam tłuste włosy, ale może to ja go źle używam i dlatego :P
OdpowiedzUsuńKiedyś często sięgałam po jedwab, a teraz przerzuciłam się na oleje. Jak mi się zmieni to na pewno go wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńNie miałam jedwabiu z tej firmy, używam jedwabiu z Biosilka .
OdpowiedzUsuńjuż dawno nie używałam żadnego jedwabiu, ale kiedyś bardzo je lubiłam teraz wolę oleje:)
OdpowiedzUsuńKupiłam go kilka dni temu niedługo będę testować. Mam nadzieję, że mi tez przypasuje. A jak z zapachem? Bo ten Joanny mi zalatywał koperkiem:)
OdpowiedzUsuńBardzo przyjemnie pachnie. Tak jakby mały perfumik, ale bardzo delikatnie;)
UsuńMam ten jedwab. Jak dla mnie jest lepszy od słynnego jedwabiu z Biosilku :)
OdpowiedzUsuńO tym słyszałam wiele dobrego i jestem w trakcie 'polowania' na niego :)
OdpowiedzUsuńNie miałam go. Kiedyś lubiałam z Biosilku, ale od dłuższego czasu nie używam i nawet włosy nie marudzą ;)
OdpowiedzUsuńWygląda kusząco!
OdpowiedzUsuńŚwietna recenzja^^ Muszę go kiedyś wypróbować!
Nigdy nie miałam jedwabiu z tej firmy, ale bardzo bym chciała wypróbować. Muszę go poszukać w Rossmanie.
OdpowiedzUsuńBuziaczki :* Dzięki za info, lubię nowinki do włosów.
Nie jestem specem od składów, ale ten bardzo mi się podoba:)
OdpowiedzUsuńJedyny jedwab jakiego używałam to ten z Biosilk i bardzo go lubiła. Ale ten zdaje się być fajną alternatywą. Chyba się skuszę kiedy zużyję swoje opakowanie Biosilku. Pozdrowienia!!!
OdpowiedzUsuńFaktycznie po nałożeniu jedwabiu lepiej rozczesują się kudły jak również wyglądają ładniej ale u mnie niestety szybciej również się przetłuszcząją. Do tej pory zdarzało mi się używać jedwabiu ale zawsze dostawałam od fryzjerki :)
OdpowiedzUsuńJestem go bardzo ciekawa, muszę wypróbować ;)
OdpowiedzUsuń