Przychodzę dzisiaj do Was z moim kolejnym codziennym kremem z firmy NIVEA. Jest to krem, który kupiłam z powodu przesuszenia się skóry okolic moich ust (spowodowane długą zimą).
Mam nadzieję, że pogoda jaka dzisiaj jest nas prędko nie opuści. ;)
Skład:
Informacje ogólne:
Firma: Nivea;
Produkt: Krem intensywnie nawilżający;
Ilość: 50 ml
Cena: 5,99zł (kupiony w Rossmann)
Konsystencja i ogólne wrażenia:
Krem jest biały i gładko się rozprowadza. Jeśli macie przesuszoną skórę to ładnie Wam on ją nawilży.
Gdy się nim posmaruję, mam wrażenie jakby moja skóra była cały czas zwilżana (takie odczucie świeżości - co jest wielkim plusem).
Skróra jest po nim miękka, gładka i ożywiona.
Sprawdza się dobrze jako krem pod makijaż - brak oznak rolowania się podkładu.
Nie zapycha zbytnio porów.
Z początku stosowania (chyba w wyniku tego, że długo nie nawilżałam skóry twarzy) pojawiali się mali nieprzyjaciele, ale z czasem nie było już tak źle (moja cera: mieszana/tłusta).
Zalecałabym nakładanie małych ilości - dzięki temu kremik łatwo i szybko się wchłania np przed nakładaniem makijażu.
Bardzo polecam, bo jak za tą cenę to dobry produkt.
Opakowanie:
Jak widać na zdjęciach opakowanie tego kremiku jest okrągłe wykonane z plastiku. Oczywiście jak każdy krem jest zabezpieczony oryginalne przez folię aluminiową. Stopniowo urywam tą folijkę, by kremik w najgorszym wypadku nie brudził mi wieczka. Nie ma żadnych problemów z użytkowaniem. Świetnie zmieści się do każdej kosmetyczki.
Podsumowanie: Ten krem jest na wielki PLUS.
Stosowałycie już kremy z NIVEA?
Jakie Wy polecacie kremy do twarzy np. pod makijaż?
Pozdrawiam;)
Natalia;)
_____________________________________________________________________________________
Teraz, gdy zbliżają się cieplejsze dni przejdę do stosowania kremu o którym juz pisałam (zapraszam do poczytania tych, którzy są zainteresowani):
Używałam do tej pory matujący z Eveline fresh&soft :) Ale nawilżenie daje średnie ;) Tyle chociaż, że dobrze matuje :) A teraz kupiłam ten matujący z Nivea :) Zobaczymy jak się sprawdzi ;)
OdpowiedzUsuńU mnie ten matujący z NIVEA sprawdza sie na razie świetnie;)
UsuńU mnie niestety bez balsamów się nie obejdzie. To moje must have gdziekolwiek jestem, ponieważ mam bardzo suchą skórę.. Co do balsamow z Avonu to rzadko korzystam, ale nawer je lubię.
OdpowiedzUsuńNie dziękuję za o powodzenia ma maturze, aczkolwiek tobie też życzę szczęścia i mądrości na obronie licencjata :) Co studiujesz?:)
uzywalam dlugo tego kremu
OdpowiedzUsuńaz mi sie zwyczajnie znudzil ;)
ale bardzo fajnie sie sprawdza
u mnie dzis TAG kocham wiosne
jesli tylko masz ochote,zapraszam do zabawy
milego dnia! x x x
mnie nivea soft niestety podrażnia, nie wiem jakim cudem, ale niestety ;/ a ten kremik matująco nawilżający używam i bardzo chwalę ;)
OdpowiedzUsuńStosuję krem Nivea Soft i lubię :)
OdpowiedzUsuń