Ostatnio natknęłam się na kredki do oczu z MANHATTAN'u i pomyślałam od razu o brwiach. Potrzebowałam kredki do uzupełniania moich brwi bądź przyciemnienia ich w zależności od makijażu oczu. Nie zamierzałam stać długo przy półce i po prostu wzięłam je i kupiałam.
KHOL KAJAL EYELINER 2 i 3 (MANHATTAN)
Wybrałam odcienie:
Nr 2:
Nr 2 wg mnie to bardzo jasny brąz |
Nr 3:
Nr 3 wg mnie jest to bardzo ciemny brąz |
Odcienie na skórze:
Cena: 15 zł (na allegro znacznie taniej)
Masa: 5g
Ogólne wrażenia:
- Jeśli chciałybyście nią podkreślać brwi, tylko nią to bym odradzała, ponieważ kredka jest zbyt miękka. Jednak mimo to stosuję ją w podkreślaniu brwi, jedynie by przyciemnić i wypełnić dolną krawędź brwi a konkretnie na "zakręcie" - w miejscu gdzie brew się zaokrągla. Lekko ją rozcieram i gruntuję brązowym cieniem z paletki Oh So Special Sleek'a.
- Sprawuje się za to świetnie jako baza pod makijaż, jeśli malujemy w odcieniach brązu. Rozcieranie jej na powiece to sama przyjemność. W makijażu trzyma się bardzo długo, jeśli nałożę na nią cień.
Siostrze odstąpiłam nr 2, bo ma jaśniejsze wlosy i brwi. Równie dobrze sprawuje się u niej;)
Wiem, że to kredka do oczu, ale szukam swojego odpowiednika - kredki do brwi, stąd ten zakup.
Mimo wszystko jestem zadowolona z zakupu.
Przydałaby mi sie jakaś w miarę lekka, najlepiej wodoodporna kredka do brwi.
Macie może jakieś propozycje?
Pozdrawiam;)
Nie znam w ogóle Manhattanu ale chyba bym się na 2 skusiła:)
OdpowiedzUsuńChyba wkradł Ci się błąd 'przy półce':)
hahaha...dzięki nie zauważyłam ;P
UsuńJedyna kredkę jaka posiadam z tej firmy to biała. Jestem nią zachwycona, na linii wodnej trzyma się kilka godzin.
OdpowiedzUsuńNie miałam białej z Manhattan'u, na razie walczę z białą z essence, którą bardzo sobie chwalę;) Może skuszę się kiedyś na tą o której mówisz;)
Usuń