Dzisiaj o tym czym zakrywam cienie pod oczami.
Póki mam przerwę świąteczną i mogę odetchnąć od uczelni, z wielką ochotą wrzucam posty. Nie wiem jak Wy,ale dla mnie to jest takie odprężająca.
Moim "zakrywaczem" jest korektor pod oczy: Lovely Magic Pen z Wibo. O najjaśniejszym odcieniu (zapomniałam, czy były inne odcienie).
Informacje ogólne:
Firma: Lovely;
Cena: ok. 7,50zł.
Ilość: 2,5 ml.
Oto jak zakrywam cienie pod oczami:
Oznaczenia cyferek:
1. Oko bez nczego (zero podkładu, zero bazy, bez podkreślania brwi).
2. Nałożony, ale nie roztarty korektor.
3. Lekko roztarty, lekko wklepany korektor.
Plusy:
- ocień;
- lekkość produktu;
Minusy:
- mała pojemność;
- za dużo się go wyciska, albo bokiem włosia pędzelka wypływał płyn;
- cena mogłaby być niższa;
Wytrzymałość:
Ja go zawsze gruntuję sypkim matowym pudrem HEAN, tak więc nie znika mi w ciągu dnia i nadal rozświetla skórę pod oczami. Po paru godzinach zaczyna się zbierać w zmarszczce dolnej powieki. Lecz to nie problem, bo zawsze można go lekko rozetrzeć.
Nie skończyłam jeszcze opakowanie, a nakładam go od 3 tygodni o ilości takiej jak na drugim zdjęciu.
Czy bym go znów kupiła?
- Tak, bo to dobry produkt mimo kłopotów technicznych. Lubię go za jakość, a nie za opakowanie.
Używałyście go?
Jaki korektor pod oczy w niskiej cenie byście poleciły?
Serdecznie pozdrawiam;)
Natalia:)
Ja bardzo rzadko używam korektora pod oczy bo zazwyczaj nie mam czasu nakładać innego kosmetyku niż podkład... ale jeśli chodzi właśnie o podkład, który jest dobry pod oczy - illuminating jest świetny! :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam! / makeupbyker
Dzięki za informację;)
UsuńBędę musiała rozejrzeć się ;)
nie znam go, poza tym u mnie nie ma szafy Lovely.. ostatnio recenzowałam korektor z maybelline, z którego jestem zadowolona :-) również super zakrywaczem jest Match Perfection z Rimmela :-)
OdpowiedzUsuńDzięki za informację, muszę się z nim zapoznać;)
Usuńee ty to nie masz cieni wiec nie musisz sie martwić ja mam straszne
OdpowiedzUsuńNa mnie totalnie nie działa.
OdpowiedzUsuń