▼
czwartek, 20 lutego 2014
HEAN, Matowy cień do powiek nr 13
Mimo iż posiadam inne cienie do powiek od Hean, które sobie bardzo chwalę, to jednak ten mnie trochę zawiódł, ponieważ tester był 100x lepszy. Mimo to i tak używam, ale oczekiwałam od niego lepszej pigmentacji.
Informacje ogólne:
Firma: Hean;
Produkt: Matowe cienie do powiek;
Nr: 13;
Cena: ok. 4 zł;
Pojemność: 1,9 g;
Dostępność: Ja kupiłam w drogerii w Gliwicach;
Opakowanie:
Plastikowe, kwadratowe, bardzo poręczne.
Kolor:
Jasny matowy beż.
Pigmentacja:
W początkowych słowach już napisałam wszystko. Prawie go nie widać na powiece. Ciężko się nabiera, ale jakoś z tym walczę. No trudno..
Szkoda, że nie jest taki jak tester, no ale cóż mi pozostaje innego jak jakoś go wykończyć. No coś się tam nabiera, ale nie tyle ile powinien.
Miałyście może ten cień?
Może u Was cienie z tej serii się inaczej zachowują?
Serdecznie pozdrawiam:)
Natalia:)
Również kiedyś się zetknęłam, że tester miał inna pigmentację, niż produkt, nie pamiętam firmy, ale szkoda, że takie rzeczy się zdarzają, człowiek się skusi, a tu takie coś :)
OdpowiedzUsuńZazwyczaj testery mają lepszą jakość niż sprzedawane produkty. Kiedyś myślałam że jest na odwrót aż sama nie wpadłam na kosmetyk, którego tester był delikatnie mówiąc zakłamany.
UsuńMoze w trakcie używania nabierze innej konsystencji:) Sama nie wiem, dziwne ze tester byl inny.
OdpowiedzUsuńMam bardzo podobny, cielisty odcień, ale z Inglota. Jeżeli Ci nie przypasował to może spróbuj na mokro, może będzie lepiej się sprawował ?
OdpowiedzUsuńNo ale on miał być do rozcierania innych cieni i na łuk brwiowy, a tak na mokro to raczej mi się nie przyda, bo już wolę sypkie cienie. W dodatku za bardzo jest sprasowany. :)
UsuńJa to niestety nie używam cieni :(
OdpowiedzUsuńśliczny i delikatny cień :)
OdpowiedzUsuńMoże spróbuj lekko zdrapać wierzchnią warstwę. Często w środku kosmetyk ma lepszą jakość :-)
OdpowiedzUsuńJA lubię taki cielisty cień z Piere Rene:)
OdpowiedzUsuńRzeczywiście, prawie całkowicie niewidoczny :(
OdpowiedzUsuńFajny odcień ;-)
OdpowiedzUsuńFaktycznie niewidoczny :D
Pozdrawiam ;*
Miśka
Ooo nigdy nie miałam tych cieni. Zawsze taki kolorek nie będzie mega widoczny, jak np fiolet czy czerń ;) A jeśli szukasz idealnej, matowej bieli to polecam Kobo :))
OdpowiedzUsuńWłaśnie, że taki kolorek może być fajny i dobrze napigmentowany, bo o tym świadczył tester. Np w Sleek Ultra matts v2 tam beże są świetnie napigmentowane i sobie je chwale, a z tym mam problem...A że mam kilka cieni o podobnym kolorze, to już mogę powiedzieć, że ten tutaj jest trochę kiepskawy:)
UsuńJeszcze nic nie miałam z Kobo może kiedyś wypróbuję;)
Szkoda że tak kiepsko się sprawdził :/
OdpowiedzUsuńmam prawie idenatyczny 353 z Inglota :) polecam jako zamiennik do tego jeśli się nie sprawdził :)
OdpowiedzUsuńNie miałam tych cieni jeszcze ;)
OdpowiedzUsuńTez mam taki jeden cień który na testerze był świetny a jak go kupiłam i spr w domu to lipa:(
OdpowiedzUsuńfaktycznie kiepsko się prezentuje, ale może do rozcierania by był OK :)
OdpowiedzUsuńja nie miałam jeszcze żadnego cienia hean
OdpowiedzUsuń