poniedziałek, 7 listopada 2016

WIBO EXTREME NAILS 34 | CZARNY LAKIER IDEALNIE KRYJĄCY JUŻ PO 1 WARSTWIE


Pewnie większość z Was miała w swojej kolekcji czarny lakier, ale czy dobrze kryjący? Jeśli mimo upływu czasu nadal szukasz takiego, to dzisiejszy post powinien Ci doradzić.


Bardzo rzadko dokupuję drugą buteleczkę tego samego lakieru, ale jeśli coś jest dobre, tanie i często używane przez Ciebie, to warto to kupić ponownie. Kolejnym takim lakierem jest Wibo Extreme Nails nr 34. To czarny lakier, który przy 1 warstwie jest w stanie bez jakichkolwiek trudności pokryć na tyle Twoją płytkę paznokcia, że nie widać żadnych prześwitów. Malowałam już sporo razy tym produktem swoje paznokcie i ani razu nie miałam problemów z kryciem. Nie wiem, ale jest tak mocno napigmentowany (o ile tak można określić lakier) oraz konsystencja jest tak przyjazna w aplikacji, że zastanawiam się 'czego chcieć więcej?'. W dodatku nie trzeba specjalnie długo czekać na jego wyschnięcie. Utwardzacz pod tym względem nie jest konieczny. Jeśli miałabym mieć jakieś ale, to zauważyłam, że solo na paznokciach (bez utwardzacza) jest podatny na odpryśnięcia, ale tak dopiero po 3 dniach. Ja osobiście mimo wszystko używam utwardzacza, więc przedłużam jego trwałość o jeszcze kilka dni. Po wyschnięciu tej czerni nasze paznokcie mają bardzo mocny połysk, co powoduje zachwyt. Muszę jednak jeszcze wytłumaczyć, dlaczego tak często po niego sięgam. Otóż idealnie się sprawdza jako baza pod lakiery z drobinkami, czy innymi, które wymagają właśnie takiej bazy. Ja mogę bardzo go polecić, a na promocjach w Rossmannie dokupiłam go za jakieś 3 złote z groszem. W normalniej cenie kosztuje jakieś niecałe 7 zł, więc to i tak nie dużo jak za takie genialne krycie.
 

Miałyście z nim do czynienia? 
Jakie są Wasze wrażenie?
A jaka jest Wasza idealnie kryjąca czerń?

Pozdrawiam i do następnego :* :*
Natalia.

https://www.instagram.com/natalia_lip/

7 komentarzy:

  1. Z obecnie używanej czerni Bell nie jestem zbytnio zadowolona :/ Jak mi się w końcu skończy to z pewnością wezmę pod uwagę lakier Wibo :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nigdy nie miałam czarnego lakieru ale teraz chyba się skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja uwielbiam Essie Licorice, ale jest to czerń dosyć droga więc chyba wypróbuję Wibo - mogę tylko zyskać, prawda😊

    OdpowiedzUsuń
  4. piękna czerń a cena i krycie = mistrzostwo :)

    OdpowiedzUsuń

KOMENTARZE POJAWIĄ SIĘ PO ZATWIERDZENIU PRZEZ MODERATORA
* Komentarze z linkami do swoich blogów/stron nie będą publikowane *

Dziękuję, że tu zajrzałaś :D
Natalia