Pewnie większość z Was miała w swojej kolekcji czarny lakier, ale czy dobrze kryjący? Jeśli mimo upływu czasu nadal szukasz takiego, to dzisiejszy post powinien Ci doradzić.
Bardzo rzadko dokupuję drugą buteleczkę tego samego lakieru, ale jeśli
coś jest dobre, tanie i często używane przez Ciebie, to warto to kupić
ponownie. Kolejnym takim lakierem jest Wibo Extreme Nails nr 34.
To czarny lakier, który przy 1 warstwie jest w stanie bez jakichkolwiek
trudności pokryć na tyle Twoją płytkę paznokcia, że nie widać żadnych
prześwitów. Malowałam już sporo razy tym produktem swoje paznokcie i ani
razu nie miałam problemów z kryciem. Nie wiem, ale jest tak mocno
napigmentowany (o ile tak można określić lakier) oraz konsystencja jest
tak przyjazna w aplikacji, że zastanawiam się 'czego chcieć więcej?'. W
dodatku nie trzeba specjalnie długo czekać na jego wyschnięcie. Utwardzacz pod
tym względem nie jest konieczny. Jeśli miałabym mieć jakieś ale, to
zauważyłam, że solo na paznokciach (bez utwardzacza) jest podatny na
odpryśnięcia, ale tak dopiero po 3 dniach. Ja osobiście mimo wszystko
używam utwardzacza, więc przedłużam jego trwałość o jeszcze kilka dni.
Po wyschnięciu tej czerni nasze paznokcie mają bardzo mocny połysk, co
powoduje zachwyt. Muszę jednak jeszcze wytłumaczyć, dlaczego tak często
po niego sięgam. Otóż idealnie się sprawdza jako baza pod lakiery z
drobinkami, czy innymi, które wymagają właśnie takiej bazy. Ja mogę
bardzo go polecić, a na promocjach w Rossmannie dokupiłam go za jakieś 3
złote z groszem. W normalniej cenie kosztuje jakieś niecałe 7 zł, więc
to i tak nie dużo jak za takie genialne krycie.
Miałyście z nim do czynienia?
Jakie są Wasze wrażenie?
A jaka jest Wasza idealnie kryjąca czerń?
Pozdrawiam i do następnego :* :*
Z obecnie używanej czerni Bell nie jestem zbytnio zadowolona :/ Jak mi się w końcu skończy to z pewnością wezmę pod uwagę lakier Wibo :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię czarne pazurki.
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam czarnego lakieru ale teraz chyba się skuszę :)
OdpowiedzUsuńMuszę go wypróbować :)
OdpowiedzUsuńMój ulubiony czarny lakier!
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam Essie Licorice, ale jest to czerń dosyć droga więc chyba wypróbuję Wibo - mogę tylko zyskać, prawda😊
OdpowiedzUsuńpiękna czerń a cena i krycie = mistrzostwo :)
OdpowiedzUsuń