GOLDEN ROSE VELVET MATTE NR 20 | Recenzja + Swatche

Dzisiaj zahaczam o odcienie bardziej konkretne w makijażu ust, bo omawiam Golden Rose Velvet Matte nr 20, która idealnie wpasowuje się w me gusta, jeśli chodzi o jesienno-zimowe pomadki. Jeśli nurtuje Was to jak prezentuje się ona na ustach, to musicie koniecznie przejść do dalszej części postu.

• Firma: Golden Rose;
• Produkt: Szminka Velvet Matte Lipstick;
• Seria: Velvet Matte;
• Nr: 20;
• Pojemność: 4,2 g;
• Cena: 11,90 zł;
• Przydatność do użytku po otwarciu: 24M;
• Dostępność: Sklepy/wyspy Golden Rose;
• Opakowanie: Bordowo-czarne. Ładnie się prezentuje. Metalowo-plastikowe.Wygląda na solidne;
• Kolor: Pozwolę sobie porównać ją z kolorem nr 23 (o którym pisałam TUTAJ), ponieważ dzięki temu mogę Wam powiedzieć, że nr 20 jest jak dla mnie bardziej czerwonawy i wiśniowy. Jak po wyjęciu z opakowania nr 23 wydaje się ciemniejszy od 20, tak po nałożeniu ich na usta nie widzę zbyt wielkiej różnicy, jeśli chodzi o sam poziom jasności. Obydwie należą do grupy tych ciemnych i intensywnych. Jednak abstrahując od nr 23, to nr 20 (prezentowany w tym poście) jest jak dla mnie ciemną wiśnią. Kolor jak dla mnie przepiękny;
• Pigmentacja: Pomadki z tej serii zwykle mnie nie zawodzą, jeśli chodzi o pigmentację. W tym przypadku jest również rewelacyjnie;
• Trwałość: Jest naprawdę bardzo wytrzymała. Oczywiście przy większych posiłkach delikatnie się zjada, ale to bardzo naturalne. Mimo, to zadziwia wytrzymałością.
• Zapach: Przyjemny. Bardzo delikatny i delikatnie zmierzający w stronę karmelu.
• Efekt: Od satynowego matu do matu (jeśli delikatnie odciśniemy usta o chusteczkę).
• Cała gama kolorystyczna jest do wglądu na www,goldenrose.pl;

Moje drogie, jeśli nie macie takiego koloru jeszcze w swej kolekcji, to według mnie jest to najlepszy moment, by się o taki wzbogacić. Polecam serdecznie, ze względu na jakość, cenę i kolor.

Co sądzicie o niej?

Macie ustaloną porę roku, w którą się kusicie na taki odcień na ustach?

Buziaki i do następnego:*

Natalia.

GOLDEN ROSE VELVET MATTE - RECENZJE >KLIK TUTAJ<