natalia-lily: Beauty Blog: GOLDEN ROSE VELVET MATTE NR 09

Jeśli lubicie jaśniejszy odcień różu na ustach, który pasuje cieplejszej karnacji, to koniecznie musicie przyjrzeć się omawianej dzisiaj pomadce od Golden Rose z serii Velvet Matte nr 09...

Firma: Golden Rose;
Produkt: Szminka Velvet Matte Lipstick;
Seria: Velvet Matte;
Nr: 18;
Pojemność: 4,2 g;
Cena: 11,90 zł;
Przydatność do użytku po otwarciu: 24M;
Dostępność: Sklepy/wyspy Golden Rose;
Opakowanie: Bordowo-czarne. Ładnie się prezentuje. Metalowo-plastikowe.Wygląda na solidne;
Kolor: To mój najjaśniejszy odcień pomadki jaki mam do tej pory z tej serii. Ja po otwarciu opakowania stwierdziłam, że jest to słodki dzienny róż, który uwielbiałam nakładać latem. Nie wiem jak zimną, ale być może też po niego sięgnę. Jak dla mnie dzienny odcień, ale z kolorem. Jestem jak najbardziej na tak. Im bardziej czerwone usta naturalne, tym odcień ten będzie się wydawał intensywniejszy;
Pigmentacja: Mam dziwne wrażenie, że ten odcień jest odrobinkę mniej napigmentowany w porównaniu do tych ciemniejszych kolorów. Nie wiem, ale ja mam takie odczucie, bo to mój pierwszy jaśniejszy z tej serii. Jednak nie chcę mu ubliżać, bo pigmentacją nie grzeszy, ale porównują z pozostałymi jakie mam, to takie jest moje obecne zdanie;
Trwałość: Jest naprawdę bardzo wytrzymała. Oczywiście przy większych posiłkach delikatnie się zjada, ale to bardzo naturalne. Mimo, to zadziwia wytrzymałością. Odnoszę również wrażenie, że szybciej znika od tych ciemniejszych kolorków;
Zapach: Przyjemny. Bardzo delikatny i delikatnie zmierzający w stronę karmelu.
Efekt: Od satynowego matu do matu (jeśli delikatnie odciśniemy usta o chusteczkę).
Cała gama kolorystyczna jest do wglądu na www,goldenrose.pl;