Bardzo długo się wahałam z kupnem jakiegokolwiek pędzla do podkładu.Bałam się po prostu czy znajdę odpowiedni pędzel z którym będę mogła sobie poradzić.Przeglądałam miesiąc różnego rodzaju blogi, strony, filmiki aż utkwił mi on w głowie.Przeanalizowałam w głowie sobie ceny, jakość i to co by mnie mogło zadowolić.Pomyślałam wtedy, że cały czas i tak myślę o tym pędzlu.
Moja kochana siostra jak zwykle mnie namówiła do tego zakupu, a nasza mama widząc, że obserwujemy tę aukcję na allegro powiedziała, że również się na niego skusi. Tak więc trzy kobiety w naszym domu są szczęśliwymi posiadaczkami tego pędzla.
Poniżej znajdziecie zdjęcia wraz z ewentualnymi miarami:
Wybrałam firmę HAKURO model H50S, bo stwierdziłam, że nie jest aż tak drogi, a do tego jest dobrze wykonany.
Moja kochana siostra jak zwykle mnie namówiła do tego zakupu, a nasza mama widząc, że obserwujemy tę aukcję na allegro powiedziała, że również się na niego skusi. Tak więc trzy kobiety w naszym domu są szczęśliwymi posiadaczkami tego pędzla.
Poniżej znajdziecie zdjęcia wraz z ewentualnymi miarami:
Wybrałam firmę HAKURO model H50S, bo stwierdziłam, że nie jest aż tak drogi, a do tego jest dobrze wykonany.
- Jest solidny, bo ma grubą rączkę (ok 1,5 cm).
- Włosie naturalne, bardzo milutkie w dotyku (mogłabym non stop "miziać" się po twarzy).
- Średnica: ok do 3 cm.
- Cena: 25 zł (bez przesyłki przez allegro);
Długość pędzla: ok 17 cm;
Każdy pędzel jest opakowany w foliowy futerał (przydatny w czasie podróży):
Każdy pędzel jest opakowany w foliowy futerał (przydatny w czasie podróży):
Dzięki temu pędzlowi jestem skuszona przyjrzeć się innym pędzlom tej marki.
A co Wy sądzicie o nakładaniu podkładu pędzlem?
Może i Wy jesteście zadowolone z tego pędzla?
Natalia L.
U mnie pędzle Hakuro również królują:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Zazdroszczę, że masz ich więcej;)
UsuńMam nadzieję, że też poszerzę moją kolekcję;)
Pozdrawiam;)
sama nie używam tych pędzli, ale wiem, że są niesamowite!
OdpowiedzUsuńTak dużo o nich czytałam, że postanowiłam sama się przekonać czy są tak dobre. No i wcale się nie rozczarowałam;)
UsuńPozdrawiam;)
Mam ten pędzel i bardzo go lubię:) W ogóle pędzle z Hakuro są moimi ulubieńcami:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Cieszę się, że również Ty masz takie samo zdanie jak ja ;)
UsuńPozdrawiam;)
Ja używam gąbeczki do podkładu, bo nakładanie go pędzlem jeszcze trochę mnie przeraża :)
OdpowiedzUsuńA co do Twojego komentarza u mnie, na temat izotretynoiny, to jeśli nie byłaś jeszcze u dermatologa, to prawdopodobnie nie zacznie on Twojego leczenia od izotretynoiny. To jest ostatni krok, gdy wszystkie inne metody zawiodły - tak powiedziała mi moja pani doktor i jej ufam :). Poza tym będziesz musiała zrobić trochę badań zanim dostaniesz lek. Nie ma się czego bać :)
Ja miałam tak samo, strasznie się bałam tego rozprowadzania podkładu. A tu same przyjemności z używania tego pędzla. Nie brudzę sobie już rąk, nie ma smug na skórze. Naprawdę godny polecenia;)
UsuńA co do leczenia izotretynoiną to się wstrzymam, bo podobno to bardzo silny lek. Przejdę się do dermatologa.
Dzięki za radę.
Serdecznie pozdrawiam;)
thank you for your nice comment! :) of course i follow you back!
OdpowiedzUsuńxx viktoria
viktoriadimitrova.blogspot.com
I'm glad that you have visited my blog;)
UsuńKisses;)
Podkład pędzlem? Ale czad. Jeszcze nie próbowałam ale wszystko przede mną;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Dokładnie wszystko przed Tobą, ja też co chwila odkrywam nowe tajniki make-up'u.;)
UsuńPozdrawiam;)
That looks really nice. I am looking for some new.. So that is great inspiration for me. Have a nice day/.
OdpowiedzUsuńhttp://www.fashiondenis.com/
Ja mam Hakuro H51 do podkladu i jestem z niego bardzooo zadowolona :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :)
Właśnie kuszę się na niego od jakiegoś czasu. Mam flat topa z LancrOne i trochę dużawy jest ;)
OdpowiedzUsuńPS. Proszę, usuń weryfikację obrazkową - strasznie zniechęca do komentowania :(
Dziękuję już poprawiłam;)
UsuńTo jest mój najjjjjjulubieńszy pędzel do podkładu:))
OdpowiedzUsuńWłaśnie go zamówiłam i mam nadzieję, że będę zadowolona z zakupu ;).
OdpowiedzUsuń+ Dodaję do obserwowanych ;).