Moje stałe czytelniczki wiedzą już co myślę na temat tej serii, więc Wy nie musicie czytać recenzji kolejnego odcienia Golden Rose Ice Chic nr 57. Natomiast te z Was, które właśnie chciały uzyskać więcej informacji na temat tego konkretnego koloru, to zapraszam do dalszego czytania.