Dawno nie było 'lekkiego' manicure, czyli mam na myśli w jaśniejszych tonacjach. Długo na swe użycie czekał kolejny lakier Golden Rose z serii Color Expert nr 50, a gdy wzbogaciłam się o złote trójkątne ćwieki, to od razu pomyślałam by to jakoś połączyć. Dodatkowo idealnym łącznikiem między miętą, a tymi ozdobami stał się piaskowy lakier Lovely z serii Snow Dust nr 1, o którym pisałam TU. Przejdźmy zatem do krótkiej charakterystyki tych złotych maleństw od Born Pretty Store.