czwartek, 15 września 2016

MOJA BIŻUTERIA OD BORN PRETTY STORE | RECENZJA | VIDEO


Dzisiaj post nietypowy, bo wreszcie po długim czasie gromadzenia biżuterii od Born Pretty Store postanowiłam napisać Wam co o niej myślę. W dodatku udało mi się zrobić krótki film pokazowy na You Tube, więc wszystkich ciekawych zapraszam do dalszego czytania.


Na początek chciałam zaznaczyć, że wszystkie te akcesoria udało mi się kupić za punkty jakie uzbierałam na swoim koncie na Born Pretty Store. Wiecie, że publikuję dla Was często recenzje różnych gadżetów na paznokcie, więc jak udaje mi się dobrze coś obfotografować, to wrzucam po prostu na stronkę z daną aukcją zdjęcie tego produktu, za co jest przyznawana pewna pula punktów. Zapewne pisałam Wam już, że takie punktu możecie uzbierać dodając nie tylko zdjęcia, ale również recenzje bądź filmiki. Jedyne na co trzeba zwrócić uwagę, to fakt, że kupując produkt ze strony www.bornprettystore.com za same punkty, to można wydać maksymalnie 10$. To jest oczywiście w przypadku gdy kupujecie coś za same punkty i wasza paczka zostaje wysłana darmowo - najzwyklejszym listem, ale w kopercie bąbelkowej z piankowymi zabezpieczeniami. Ja po prostu staram się wykorzystać moje uzbierane punkty w taki sposób. Nie kupuję tam przez paypal. Wrzucając coś do koszyka trzeba również zwrócić uwagę na to czy dany produkt można kupić również za punkty, ponieważ zdarzało się tak, że niektóre rzeczy miały dołączoną uwagę, że właśnie nie można kupić tego za uzbierane punkty. Zapewne wiecie, że często do moich recenzji dołączam kod rabatowy dla Was na zakupy w tym sklepie (-10%), jednak taki rabat się nalicza tylko wtedy, gdy kupujemy za pieniądze, a nie za punkty. 

Piszę to, ponieważ myślę, że znajdzie się wiele blogerek czy dziewczyn, które kupują tam jakieś gadżety do paznokci/makijażu, czy biżuterię jak ja.Dlatego też chciałam zaznaczyć, że opłaca się umieszczać tam zdjęcia danych produktów.

Wiem, że odpłynęłam trochę od tematu recenzji. Zatem postaram się pokrótce napisać, który z prezentowanych dziś akcesoriów przypadł mi do gustu i jeśli istnienie aukcja jeszcze z poszczególnym produktem, to Wam podlinkuję.


 Kolczyki, które robią wrażenie, że są srebrne są moim pierwszym zakupem biżuteryjnym. To właśnie one skłoniły mnie do szperania w dziale z biżuterią na stronie sklepu. Akurat te mogę Wam bardzo polecić, bo są jak dla mnie solidnie wykonane. Jeden kolczyk składa się z 3 części i bardzo dobrze trzyma się w dziurkach od uszu. Jak dla mnie bardzo ciekawie i modnie prezentują się na uszach. Link do akcji TUTAJ.


Na kolejne kolczyki skusiłam się w momencie, gdy naszła mnie faza na malowanie mandal i ogólnie nadchodziło lato, więc zaczęłam lubić wszystko co jest w stylu boho, aztek czy tribal. Te kolczyki są również bardzo fajne, bo nadają trochę folklorystycznego akcentu i mają fajne zawieszki. Link do akcji TUTAJ.


Zloty znicz po prostu musiał się znaleźć w mojej kolekcji nie tylko jeśli chodzi o dodatki, ale również ze względu na to, ze bądź co bądź jestem fanką serii książek o Harrym Potterze. Zdecydowanie mogę polecić ten naszyjnik, bo jest całkiem całkiem jakościowo i chyba najczęściej po niego sięgam. Link do akcji TUTAJ.


Naszyjnik Arveny, jeśli dobrze pamiętam, czyli wzorowany na tym, który miała ona w filmie Władcy Pierścieni jest jak dla mnie najbardziej idealnie obsrebrzoną wersją naszyjniki jaką kiedykolwiek widziałam, bo jest bardzo jasny. Staram się nie za często go nosić, bo jak wiadomo srebro to nie jest i mam wrażenie jakby pd diamencikami chciał delikatnie żółknąć, ale mimo wszystko robi wrażenie i znajduję jego zastosowanie w konkretnym looku. Link do aukcji TUTAJ.


 Zmieniacz czasu kupiłam pod pretekstem gadżetowym bardziej niż pod względem noszenia, bo on ładnie się rozkłada, ale jak się ubierze to jest płaski. Noszę go bardzo rzadko, ponieważ nie przepadam za jego zapięciem, które składa się z małego kułeczka i coś na wzór pałeczki, którą należy przez te pierwsze przełożyć. Zdarzyło mi się tak, że omal by spadł, bo te zapięcie jak już wspomniałam nie jest jak dla mnie za bardzo przemyślane, a wisior dość trochę waży. Ja wybrałam oczywiście wersję złotą ze złotym piaskiem. Jakościowo naszyjnik ten nie powala, ale jest całkiem wykonany. Jestem spełniona po jego zakupie, bo kto jak kto, ale ja musiałam mieć Zmieniacz Czasu. Link do akcji TUTAJ.


Troje naszyjników o niemalże identycznym kształcie, ale to właśnie sam wisior dodaje tego czegoś. Wersję z wężem wybrałam wiadomo, że ze względu na HP. Wiem, że trudno w to uwierzyć, ale go noszę. Jak dla mnie te uwypuklone szkiełko przyciąga wzrok i wygląda dość fajnie. Link do aukcji TUTAJ.
Drugi bardzo podobny kształtem, to bardziej miedziany naszyjnik z symbolem bardziej vintage, który mi wpadł w oko. Dobrze wykonane jak wszystkie z tej serii i zapięcie również. nie ma się czego uczepić. Link do aukcji TUTAJ.
No i ostatni z trzech, to kocie oko, które nie bez powodu wybrałam w wersji ognistej, co dla złudzenia może przypominać Oko Saurona z Władcy pierścieni. Link do recenzji TUTAJ.


Zdaję sobie sprawę, że czytając i oglądając ten post pomyślicie, że jestem jakąś psychofanką Harrego Pottera, ale pomyślałam sobie, czemu by nie i tak mam trochę tych punktów na koncie sklepu, to sobie kupię. A co tam!  Zatem owe bransoletki mają znak Insygniów Śmierci, a jedna z nich ma dodatkowo sówki i złotego znicza.
Wersja z brązowymi rzemykami zrobiła mi małego psikusa, bo odpadło mi zapięcie, ale dzięki mojemu tacie sytuacja została opanowana i jest wszystko okej. Link do Aukcji TUTAJ.
Wersja srebrna z czarnymi rzemyka jest okej nie mam co na nią narzekać. Oczywiście bransoletki te nie powalają jakąś super jakością, ale dałabym im czwórkę z plusem. Link do aukcji z czarną wersją TUTAJ.


Bez wątpienia można stwierdzić, że w roku 2016 stały się bardzo modne chokery w różnych wersjach. Mam od dawna wersję ze żyłek czarnych taką najstarszą i najbardziej popularną, ale polowałam długo właśnie na coś takiego co widzicie na fotografiach. 
Najdłuższy choker jak dla mnie jest przesadnie za długi, ale pokombinuje jeszcze nad jego zakładaniem. Szkoda, że jest sam żemyk taki grubszy, bo nie współpracuje za bardzo z węzłami co gorzej się właśnie zawiązuje. Ale z tyimi małymi srebrnymi piórkami wygląda całkiem cool. Link do aukcji TUTAJ
Drugi choker jest bardzo w moim stylu. Nie jest to jakoś super jakość, bo łańcuszek złoty dołączony do niego wydaje mi się, że szybko zajdzie. Link do aukcji TUTAJ.


Księżycowe trio muszę przyznać, że najbardziej robi wrażenie ze wszystkich moich naszyjników. Niektóry pochwalają, a niektórzy widzę, że się przyglądają z ciekawości. Jak dla mnie są fajne.
Pierwszy (z niebieskim kółkiem) i trzeci (z fioletowym kółkiem) pochodzą z tej samej aukcji i jak dla mnie mają lepsze łańcuszki od drugiego księżyca, ponieważ własnie te dwa mają ciemniejsze i nieco grubsze łańcuszki. Link do aukcji TUTAJ.
Drugi księżyc z drzewkiem jest bardzo fajny, ale jego bardzo jasny łańcuszek zauważam, ze zaczyna żółknąć, a byłam z nim gdzieś chyba jeden raz, i jeszcze uważałam by nie prysnąć na niego perfumem. Link do aukcji TUTAJ.


Na zestaw pierścionków, wiem, że się skusiłam ze względu na to, że wyglądały na zdjęciach całkiem okej i było ich dużo w promocyjnej cenie. Jakościowo tutaj nie można się pomylić, że mogłoby to być srebro. Wyglądają bardzo fajnie. Jakość ich nie jest jakaś powalająca, ale wglądają na dłoni razem jak i osobno bardzo fajnie. Link do aukcji TUTAJ.


 Poniżej zostawiam link do filmiku na You Tube z prezentacją tej biżuterii.


Jeśli chciałybyście odstać -10% na zakupy w tym sklepie płacąc zwyczajnie, to pozostawiam Wam mój kupon rabatowy.

 http://www.bornprettystore.com/

 Dajcie mi koniecznie znać, czy kupowałyście już coś w tym sklepie i co myślicie o tej biżuterii??
Buziaki i do następnego:* :*
Natalia

6 komentarzy:

  1. Biżuteria prezentuje się naprawdę zjawiskowo. Praktycznie wszystko przypadło mi do gustu ! :) Wygląda super! Niestety nie kupię, bo znając życie wyszłoby mi uczulenie ;) Przestałam już kupować mnóstwa biżuterii, wolę kupić jedną rzecz a porządną. Ze srebra lub złota ;) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Księżycowe naszyjniki są genialne! Muszę się przyjrzeć bliżej ich biżuterii, bo do tej pory zamawiałam rzeczy tylko z działu nail art :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Największe wrażenie robią na mnie oczywiście pierścionki i te cudowne naszyjniki księżycowe! Wyglądają przepięknie ;-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Wiele słyszałam o tej stronce i na pewno, gdy będę miała okazję ją sprawdzić, to skuszę się własnie na coś z biżuterii, bardzo mi się podobają w szczególności pierścionki :)

    OdpowiedzUsuń

KOMENTARZE POJAWIĄ SIĘ PO ZATWIERDZENIU PRZEZ MODERATORA
* Komentarze z linkami do swoich blogów/stron nie będą publikowane *

Dziękuję, że tu zajrzałaś :D
Natalia