wtorek, 29 grudnia 2015

WIBO AUTOMATIC LINER NR 05 | Mój ostatni ulubieniec wśród konturówek do ust


Jak wspominałam na Moim FB, że warto zwrócić uwagę na produkty do ust od Wibo jak i Lovely, tak też czynię. Na początek postanowiłam przykuć Wasz wzrok na automatycznej kredce Wibo Automatic Liner 05, którą dorwałam na promocjach w Rossmannie. Przyznam szczerze, że wzięłam ją w ciemno i czy dobrze zrobiłam? Oczywiście, że tak! Dlaczego? Tego dowiecie się czytając dalej...



| OPAKOWANIE | 

Mimo iż wszystko widać na zdjęciach, to powiem parę słów na temat tego opakowania. Otóż kredka bardzo fajnie się sprawuje. Można ją wykręcać i wykręcać. Z racji tego, że jest automatyczna nie mamy możliwości jej naostrzyć. Jednak ja zawsze staram się jej tak używam odpowiednio pod kątem, by zawsze byłą lekko z ukosa, co pozwala mi na precyzyjniejsze wypełnienie ust i przede wszystkim ich namalowanie konturu.

| KOLOR |

Jak już wspominałam kolor przy zakupie był dla mnie totalną zagadką, bo mimo zabarwionego końca tej kredki (który miał sugerować kolor), to i tak coś czułam, że rzeczywistość będzie inna. I tak też było (o tym możecie się przekonać na ostatnim zdjęciu). Jednak nawet się ucieszyłam, że jest taka. Oczywiście kolor do najjaśniejszych nie należy, ale wszystko zależy od nacisku przy aplikacji, bo im mocniej nią zaczniecie obrysowywać tym wychodzi ciemniejsza. Sam kolor jest jak dla mnie brudną przygaszoną czerwienią, która 'maczała palce w różu' - tak wiem opis beznadziejny, ale coś w tym jest. Może na zdjęciach aż tak tego nie widać, ale usta wypełnione samą konturówką wyglądają na dobrze podkreślone (bardziej ukrwione). Nie wiem czy jest to odcień pasujący do Waszego typu urody, ale w moim jak najbardziej, stąd trafia do moich ostatnio najczęściej używanych kredek do ust. Warto dodać, że sam kolor nie ma drobinek jest tak zwanie 'czysty;. Mini uwaga: trzeba się przyłożyć do obrysowywania ust w przypadku, gdy wypełniamy je całe, bo w zależności od nacisku kredki mogą zostać nam momentami ciemniejsze ślady, ale wystarczy to poprawić i będzie okej (ponieważ jest to kredka, a nie pomadka i to w dodatku ciemniejszym odcieniu).



| PIGMENTACJA |

Jest bardzo dobra. Nie należy do bardzo suchych kredek, więc nie ma problemu z aplikacją. Nie jest też miękka tak jak na przykład ta z Lovely Perfect Line (której recenzja na blogu jest TU). W moim odczuciu jej konsystencja jest zbliżona do kredek Golden Rose z serii Waterproof.

| TRWAŁOŚĆ |

Ładnie utrzymuje pomadki w swych rydzach. Świetnie radzi sobie nawet solo, bo i tak jej używam. Dla przykładu: maluję nią usta około godziny 5:30, następnie jem śniadanie na uczelni (oczywiście niełapczywie, bo staram się uważać na to co mam na ustach), piję, przegryzam za kilka godzin np banana i usta dalej świetne. Gdy wracam do domu i jem obiad około godziny 17:00, to od wewnętrznej części ust się lekko ściera. Jeśli tak zachowuje się u mnie konturówka, to już zasługuje na uznanie.






Na sam koniec chciałam dodać tylko tyle, że jeśli czytałyście mój post z nowościami TUTAJ, to wiecie, że w czasie trwania promocji w Rossmannie po kilku razach użycia tej kredki w domu wróciłam się by dokupić drugą sztukę. Używam namiętnie i jestem skuszona dokupić pozostałe kolorki, które wtedy nie były dostępne jak ja tam byłam. Uwielbiam i polecam wypróbować, bo kosztuje kilka złotych.

Dajcie znać co o niej sądzicie? Która z Was by się na nią skusiła? 

Buziaki i do następnego :*:*
Natalia.

_____________________________________________________________
Jeśli jesteście ciekawe czym się jeszcze interesuję, to zapraszam na mojego instagrama: @natalia_lip
https://www.instagram.com/natalia_lip/

11 komentarzy:

  1. pasuje ci ten kolor :) nie miałam do czynienia z tą konturówką, ale jeśli będę jakiejś szukała to wezmę ją pod uwagę :)

    OdpowiedzUsuń
  2. niesamowicie wygląda na Twoich ustach. Kocham estetykę tego bloga!

    OdpowiedzUsuń
  3. Na ustach wygląda świetnie ;) Nie pomyślałabym, że będzie utrzymywać się tak długo.

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetny kolor, nie widziałam tych konturówek u siebie, muszę się rozejrzeć :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo ładny kolor. Może kiedyś się skuszę na te kredki :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. śliczny kolorek i pięknie prezentuje się na ustach :)

    OdpowiedzUsuń

KOMENTARZE POJAWIĄ SIĘ PO ZATWIERDZENIU PRZEZ MODERATORA
* Komentarze z linkami do swoich blogów/stron nie będą publikowane *

Dziękuję, że tu zajrzałaś :D
Natalia