piątek, 19 czerwca 2015

FIOLETY W WERSJI TASIEMKOWEJ | Golden Rose Rich Color 107 + Pierre Rene Top Flex Sand Effect 05


Manicure, który dziś Wam pokazuję jest połączeniem zrecenzowanych już na blogu dwóch lakierów. Wiecie, że uwielbiam zdobienia wykonane metodą tasiemkową, także te które tu prezentuję można do nich zaliczyć.
W tytule napisałam 'fiolety..', gdyż do akcji poszedł fioleto-granat (który w rzeczywistości jest bardziej fioletowy) jak i pastelowy jasny piasek.
Z racji tego, że na blogu pojawił się osobny tutorial ze zdobieniem tasiemkowym, to wystarczy jak Was do niego odeślę w ten ---> LINK DO TUTORIALU, gdyż wszystko wykonuje się niemalże identycznie.


Co o nim sądzicie? Lubicie takie zdobienia?

Pozdrawiam,
Natalia L.

 Lakiery jakich użyłam:

http://natalia-lily.blogspot.com/2015/06/golden-rose-rich-color-nr-107-po-prostu.html

http://natalia-lily.blogspot.com/2014/08/pierre-rene-top-flex-longlasting-sand.html

Inne zdobienia wykonane tą metodą (wystarczy kliknąć w zdjęcie, by przejść do danego postu):

http://natalia-lily.blogspot.com/2015/03/brudny-roz-i-brazowy-piasek-w-wersji.htmlhttp://natalia-lily.blogspot.com/2015/01/roz-srebro-powtorzone-zdobienie-ale.html
http://natalia-lily.blogspot.com/2014/11/born-pretty-store-blue-holo-polish-8.htmlhttp://natalia-lily.blogspot.com/2014/12/zota-choinka-na-czerwonym-tle.html

11 komentarzy:

  1. WOOOOW! Genialnie Ci to wyszło! Piękne kolorki ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Czy ktoś mi może powiedzieć, jak uzyskać tak cudowne skórki?! Ja mam straszny z nimi problem.. Wycinam je lekko, używam Sally Hansen do skórek, jednak to nic nie daje albo efekt jest baaardzo krótkotrwały. Może jakaś mała podpowiedź co mam z nimi uczynić? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hej :D
      Nie wiem czy są takie aż cudowne, ale powiem w skrócie, co ja z nimi robię by tak mniej więcej wyglądały :D
      1. Nie używam żadnych preparatów do usuwania skórek;
      2. Odsuwam skórki pilnikiem; metalowym/bądź specjalnym do odsuwania takim małym metalowym 'patyczkiem';
      3. Następnie papierowym pilnikiem opiłowuję skórki jak najbardziej wgłąb, ale nie uszkadzając skóry wokół paznokcia (aha i nie za mocno by nie było potem wgłębień w płytce paznokcia, to wymaga prób);
      4. Szoruję zawsze szczoteczką i mydłem po takim 'zabiegu';
      Nic specjalnego, ale to mi zawsze pomaga. Może kiedyś zrobię tutorial :D

      Usuń
  3. Ależ cudne. Nie mogę oderwać od nich oczu :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękne połączenie kolorów ; ) ale co tam kolory.. Piękne masz paznokcie! Idealne ; )

    OdpowiedzUsuń

KOMENTARZE POJAWIĄ SIĘ PO ZATWIERDZENIU PRZEZ MODERATORA
* Komentarze z linkami do swoich blogów/stron nie będą publikowane *

Dziękuję, że tu zajrzałaś :D
Natalia