sobota, 7 lutego 2015

PAESE Opal Eyeshadows 'Vanilla Chocolate' nr 237 - potrójne cienie do powiek - recenzja


Dzisiaj przyszedł czas, by porozmawiać na temat o pewnym metaliczno-satynowym trio od Paese. Są osoby, które wolą korzystać z większych palet, ale są również pośród Was takie osoby, którym takie potrójne cienie zupełnie wystarczają, jeśli chodzi o makijaż oka. Kolory o jakich dziś mowa pozwolą nam stworzyć dzienny makijaż, ale również mogą być przydatne w innych okazjonalnych. Jeśli chcecie dowiedzieć się co sądzę na temat tego kosmetyku, to zapraszam dalej.


  • Firma: Paese;
  • Produkt: Opal Eyeskadows 'Vanilla Chocolate' nr 237 - cienie do powiek;
  • Ilość cieni w paletce: 237;
  • Typ cieni w opakowaniu: Prasowane, mieniące, z mikrodrobinkami, satynowe, perłowe;
  • Przydatność do użytku po otwarciu:12M;
  • Pigmentacja/Trwałość/Aplikacja: Cienie te są bardzo dobrze napigmentowane. Przy opadających powiekach zbierają się minimalnie w załamaniu. Dobrze się z nimi pracuje, a na powiekach efekt jaki widać na swatchach jest delikatnie satynowy, a bardziej daje taką świeżą poświatę nic perłę. Ogólnie rzecz mówiąc jest to kosmetyk, którym wykonamy raczej dzienny makijaż. Ja zaś lubię łączyć go z matami.

Co o nich myślicie?
Miałyście?
Wolicie takie potrójne zestawy, czy paletki z większą ilością cieni?
Co sądzicie o kolorystyce?

Uwaga: Na powiece efekt jaki widać na swatchach jest minimalny. Nie jest aż tak satynowy ani perłowy. :D

Natalia L.

9 komentarzy:

  1. WOW...nie dość że piękne kolory to jeszcze wykończenie które uwielbiam. Ja jednak wolę palety z większą ilością cieni ale mam kilka takich pojedynczych i potrójnych :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Kolorystycznie mi się bardzo podoba to trio :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam kilka cieni Paese i są różne, lepsze i gorsze, ale generalnie za cieniami tej marki nie szaleję jakoś. Te wyglądają przyjemnie, ale raczej bym się na nie nie skusiła ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. W każdej kosmetyczce czasami przydają się perłowe cienie

    OdpowiedzUsuń
  5. Fajne kolorki ale ja nie jestem przyzwyczajona do używania cieni =D

    http://luxwell.blogspot.com/2015/02/day-without-desire.html

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie miałam. Tych cieni jednak kolorystycznie bardzo mi się podobają :)

    OdpowiedzUsuń
  7. mam kilka kółeczek od nich i jestem z nich zadowolona :) a te kolorki są śliczne ;)

    OdpowiedzUsuń

KOMENTARZE POJAWIĄ SIĘ PO ZATWIERDZENIU PRZEZ MODERATORA
* Komentarze z linkami do swoich blogów/stron nie będą publikowane *

Dziękuję, że tu zajrzałaś :D
Natalia