piątek, 24 stycznia 2014

MOJA TOALETKA, czyli gdzie przechowuję kosmetyki kolorowe i gdzie się maluję.


Wcześniej już pisałam, że staram się jakoś zorganizować swoją toaletkę. Otóż poprzednim jej miejscem był stolik na środku pokoju do którego nie docierała odpowiednia ilość światła oraz nie widział mi się pomysł z przechodzącym kablem do lampki przez cały pokój. Nie pasował mi ten 'wystrój', więc postanowiłam zainwestować w toaletkę z Ikea...wiem, że popularne są toaletki z serii Malm, ale ja wybrałam biurko z serii Micke, a to dlatego, że jest nieco większe i ma dwie szuflady. Co do koloru postawiłam na ciemny brąz, ponieważ wszystkie meble z wyjątkiem biurka na komputer są ciemnego koloru.