czwartek, 6 listopada 2014

PAESE Blush with Argan oil nr 42 - róż z olejem arganowym


Dzisiaj chciałabym Wam przybliżyć moją opinię na temat różu do policzków od Paese, który do pozorów może wydawać się z drobinkami, a efekt na policzkach jest prawie matowy. Mowa o Paese Blush with Argan Oil nr 42.
  • Firma: Paese;
  • Produkt: Blush with Argan oil nr 42 - róż z olejem arganowym;
  • Przydatność do użytku po otwarciu: 12M;
  • Nr: 42;
  • Od producenta: 
    Róż posiada delikatną konsystencję opartą na wysoko rozdrobnionych składnikach pudrowych i olejkach silikonowych.
    Zawartość witamin A, C i E pielęgnuje skórę oraz chroni przed przedwczesnym starzeniem. Obecność oleju arganowego zapobiega wysuszaniu naskórka oraz dba o jego odpowiedni poziom nawilżenia.
    W skład kolekcji wchodzą róże matowe oraz róże z drobinkami, delikatnie rozświetlającymi skórę.
    Bez parabenów i alergenów
  • Dostępność: np w sklepie firmy www.sklep.paese.pl, bądź w drogeriach w których są sprzedawane kosmetyki tej marki;
  • Opakowanie: Czarne okrągłe opakowanie z okrągłym przezroczystym wieczkiem, które się odkręca.
  • Kolor: Jest to ciemniejszy typowo różowy kolor, który do złudzenia wygląda w opakowaniu z złotymi drobinkami, jednak po aplikacji te drobinki nie są zauważalne i efekt jest raczej matowy, co w moim przypadku daje mu plus;
  • Pigmentacja: Jest to rodzaj różu, który jest bardzo napigmentowany. Wystarczy lekko dotknąć pędzelkiem i produkt znajduje się na włoskach;
  • Ogólna opinia: Produkt ten bardzo przypadł mi do gustu ze względu na efekt jaki pozostawia. Myślę, że jak szukacie róży do policzków, to ten znalazłby się w Waszych ulubieńcach. Ja używam go dość często.

Co o nim sądzicie?
Lubicie używać róż do policzków?

Natalia L.

16 komentarzy:

  1. Powoli przekonuje się do mocy róży do policzków. Od Paese mam i go lubię.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja nie umiem używać różu:-) Ale kolor jest śliczny.

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam numerek 25 i bardzo go lubię ;) Tylko opakowanie ma niesamowicie tandetne i przy jednym upadku się rozwaliło :/

    OdpowiedzUsuń
  4. fajne są róże od paese, ale ja jakoś zawsze pomijam ten krok w makijażu ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękny ma kolor! Nie spodziewałam się widząc go w opakowaniu. Mam jeden róż z Paese, kiedyś o nim pisałam i jestem z niego bardzo zadowolona, jest mocno napigmentowany i długo się utrzymuje.

    OdpowiedzUsuń
  6. Śliczny odcień. Zazwyczaj sięgam po taki kolorek przy "zimnych" makijażach :-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Róż nakładam prawie codziennie ale moja kolekcja liczy tylko trzy sztuki ;) Są to tak wydajne kosmetyki, że nie potrzebuję więcej.

    OdpowiedzUsuń
  8. Róży do policzków lubię używać, ale decyduje się raczej na jaśniejsze odcienie, bardziej spokojne.

    OdpowiedzUsuń
  9. Piękny róż, jak się okazuje Paese ma nie tylko świetne lakiery do paznokci ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. bardzo intensywny kolorek, ja nie przepadam za różami :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Piękny kolor :-) Podoba mi się!

    OdpowiedzUsuń
  12. Piękny jest! mam dwa inne kolory i uwielbiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. mam go, ale chyba nie potrafię nakładać bo robi mi plamy :(

    OdpowiedzUsuń

KOMENTARZE POJAWIĄ SIĘ PO ZATWIERDZENIU PRZEZ MODERATORA
* Komentarze z linkami do swoich blogów/stron nie będą publikowane *

Dziękuję, że tu zajrzałaś :D
Natalia