środa, 25 czerwca 2014

ANNABELLE MINERALS Podkład Mineralny Matujący odcień Natural Fairest


Przyszła również pora na recenzję matującego podkładu mineralnego od Annabelle Minerals w odcieniu Natural Fairest.



  • Firma: Annabelle Minerals;
  • Produkt: Podkład mineralny matujący;
  • Kolory: Natural Fairest (na str firmy więcej odcieni);;
  • Pojemność: 1g każdy mały słoiczek testera;
  • Składniki: Mica, Titanium Dioxide, Zinc Oxide, Iron Oxide, Ultramarines
  • Cena: 7,50 zł brutto za 1 słiczek testera TU, 30,00 zł brutto za pełnowymiarowy produkt 1 szt. podkładu TU;

Jak nakładać sypki podkład mineralny?
Pozwólcie, że po prostu się powtórzę jak w przypadku podkładu mineralnego kryjącego:
Z racji tego, że mamy tutaj do czynienia z sypkim podkładem, gdzie z początku miałam małe obawy co do aplikacji. Jednak wszystko zależy jak do tego podejdziemy. Jak dla mnie są dwie metody, które mają jedną cechę wspólną, a mianowicie pewną ilość produktu najlepiej usypać na wieczko, a następnie można nałożyć na dwa sposoby:
  • zwilżyć delikatnie pędzel do podkładu (czy pudru w miarę bardziej zbitego) nabrać podkładu, który znajduje się na zakrętce słoiczka, a następnie nakładać podkład na twarz i jak radzi producent kolistymi ruchami;
  • bądź możecie robić jak ja, a efekt jest taki sam. Przed samym nałożeniem podkładu nawilżyć twarz (ja używam lekkich kremów nawilżających) i na tak przygotowaną twarz przystąpić do aplikacji podkładu;

Krycie / Efekt / Trwałość:
Z racji tego, że jestem posiadaczką  cery tłustej, naczynkowej i mieszanej, to zastanawiałam się jak się sprawdzi u mnie podkład matujący z tej firmy. Jeśli chodzi o krycie nazwałabym, że produkt jest średnio kryjący, ponieważ czasami wymaga użycia dodatkowo korektora, by wszelkie niedoskonałości były zakryte, bądź po prostu nałożenia kolejnej warstwy (oczywiście piszę to jak wygląda to u mnie). Co do efektu zmatowienia, to przyznam się szczerze, że jestem bardzo pozytywnie zaskoczona długością trwania tego efektu na mej buzi nawet bez przypudrowania. Kiedy juz wypróbowałam podkład jaki jest sam w sobie bez pudru, to przystapiłam do wypróbowania go w towarzystwie sypkiego matującego pudru - czyli efekt matu nie do zdarcia. Skóra nie była o dziwo wysuszona. Podkład był po prostu prawie niewyczuwalny, co przy drogeryjnych podkładach było nieuniknione (bo zawsze miałam wrażenie, że coś jest).

Poniżej porównanie trzech podkładów, ale o dwóch różnych właściwościach, bo od lewej podkład matujący w odcieniu Natutal Fairest, następnie dwa podkłady kryjące w odcieniach Natural Fairest i Beige Fairest.


Podsumowując celowo powyżej wrzuciłam swatche tego podkładu w towarzystwie podkladów kryjąceych również od Annabelle Minerals, po to by mniej więcej Wam naświetlić o co mi chodzi. konkretnie, to o to, że jak widać podkład matujący wydaje się i jest mniej kryjący od pozostałych tu dwóch, jednak jego głównym celem jest zmatowienie skóry, ujednolicenie kolorytu jak również nadanie naszej twarzy naturalnego świeżego wyglądu i w tym się świetnie sprawdza. Jeśli miałabym polecić ten podkład, to szczególnie osobom z cerą tłustą oraz z małymi problemami skórnymi. Chodzi mi o to, że ten matujący nie w pełni zakrywa moje niedoskonałości, dlatego nakładając często tak bywa, że łączę te twa podkłady, po to by mieć zapewniony stu procentowy komfort dłużej niż 6 godzin.

Co o nim sądzicie? Miałyście go?

Natalia L.

15 komentarzy:

  1. wydaje się fajny :) chętnie spróbuje :)

    OdpowiedzUsuń
  2. nie używałam jeszcze kosmetykow mineralnych ale wyglądają obiecująco :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Muszę w końcu wypróbować wersję kryjącą. Myślę, że bardziej by mi się przysłużyła niż matująca, bo w gruncie rzeczy świeci mi się czasem nos, ale oprócz tego jest dobrze. Za to krycie jest przydatne u mnie..

    OdpowiedzUsuń
  4. Cały czas się zastanawiam nad tym produktem.

    OdpowiedzUsuń
  5. uwielbiam podkłady mineralne :) ten też z chęcią bym wypróbowała :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Od jakiegoś tygodnia zastanawiam się czy nie spróbować podkładu mineralnego, ale boję się, że moja skóra zareaguje negatywnie ;/

    OdpowiedzUsuń
  7. mam próbkę matującego natural fair ;) jeszcze nie używałam :D muszę to zrobić :P
    ja wybrałam pełnowymiarowe z kryjącego. Bo przecież zawsze można zmatowić pudrem ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja jeszcze nie miałam ich minerałów, ale planuję zakupić sobie jakiś na wakacje :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie miałam tego podkładu ! Ja używam z essence matta i go uwielbiam :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Połączenie tych dwóch byłoby idealne dla mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie miałam okazji używać podkładów mineralnych :)

    OdpowiedzUsuń
  12. nie używałam mineralnych pudrów, ale sypkie bardzo lubie..ten wydaje się ciekawy :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Nie miałam i jakoś mnie nie ciągnie do kupna.

    OdpowiedzUsuń
  14. kusi mnie taki podkład mineralny, może w końcu sobie zakupię :D

    OdpowiedzUsuń

KOMENTARZE POJAWIĄ SIĘ PO ZATWIERDZENIU PRZEZ MODERATORA
* Komentarze z linkami do swoich blogów/stron nie będą publikowane *

Dziękuję, że tu zajrzałaś :D
Natalia