piątek, 16 maja 2014

PIERRE RENE Compact Powder No.3 Transparent - Puder matujący z jojobą i minerałami


Minęło sporo czasu od kiedy w mym posiadaniu jest puder kompaktowy firmy Pierre Rene, dlatego postanowiłam Wam opisać pokrótce co o nim sądzę.


Firma: Pierre Rene;
Produkt: Compact Powder - Puder matujący z jajobą i minerałami;
Numer: No.3;
Kolor: Transparent;
Pojemność: 8 g;
Dostępność: np sklep internetowy Pierre www.pierrerene.pl, bądź możecie sprawdzić TUTAJ czy czasem nie ma blisko Was sklepu z tymi produktami;
Przydatność od otwarcia:12M;

Opakowanie: Puder ten ma ciekawe i zarazem bardzo funkcjonalne opakowanie, ponieważ po otwarciu górnego przezroczystego wieczka widzimy część z pudrem, następnie uchylając odkrytą część ukazuje nam się po drugiej stronie okrągłe lusterko jak również miejsce w którym jest aplikator. Wedlug mnie opakowanie jest dobrze wykonane. Z początku można mieć problem z otwarciem na 'klik', jednak z czasem można dość do wprawy. Co do wielkości to nazwałabym średnią, ponieważ miałam opakowania mniejsze w pudrach prasowanych, zaś większe u sypkich.

Kolor: Muszę zaznaczyć już na początku, że puder ten, a konkretnie odcień 03. nie należy do jasnych odcieni. Ja ponieważ zimą i po zimie jestem bladą osobą, to staram się unikać takich odcieni, jednak gdy lekko przyrumieni mnie słońce, to już muszę sięgać po tego typu kolorki. Kolor ten nazwałabym cielistym beżem o lekko żółtawym odcieniu.


Moja opinia (o kryciu | trwałości | wygląd):
  • 'Jaki podkład taka i tonacja pudru' - Dlaczego to piszę? Otóż jak wiele razy pisałam Wam podczas 'krok po kroku' moich makijaży, że intensywność jak i  kolor cieni zależy od bazy, tak również sprawdza się to u pudrów. Z racji tego, że testuję ten puder od dłuższego czasu, to też miałam okazję na wypróbowanie go na różnych podkładach. Jak wspominałam kolor ten należy do ciemniejszych, jednak gdy używam go na bardzo jasnych podkładach tak też odcień nie jest tak ciemny jak można by się spodziewać. Używając go na podkładach o ciemniejszej tonacji, tak też i nasz puder wydaje się jeszcze ciemniejszy.
  • Intensywność - Kosmetyk ten należy do rodziny pudrów o dobrej pigmentacji, tzn chodzi mi o to, że nakładając go na twarz to kolor jest widoczny. Polecam więc nakładać go w małych ilościach, a następnie dokładać do uzyskania zadowalającego efektu;
  • Jak nakładać by nie zrobić sobie krzywdy? | Jasny podkład, a puder ciemniejszy? - Chodzi mi o to, że bezpieczniej jest nałożyć trochę jaśniejszy podkład i trochę ciemniejszy puder, po to by właśnie pudrem uchwycić prawdziwą kolorystykę naszej skóry. Ja często robię tak, że nakładam jaśniejszy podkład, a następnie tym pudrem minimalnie dopasowuję kolor. Nakładanie rozpoczynam przeważnie od miejsca gdzie zwykle nakładam bronzer, tj.najbliżej granicy skóry z włosami na policzkach. Następnie całą twarz delikatnie przypudrowuję nim, a miejsca, gdzie chcę uwypuklić bądź schować zostawiam rozświetlaczowi i bronzerowi. Jeśli chodzi o skórę pod oczami, to używam do tego jaśniejszego pudru.
  • Niestety nie mogę Wam powiedzieć jak się zachowuje bezpośrednio na czystej skórze, ponieważ ja zawsze nakładam podkład podczas robienia makijażu;
  • Bardzo dobrze matuje i efekt utrzymuje się dość długo (no chyba ze macie jakiś szybko natłuszczający się podkład). (Głównie, to dla mnie podkład powinien zmatowić, a puder lekko ugruntować całość)
  • Czy jest naprawdę transparenty? - Hmn... do końca nie nazwałabym go transparentnym, ponieważ jako tako nie dopasowuje się do naszej skóry, ale sprawdza się dobrze jako zwykły puder prasowany, który dobrze matuje.
  • Czy zapycha pory? - Zapychać nie zapycha, może ewentualnie je lekko podkreślić. Jednak ja jestem posiadaczką dużych porów, więc u mnie każdy puder je delikatnie podkreśla.
  • Z reguły nie trzeba go poprawiać w ciągu dnia, ale to już zależy od Was;
  • Nie daje efektu 'sztucznej maski';
  • Nie czujemy go prawie na twarzy;
Jak się prezentuje ten puder na mojej twarzy mogłyście widzieć nieraz w moich makijażach 'krok po kroku'. Poniżej wrzucam zdjęcie, gdzie na twarzy widać najbardziej realistyczny kolor tego pudru na twarzy. Jak widać nie jest aż tak jasny (o czym świadczy numerek 03 na opakowaniu). Za to ładnie współgra z podkładem.Tutaj na zdjęciu jako podkładu użyłam Pierre Rene Skin Balance w najjaśniejszym odcieniu 020 champagne, więc na tak jasnym podkładzie puder nie wygląda na ciemny. Również, gdy mam ciemniejsze podkłady, to jego intensywność stopniuję po to by kolorystyka twarzy zgadzała się z resztą mego ciała. 

'krok po kroku' do tego makijażu znajdziecie TU
Produkt jako puder sprawdza się świetnie, jednak idealnie będzie się sprawdzał u osób z ciemniejszą karnacją.

Co o nim sądzicie?

Natalia L

18 komentarzy:

  1. Jak dla mnie niestety za ciemny, jednak wygląda nieźle :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Cudowny makijaż :)ja to kupuję za każdym razem inny puder :)tak jakoś wychodzi że za każdym razem podoba mi się co innego hihi :)

    OdpowiedzUsuń
  3. ciekawa recenzja :)
    może kupie kiedyś bo patrzyłam na niego :)

    OdpowiedzUsuń
  4. A mi się podoba! Przy okazji zakupów na pewno go wymacam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nigdy nie używałam ich pudrów, ale jak zawsze jestem ciekawa jak sprawdziłby się u mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. piękny, kolorowy makijaż, ciekawe połączenie kolorów :)

    OdpowiedzUsuń
  7. bardzo ciekawy ten puder, ja ma póki co z Paese ryżowy i spisuje się dobrze :)

    OdpowiedzUsuń
  8. nie miałam jeszcze nigdy pudru prasowanego z pierre rene, może kiedyś się skuszę, ale póki co muszę wykorzystać mój zapas stay matte :) piękny makijaż :*

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja od paru miesięcy nadal mam swój puder z Vipery ;]

    OdpowiedzUsuń
  10. Od pół roku używam blot powder z Maczka i raczej nie zamienię go na nic innego :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Zazwyczaj wybieram transparentne nie muszę się martwić o kolor. Na podkładzie z tej firmy się zawiodłam i chyba nie chce próbować więcej;/

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja go lubię, jak dla mnie nie jest ciemny :) i fajne ma to lusterko! :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Nie znam tego pudru. Dobrze, że jesteś zadowolona :).

    OdpowiedzUsuń
  14. Dawno nie miałam pudru prasowanego/ w kompakcie :)
    Kolor wygląda fajnie, bo wpada w żółć, a nie w róż, szkoda tylko, że jest ciemny :(

    Piękny makijaż :*

    OdpowiedzUsuń
  15. Co tam puder, śliczny makijaż:)))

    OdpowiedzUsuń
  16. Ciekawie się prezentuje choć ja rzadko używam pudrów :)

    OdpowiedzUsuń
  17. raz go sprobowałam, mam wrażenie,że bardzo widać go na buzi.. ale u Ciebie wygląda ładnie ; )

    OdpowiedzUsuń

KOMENTARZE POJAWIĄ SIĘ PO ZATWIERDZENIU PRZEZ MODERATORA
* Komentarze z linkami do swoich blogów/stron nie będą publikowane *

Dziękuję, że tu zajrzałaś :D
Natalia