poniedziałek, 12 maja 2014

GOLDEN ROSE Color Expert nr 47 & nr 51


Dzisiaj przychodzę do Was z niebieskim zestawieniem dwóch lakierów z serii Color Expert od Golden Rose. Z racji tego, że od kilku lat w mej kolekcji pojawiło się wiele ciepłych kolorów, tak też niedawno zaopatrzyłam się również w chłodniejsze kolorki. Muszę przyznać się, że niebieski nigdy nie był moim ulubieńcem, a jednak blog jak i mój pokój jest w jego odcieniach. Są to jedne z tych rzeczy, które po prostu nie potrafię wytłumaczyć. Myślę, że będą to jedne z moich ulubionych kolorków nie tylko wiosną, ale przede wszystkim i latem.


Moi niebiescy bohaterowie pochodzący z serii Color Expert nie różnią się zbytnio, jeśli chodzi o konsystencję, trwałość, kształt pędzelka od lakierów z serii Rich Color. Szczególną róznicą jaką można zauważyć, to przede wszytkim kształt buteleczki jak i inna kolorystyka. wielkim plusem jaki mają te lakiery, to ich krycie, ponieważ przy jednej grubszej warstwie nasz manicure może być uznany za skończony. Ja jednak z przyzwyczajenia kładę dwie cienkie warstwy. To co najbardziej lubię w nich to efekt jaki pozostawiają. Mam na myśli wykończenie zbliżone do żelowego.


Kolor o numerze 51 (czyli najciemniejszy z zaprezentowanych tu niebieskich) jest pięknym odcieniem kobaltu, który jak doszły mnie słuchy jest modny w tym roku. Najtrudniejszy do uchwycenia jest odcień 47, który może wydawać się błękitem, lecz w różnym oświetleniu może minimalnie inaczej wyglądać. Na podwórku, czyli tak jak na zdjęciach wydaje się nieco jaśniejszy niż w rzeczywistości. Normalnie nałożony na paznokcie przypomina brudniejszy odcień błękitu i jest bardziej stonowany. Właśnie ta cecha najbardziej przemówiła do mnie podczas jego zakupu (i nie zawiodłam się po pomalowaniu paznokci). Pojemność każdej buteleczki to 10,2 ml.


Co sądzicie o tych lakierach?

Natalia L.

42 komentarze:

  1. Cudowne te niebieskie, kusisz, kusisz :D
    Tylko nie mam za co kupić, także i tak nie zaopatrzę się w nie :v

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękne lakiery. Uwielbiam kolor niebieski na paznokciach więc jestem zachwycona :).

    OdpowiedzUsuń
  3. Oba są piękne i świetnie się razem komponują! Właśnie czaję się na takie kolorki :>

    OdpowiedzUsuń
  4. oba świetne i super razem wyglądają :)
    i ładne zdjęcia!

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo fajne a ten jaśniejszy to chyba zamówiłam:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Połączenie idealne :) Ten jasny kusi, o mój biedny portfel ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ślicznie wyglądają :) Warte uwagi i zainteresowania. Znakomite!

    OdpowiedzUsuń
  8. Cudowne kolory uwielbiam wszystko co niebieskie :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie ma u mnie nigdzie tych lakierów!!! Why???!!!

    OdpowiedzUsuń
  10. Kochana przepięknie zaprezentowałas te dwa kolory :) Jako maniaczka niebieskiego bardzo mi się podobają :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Świetne lakiery - ten jaśniejszy bardzo mi się spodobał :)

    OdpowiedzUsuń
  12. całkiem niezłe :) muszę sobie sprawić jakiegoś experta :D

    OdpowiedzUsuń
  13. Fajnie się prezentują, a ten #47 bardziej mi się spodobał, ostatnio się rozglądałam za takim, albo i odrobine jaśniejszym kolorem, ale nie było nigdzie :/

    OdpowiedzUsuń
  14. Przepiękne zdjęcia !!!
    Bardzo mi się podobają oba odcienie ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. cudownie się prezentują!:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Uwielbiam niebieski na pazurkach ♥ Te, które pokazujesz są naprawdę ładne :)

    OdpowiedzUsuń
  17. ogłądałam dzisiaj ten ciemniejszt na stoisku ale wzielam w koncu 4 nowe carnivale :D

    OdpowiedzUsuń
  18. niebieski lubie w każdej postaci jednak ja zaś pokoju bym nie mogła mieć w tym kolorze bo kiedyś mi się marzył ale odkąd moja kuzynka sobie taki zrobiła pokój to dla mnie to był zimny szczególnie że w nim nocowałam. Moi rodzice zawsze mówili że do pomieszczeń to jest za zimny kolor i miałam się okazje o tym przekonać. Kobalt jest piękny choć ja na ten odcień mówię szafir a ten drugi jasny ten wspaniały. Idealnie by razem do stempli się nadawały takie 2 w1. A powiedz mi jaki on ma pędzelek podobny kształt jak RC czy prosto ścięty?

    OdpowiedzUsuń
  19. Ja mam ściany w pokoju gdzie śpię koloru niezapominajki, a drugi obok połączony ma odcień ciepłego ciemnego róż i nie uważam by się mi ochłodziło zbytnio wizualnie, bo zależy też mebli. Mi na ogół zawsze jest ciepło więc chciałam coś w chłodniejszych barwach bym się lepiej czuła ucząc. Co do samych lakierów to musze Cie zmartwic jesli chodzi o stemplowanie nawzajem tych dwoch kolorkow, poniewaz jak pisalam ten najjasniejszy nie jest az tak jasny i nie wyroznia sie zbyt od tego ciemniejszego stemplujac jeden na drugi. Pedzelek jest prawie identyczny jak z serii Rich Color.
    Aha to ze razem kolorystycznie w stemplowaniu nie wyrozniaja sie to nie znaczy ze sa kiepskie. Ładnie sie odbijają wzorki ale po prostu musialyby byc jeszcze o kilka tonów od siebie jasniejsze czy ciemniejsze :-D
    P.S. Moi rodzice tez mi tak mowili o takim niebieskkm ze za zimny ale jak pomalowalam to zmienili zdanie i wyglada swiezej i przestrzenniej ;-)

    OdpowiedzUsuń
  20. Bardzo ładne te lakiery, piękne kolory i poręczne buteleczki :) Z pewnością kilka z nich trafi do mnie w najbliższym czasie :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Wszędzie szukałam recenzji tych dwóch kolorów. Teraz penie się na nie skusze. Dziękuję :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Ach te niebieskości! Bardzo ładne kolory ;-)

    OdpowiedzUsuń
  23. Piękny duet! :) Coś czuję,że skuszę się na ta jaśniejszą wersję, prędzej czy później :D

    OdpowiedzUsuń
  24. zazdroszczę takich zadbanych pazurków i skórek :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przyznam się, że to pierwszy manicure w którym wykorzystałam prostą metodę na usuwanie skórek pilnikiem i jestem zadowolona :) Dziękuję :)

      Usuń
  25. kocham niebieskości, a te obie są genialne :)
    piękne pazurki masz Kochana :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo Justynko:) Nadal szukam odpowiedniego dla mnie kształtu i długości paznokci:)

      Usuń

KOMENTARZE POJAWIĄ SIĘ PO ZATWIERDZENIU PRZEZ MODERATORA
* Komentarze z linkami do swoich blogów/stron nie będą publikowane *

Dziękuję, że tu zajrzałaś :D
Natalia