środa, 23 kwietnia 2014

WHAT'S ON MY FACE #2


Po krótkiej przerwie (bo wspominałam na FB, że przez Wielkanoc się tutaj nie będę pojawiać) zapraszam Was na drugi odcinek 'What's on my face'. Z racji tego, że większość czasu jestem w domu, to raczej się nie maluję, ale Święta spędzone na Słowacji w Terchovej tak jakby zmusiły mnie do codziennych makijaży. Pomyślałam, że skoro znów mam tymczasowy patent na codzienny rytuał mejkapowy, to muszę Wam pokazać co takiego się u mnie 'nosi' na twarzy. Zapewne wspomnnę o kosmetykach, o których mówiłam wcześniej w 'What's on my face #1', ale one są moimi ulubieńcami, więc będziecie je często widywać.
Zatem poniżej kosmetyki, które ostatnio często goszczą na mej buzi i były moim zestawem kosmetycznym na wyjeździe.



Podkład Lirene Dermoprogram Ideale Glam&Matt Duo Effect 01 Jasny Spf 15, mimo iż to odcień najjaśniejszy, to po nałożeniu ciemnieje, ale dopasowuje się do mojego koloru cery przy czym jest lekki. Daje chwilowy efekt zmatowienia, jednak po godzinie muszę odsączać nos i czoło. 


Korektor Eveline Make-up Art Korektor 1 Cream jest dość jasny, dobrze kryje i długo się utrzymuje. Używam pod oczy, na łuku brwiowym i zakrywam nim niedoskonałości.


Sypki puder matujący Hean Perfect Finish - Mat loose powder odcień alabaster (recenzja TUTAJ), który jest moim stałym ulubieńcem.


Bronzer  Miyo Sun Kissed Matt mój ostatni ulubieniec wśród bronzerów. Bardzo polubiłam jego zapach. Należy uważać przy jego aplikacji, by nie zrobić nim plam. Widziałyście go już w moim niejednym makijażu.


Rozświetlacz Ladycode by Bell Highlighter Glow Skin, który jest tani i dobry. Uwielbiam go za to, że można stopniować efekt rozświetlenia.


Kredka do brwi Catrice kredka do brwi 020 (recenzja TUTAJ) bez której mój makijaż się nie obejdzie,


Cień do brwi Inglot nr 560 mam go już ponad rok i ciągle jest. W międzyczasie używam też zestawu cieni do brwi Catrice, ale po ten z Inglota ostatnio częściej sięgam.


Wibo Eyestylist Żel do stylizacji brwi (recenzja TUTAJ) do którego na samym początku miałam uprzedzenia, to teraz należy do moich ulubieńców.


Baza pod cienie Ingrid Cosmetics (recenzja TUTAJ), która jest moim nr 1 wśród baz jakie miałam do tej pory (to moje drugie opakowanie). Cienię ją sobie za to, ze kryje drobne zaczerwienienia na powiece, za to, ze z cieniami dobrze się pracuje oraz przede wszystkim, że podbija pięknie kolory i długo zachowuje makijaż w nienaruszonym stanie.


Cienie do powiek z paletki Sleek Au Naturel do których ostatnio powróciłam. Konkretnie, to w ruch szły odcienie jak: biały, jasny beż, brudny beż oraz lekko satynowa zgniata zieleń i czasami perłowy bezowy.


Moim nr 1 jeśli chodzi o rozświetlanie wewnętrznego kącika jest jasny żółto beżowo perłowy cień z paletki Technic Electric Beauty (recenzja TUTAJ), który obowiązkowo nakładam pacynką.


Z racji tego, że na wyjazd nie chciałam brać za dużo kosmetyków, to postawiłam na eyeliner w pisaku Hi-Tech Pierre Rene.


Może Oriflame Giordani Gold Volume Delight Mascara (recenzja TUTAJ) nie należy do moich super ulubieńców, ale ostatnio często po niego sięgam z racji tego, że nie lubię gdy się kosmetyki marnują.


Na ustach pomadka prezentuje się wiarygodniej, za to na powyższym zdjęciu jest za bardzo różowa - mowa o Golden Rose Velvet Matte nr 12, którą niedawno pokazywałam na moim Instagramie. Używam też ją na zmiany z dwiema innymi pomadkami GR, ale ta częściej jest w mych rękach.


To by było na tyle jeśli chodzi o moje ostatnie kosmetyki do codziennego makijażu.

Co u Was ostatnio gości na twarzy?
Może miałyście do czynienia z którymś z tych kosmetyków?

Serdecznie pozdrawiam :)
Natalia :)

 _________________________________________________________________________________
http://instagram.com/natalialip91#https://www.facebook.com/pages/Blog-natalia-lily/1421598871388431

24 komentarze:

  1. Pomadka pasuje do Ciebie idealnie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. podkład z lirene mnie zaintrygował :)
    niestety większości Twoich kosmetyków nie miałam okazji testować :(
    ale wszystko przede mną:D:))

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetny ten make-up i bardzo Ci w nim do twarzy ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ten podkład wygląda ciekawie :) U mnie ostatnio często gości tusz Maybeline Big Eyes i dzisiaj zaopatrzyłam się w puder Rimmela Stay Matte i korektor 4 in 1 Wibo i z miejsca się z nimi polubiłam, czuję że często będą u mnie gościły :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten korektor z Wibo 4in1 na początku mnie denerwował, ale potem częściej po niego sięgałam, aż do teraz czasami. Jednak ten z Eveline jest dla mnie lepszy:)

      Usuń
  5. Widze ,że szminka jest rewelacyjna i cienie tak samo ; * Pięknie wyglądasz ; *
    Obserwuję ♥ Zapraszam : http://spelniaj-swoje-marzenia.blogspot.com/ Pozdrawiam ; )

    OdpowiedzUsuń
  6. Sporo ich masz - ale prześlicznie ta szminka prezentuje się na zdjęciu - ja nie mam odwagi używać tak wyrazistych kolorów :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Jedyny kosmetyk jak mam to elektryczna :D paleta - ale boję się jej, te kolory zabijają :P
    Kupiłam ją pod wpływem impulsu bo była tania, ale jak otwarłam tak padłam :D
    Może w lecie się odważę :)
    Reszty nie znam, a szkoda bo widzę, że większość nalezy do stosunkowo niedrogich kosmetyków.
    Pomadki matowe mam w sklepie, aż chyba jutro wypróbuję jakieś testery :D

    Świetny makijaż :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tą paletkę Technic Electric nie używam często tak samo jak Acid Sleek. Chodzi o to, że one głównie mi służą w makijażach w których chcę dodać jakiś kolorowy akcent. Mimo to cieszę się, że ją mam:)

      Usuń
  8. Hey! Po Twojej recenzji zamówiłam sobie paletke Technic. Niestety jest ona straszna...moje kolory nie są tak intensywne..co mam zrobić ? czym je nakładać? jak podbic ich intensywnośc?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja każdy cień nakładam przede wszystkim na bazę. Ale zakładam, że taka już masz. Ja używam bazy Ingrid, która bardziej podbija kolory i dłużej się utrzymują. Jeśli zależy Ci na jasnych i intensywnych kolorach, to użyj zwykłej białej kredki jako bazę. Jeśli chcesz smoky eye z użyciem tych kolorów, to użyj czarnej kredki. Cienie z tej paletki mogą wydawać się osypujące dla niektórych, ale to kwestia nauczenia się aplikacji. Ja tą paletkę używam głównie do ozdabiania makijażu czyli nadając akcent kolorystyczny, więc jak pisałam w wcześniejszych makijażach z jej użyciem na nałożony wcześniej matowy cień o podobnej kolorystyce nakładam opuszkiem palca perłowy cień z paletki Technic Electric. Jeśli chcesz by cienie były jeszcze bardziej intensywne, to zalecam aplikację zwykłą pacynką lub bardziej zbitym pędzelkiem. :) Te triki które Ci opisałam stosuję nie tylko przy tej paletce, ale nawet do Sleekowych :)
      Mam nadzieję, że coś z tego Ci pomoże;) Pozdrawiam:)

      Usuń
    2. jako baze uzywam duraline, moze byc czy zainwestowac w cos innego? a jesli chodzi o baze z czarnej kredki to poprostu pomalowac nia cala powieke rozicerajac a potem na to nakladajac cienie?

      Dziękuje Ci bardzo za odpowiedz!!!

      Usuń
    3. Duraline jako baza to nie za bardzo dobra sprawa. lepiej kupić nawet tańszą, ale kremowej konsystencji bazę, ponieważ duraline jest płynny i służy głównie do stworzenia eyelinerów z cieni lub rozcieńczania kończących się maskar czy zasychających eyelinerów w żelu. :)
      Jesli chodzi o baze jaką bym Ci mogła polecić to np baza Ingrid Cosmetics, która używam non stop w moich makijażach i pokazuję ją często na blogu. Możesz ją dostać nawet w Tesco w szafach Ingrid. :)
      Jeśli zalezy Ci na użyciu czarnej czy białej kredki, to musisz się zastanowić jaki efekt chcesz uzyskać. Jeśli zalezy Ci na bardzo, ale to bardzo ciemnym smoky eye, to możesz zobaczyć jak to ja robiłam w makijażu w linku poniżej:
      http://natalia-lily.blogspot.com/2014/01/makijaz-ciemne-fioletowe-smoky-eye-dla.html

      lub by lekko przyciemnić dany kolor jak robiłam to w makijażu w linku poniżej:
      http://natalia-lily.blogspot.com/2014/01/makijaz-rozswietlajace-zotko-zielen-i.html

      i tak samo tu:
      http://natalia-lily.blogspot.com/2014/02/makijaz-ciemno-rozowe-smoky-eye-moja.html

      Ja głównie na całą ruchomą część powieki nakładam bazę, a następnie tam gdzie chcę by cień był ciemniejszy niż jest normalnie w paletce, to nakładam tam więcej lub mniej czarnej kredki/kajalu a następnie rozcieram. Ja by mieć dobrą kontrolę nad rozcieraniem czarnej kredki to używam zwykłego patyczka kosmetycznego. :D

      Mam nadzieję że coś pomogłam:)

      P.S. Zachęcam do prześledzenia moich makijaży w zakładce MAKE-UP, bo tam wyjaśniam krok po kroku jak to robię,

      Usuń
  9. dla mnie paletka au naturel to podstawa, używam w każdym makijażu :-) pięknie wyglądasz

    OdpowiedzUsuń
  10. Wow, mega dużo tych kosmetyków. Jak się skończy mój korektor do brwi to planuję zakupić właśnie Wibo Eyestylist Żel do stylizacji brwi.
    Niczego nie miałam z Twojej kolekcji.
    U mnie standardowo kremy, podkład Astor, puder Max Factor, korektor i oczywiście zalotka i tusz. To zawsze gdy mam mało czasu do wyjścia :D.

    OdpowiedzUsuń
  11. pokazna kolekcja! jest tu kilka rzeczy w ktore musze sie zaopatrzyc :)
    zapraszamy w wolnej chwili :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Mam z tych rzeczy tylko paletkę Sleek, bardzo ją lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Z tych produktów nie miałam żadnego...na bronzer MIYO czaję się i czaję, ale zawsze trafiam jak jest wykupiony...

    OdpowiedzUsuń
  14. Trochę tego jest, nigdy nie myślałam żeby zrobić takie zestawienie u siebie. Ja na codzień maluję się szybko, makijaż twarzy a oko tylko jakaś kreska i rzęsy, nawet nie mam co ostatnio na blogu pokazać bo nic nie zmalowałam fajnego :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hehe:) To był mój makijaż który robiłam prawie codziennie jak byłam na Świętach Wielkanocnych za granicą:):)

      Usuń
  15. tez mam ten rozswietlacz bardzo fajny za taka cene :)

    OdpowiedzUsuń

KOMENTARZE POJAWIĄ SIĘ PO ZATWIERDZENIU PRZEZ MODERATORA
* Komentarze z linkami do swoich blogów/stron nie będą publikowane *

Dziękuję, że tu zajrzałaś :D
Natalia