O gustach muzycznych się raczej nie dyskutuje, ale ja postanowiłam zahaczyć temat muzyki w inny sposób i połączyć obie rzeczy, które lubię. Dlatego dzisiaj mam Wam do pokazania makijaż inspirowany płytą, a raczej okładką 'Zmienić zdarzeń bieg' BRACIA. Pomyślałam, że jeśli jest to mój blog, to mogę robić i pokazywać, to na co mam ochotę (oczywiście z umiarem). Zatem jeśli jesteście ciekawi jak wykonałam ten makijaż krok po kroku, to zapraszam dalej.
Opis poszczególnych kroków:
- Na nałożoną już bazę pod cienie Ingrid od wewnętrznego kącika do środka powieki nałożyłam cieplejszy odcień szarego cienia z paletkę Sleek Au Naturel.
- Następnie by zacząć cieniowanie na ciemniejszy kolor nałożyłam na środku powieki szary ciemniejszy matowy cień z paletki Sleek Ultra Matts Vs.
- Skorzystałam również z czarnego cienia, którego granicę aplikacji przy zewnętrznej części powieki zaznaczyłam sobie cienkim pędzelkiem (delikatnie cieniem. Aplikowałam od tej granicy odpowiednio dawkując czarny cień, Jednocześnie starałam się blendować (rozcierać granicę. Górną granicę cieni rozcierałam jeszcze bezowym chłodnym beżem, a pod łukiem brwiowym rozjaśniłam pudrowym biało-bezowym matowym cieniem. (granice cienia przy zewnętrznym kąciku skończyłam nieco prędzej - bliżej niż zawsze, bo zostawiłam miejsce na czerwoną kreskę).
- W tym kroku na dolną powiekę zaaplikowałam czarny cień precyzyjnym pędzelkiem. Całość rozcierałam bezowym cieniem.
- Wewnętrzny kącik rozjaśniłam pudrowym białym matowym cieniem.
- Wzdłuż linii rzęs poprowadziłam średniej grubości czarną kreskę kończąc na granicy wcześniej zaaplikowanego cienia.
- Teraz czas na akcent czerwieni. Na linię wodną naniosłam czerwoną kredkę do ust. Zaś wzdłuż granicy cieni przy zewnętrznym kąciku poprowadziłam czerwoną kreskę (którą wykonałam dzięki połączeniu cienia i duraline z Inglota).
- Na sam koniec podkręciłam rzęsy zalotką i wytuszowałam.
By podkreślić charakter okładki dodałam czerwony akcent na ustach. Tak więc prezentuje się MOJA interpretacja makijażu INSPIROWANEGO płytą 'Zmienić zdarzeń bieg' BRACIA.
KOSMETYKI, które użyłam w tym makijażu:
- CATRICE, EYE BROW STYLIST (020 DATE WITH ASH-TON) (recenzja TUTAJ)
- Inglot Cień do brwi nr 560
- Jasny cień do brwi z paletki Catrice do stylizacji brwi
- WIBO, Eyebrow Stylist - Brązowy żel do stylizacji brwi (recenzja TUTAJ);
- Baza pod cienie Ingrid Cosmetics (recenzja TUTAJ)
- Duraline
- Sleek Au Naturel
- Rimmel Extra Super Lash nr 101 Black.
- Żelowy eyeliner Essence
- Czerwony sypki cień abckobiety nr 423
Jak Wam się podoba mój makijaż INSPIROWANY?
Serdecznie pozdrawiam:)
Natalia:)
Mi podoba się bardzo :) Interpretacja fajna, odważna. Jedyne do czego bym się przyczepiła to zbyt jasna buzia - ale to chyba wina zdjęcia, prawda? Przy tak mocnych oczach i czerwonym ustach wyglądasz strasznie biało.
OdpowiedzUsuńAle makijaż jest GENIALNY :)
Kochana ja po zimie zawsze jestem taka biała :(
UsuńBronzer jest i wszystko na miejscu na tyle ile mogłam.
No ale dzięki, że doceniasz :)
naprawdę świetny pomysł i wykonanie!!
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł, efekt końcowy mega, ale ja chyba jednak bym się nie podjęła tak mocnego makijażu :D
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńJak pisałam jest on pod artystyczny i jest inspirowany, więc zdziwiłoby mnie jakby ktoś napisał, że wyjdzie w nim z domu :)
świetny makijaż, kreska robi wrażenie ;)
OdpowiedzUsuńA ten blysk w oku! Ja bym się chyba niczym nie umiala inspirować..cienie na oku to nie moja bajka niestety..:))
OdpowiedzUsuńLubię tę piosenkę,makijaż mroczny,ale inspirujący.Masz rację,to Twój blog więc możesz się inspirować i wrzucać tutaj co tylko chcesz.A my chętnie poczytamy;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Świetny pomysł z tą czerwoną kreską, ciekawie i oryginalnie, no i oko wcale nie wygląda przez ten kolor na zmęczone :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się cały makijaż, miałaś świetny pomysł na niego :)
OdpowiedzUsuńCiekawa inspiracja :-) Odważnie to wyszło :-)
OdpowiedzUsuńŁał! Bardzo fajnie wyszło ;-)
OdpowiedzUsuńŚwietna robota ! Bardzo mi się podoba ^^
OdpowiedzUsuńMakijaż zjawiskowy - choć za tymi dwoma Panami nie przepadam :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawa ta czerwona kreseczka :)
OdpowiedzUsuńwyglądasz jak seksowna wampirzyca :) podoba mi się Twoja interpretacja! :*
OdpowiedzUsuńTa kreska czerwona wygląda bardzo intrygująco :)
OdpowiedzUsuń