Dzisiaj o moim Błyszczykowym MIXIE.
Mimo to lubię czasem rozświetlić sobie życie nimi.
Pomyślałam, że pogrupuję sobie i opiszę je. Jak również pokażę jak kolory w rzeczywistości wyglądają.
GRUPA NR 1:
L'OREAL Paris Glam 6H Shine 104, 105, 200, 301:
Mam nadzieję, że zdjęcia opisały mniej więcej charakterystykę tych błyszczyków.
Dodatkowe informacje:
Konsystencja tych błyszczyków jest dość gęsta, co nie powoduje szybkiego ich znikania z ust. Kolorki mogą być bardziej bądź mniej intensywne w zależności od ilości nałożonej na usta. Muszę dodać, że mają bardzo przyjemny zapach.
Każdy z błyszczyków ma pojemność: 6 ml.
Cena: w sklepie ok 39 zł (ja kupowałam na allegro w granicach 22 zł)
GRUPA NR 2:
- VIPERA dress UP lip gloss 556;
- DIADEM Pure Shine lip gloss 7;
- L'OREAL Paris Glam Shine MoonLight 101 PINK MOON;
Z tej grupy błyszczyków też jestem zadowolona Dodam tylko, że błyszczyk DIADEM najszybciej znika z ust, ponieważ nie jest tak gęsty jak pozostałe.
Cena: VIPERA (ok. 12 zł), DIADEM (14,10 zł), L'OREAL (22 zł);
GRUPA NR 3:
- essence XXXL shine lipgoss - volume&gloss - nabłyszczający balsam powiększający usta; (11 zł)
- AVON glazewear sparkle - Shimmering Amethyst; (17 zł)
Najmniej lubię używać tego błyszczyka z essence, ponieważ kolor ten okazał się dla mnie wielką klapą. Błyszczyk z Avonu cenię sobie bardzo, ponieważ lubię ten kolor i konsystencję.
Na koniec dorzucam zestawienie kolorystyczne wszystkich błyszczyków raz jeszcze:
Dla niektórych może być do mała kolekcja błyszczyków, dla niektórych duża. Ja na to nie patrzę, ważne jest dla mnie to, że wogóle je mam - bo jak wspominałam prędzej sięgam po szminki.
Mimo ich posiadania rozglądam się za matowymi błyszczykami. Zapewne kupię jakieś jeszcze z essence, Bell. Kuszą mnie jeszcze farbki z Sleek'a, ale z tym sobie długo jeszcze poczekam;)
Pozdrawiam Serdecznie fanki błyszczyków oraz te "niefanki" jak również te, które są neutralne jak ja w ich stosunku;)
Miałyście jakieś z nich?
Lubicie te firmy?
Jakie niedrogie a dobre błyszczyki polecacie?